aaaaaa, a walen ma wiekszy mozg od naszego i co z tego?? a slon???
to lopatologicznie.....
nasz mozg jest bardziej wyspecjalizowany, jest w nim wiecej osrodkow,
dlatego min czytamy i piszemy, te osrodki nie zajmuja nawet 1/3 powierzchni
naszego mozgu, reszta sobie lezy odlogiem i jest albo niezbadana do konca
albo nie posiada zadnej wyspecjlizowanej funkcji....
pytam po co mi wiekszy mozg skoro i tak juz sie marnuje 70%????
po co mi wielki, plaski, malo wyspecjalizowany mozg praczlowieka????
liczy sie jakosc nie ilosc............
kamien to moze oblupywali, ale czlowieka na ksiezyc nie wyslali...
a co do jakosci ksiazek ktore czytam: no coz widocznie biblioteki
uniwersyteckie, zwlaszcza wydzialy kulturoznawstwa, antropologii,
etnografii, archeologii czy wreszcie psychologii sa zawalone jakimis
smieciami...
nie to co biblia, jedynie sluszna, na ktora sie powolujesz caly czas i bez
przerwy....

pozdrawiam
aducha