Strona główna Grupy pl.misc.dieta dlaczego tyje? - podejscie drugie;)

Grupy

Szukaj w grupach

 

dlaczego tyje? - podejscie drugie;)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 97


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2003-09-17 21:10:45

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "Hoody" <jcs[usun to]@o2 atuwstawkropke pl> szukaj wiadomości tego autora

> a teraz smutna wiadomość -- komórek tłuszczowych nie można usunąć :(
można
> je tylko zmniejszyć ich ilość jest niezmienna

mozna usunac!
np. liposukcja ;)

pzdr
H.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2003-09-17 23:02:02

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Hoody w wiadomości news:3f68cdb7$1@news.home.net.pl pisze:

>> a teraz smutna wiadomość -- komórek tłuszczowych nie można usunąć
>> :( można je tylko zmniejszyć ich ilość jest niezmienna
>
> mozna usunac!
> np. liposukcja ;)

Spokojnie, bo komus jeszcze smaka narobisz ;)))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2003-09-18 12:29:30

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Krystyna*Opty* napisała:
>
> > Organizm sam się domaga pewnych składników.
>
> Dopóki nie ma wypaczonego smaku,
> dość wcześnie poznają smak mąki i cukru,
> Niestety, wypaczenia dietetyczne powodują z czasem wypaczenia w rodzaju
> składników jakich domaga się organizm.
> Mój organizm kiedyś domagał się nikotyny, a gdy rzuciłam palenie nagle
> zaczął domagać się słodyczy. I przed zjedzeniem batonika czułam się
> fatalnie, a po każdym zeżartym batoniku czułam się wyśmienicie.
> Od tamtej lekcji minęło sporo czasu i dzisiaj wiem, że domaganie się
> organizmu różnych rzeczy należy jednak kontrolować.

Przyznaję Ci w 100% rację i uważam, że o tym rzeba trąbić na cały świat, żeby
mamy prawidłowo karmiły swoje dzieci. Dodam jeszcze rzecz ważną, o której może
nie każdy wie: że od tego wypaczonego smaku można się skutecznie odzwyczaić. Do
tego stopnia, że na Milkę patrzy się z obrzydzeniem! Podobnie, jak na inne
rzeczy. Smak to naprawdę tylko kwestia przyzwyczajenia. Ale kiedy się już
reanimuje własną spożywczą intuicję, nie ma się przynajmniej chorób
niedoborowych.

> Fotosynteza raczej nas nie dotyczy.
Mnie to chyba fotosynteza dotyczy, bo jak świeci słońce, to w ogóle nie jestem
głodna, najwyżej czasem che mi się pić. Jak roślinie... ;-))

Pozdrawiam
polny konik


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2003-09-18 13:06:38

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik w wiadomości news:57b4.0000084e.3f69a529@newsgate.onet.pl pisze:

>>> Krystyna*Opty* napisała:
>>
>>> Organizm sam się domaga pewnych składników.
>>
>> Dopóki nie ma wypaczonego smaku,
>> dość wcześnie poznają smak mąki i cukru,
>> Niestety, wypaczenia dietetyczne powodują z czasem wypaczenia w
>> rodzaju składników jakich domaga się organizm.
>> Mój organizm kiedyś domagał się nikotyny, a gdy rzuciłam palenie
>> nagle zaczął domagać się słodyczy. I przed zjedzeniem batonika
>> czułam się fatalnie, a po każdym zeżartym batoniku czułam się
>> wyśmienicie.
>> Od tamtej lekcji minęło sporo czasu i dzisiaj wiem, że domaganie się
>> organizmu różnych rzeczy należy jednak kontrolować.
>
> Przyznaję Ci w 100% rację i uważam, że o tym rzeba trąbić na cały
> świat, żeby mamy prawidłowo karmiły swoje dzieci. Dodam jeszcze rzecz
> ważną, o której może nie każdy wie: że od tego wypaczonego smaku
> można się skutecznie odzwyczaić. Do tego stopnia, że na Milkę patrzy
> się z obrzydzeniem! Podobnie, jak na inne rzeczy. Smak to naprawdę
> tylko kwestia przyzwyczajenia.

Musze Was obie zmartwic: pociag do smaku slodkiego jest uksztaltowany
ewolucyjnie i zadne gadanie o "wypaczonym smaku" tego niestety nie zmieni.
Bylo o tym, miedzy innymi, dwa tygodnie temu w sobotnim serialu
dokumentalnym "Sila ludzkiego instynktu".O naturalnej preferencji slodkiego
smaku u noworodkow wspomina takze dr Jorg Zittlau w ksiazce "Herbata rooibos
dla zdrowia i urody":

"Przez dlugi czas nie bylo pewne, czy niemowleta rzeczywiscie maja
przyrodzona preferencje smaku slodkiego. Naukowe badania noworodkow, ktorym
przed pierwszym karmieniem piersia dano do wyboru rozne smaki, nie
pozostawily jednak zadnych co do tego watpliwosci."


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2003-09-18 14:35:43

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bkcao3$hn0$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik w wiadomości news:57b4.0000084e.3f69a529@newsgate.onet.pl
pisze:
> >>> Krystyna*Opty* napisała:
>
> Musze Was obie zmartwic: pociag do smaku slodkiego jest uksztaltowany
> ewolucyjnie i zadne gadanie o "wypaczonym smaku" tego niestety nie zmieni.
> Bylo o tym, miedzy innymi, dwa tygodnie temu w sobotnim serialu
> dokumentalnym "Sila ludzkiego instynktu".O naturalnej preferencji
slodkiego
> smaku u noworodkow wspomina takze dr Jorg Zittlau w ksiazce "Herbata
rooibos dla zdrowia i urody":
> "Przez dlugi czas nie bylo pewne, czy niemowleta rzeczywiscie maja
> przyrodzona preferencje smaku slodkiego. Naukowe badania noworodkow,
ktorym
> przed pierwszym karmieniem piersia dano do wyboru rozne smaki, nie
> pozostawily jednak zadnych co do tego watpliwosci."

Hmmm... jesteś słodki... :)
To aż trzeba było wielkie badania zrobić, żeby odkryć słodkie preferencje u
noworodków, przecież w mleku jest cukier laktoza i to oczywiste, że dziecko
ma wrażliwe receptory (kubki smakowe) na słodki smak.
I ciekawe, co z tych badań wynikło? Czy może wobec tego teraz noworodki
są karmione cukrem? Nie wiem ile cukru zawierają odżywki dziecięce, ale
pewnie badania te miały coś wspólnego z producentem tych "odżywek"...

Wszystkie pociągi są dobre, byle mieć nad nimi kontrolę, tzn. tak się żywić,
aby po pewnym czasie nasz gust smakowy zaczął się w końcu pokrywać z
kryterium pokarmów o najwyższej wartości odżywczo-energetycznej dla
organizmu człowieka.
I ja rzeczywiście w końcu do tego doszłam! Czyli autentycznie mam ochotę
zjeść dokładnie to, co jest dla mnie smaczne i jednocześnie optywartościowe!
A produktów bezwartościowych (w sensie odżywczo-energetycznym, a nie
jakimkolwiek innym) autentycznie nie mam ochoty zjeść. Dlatego dzisiaj nie
kuszą mnie już "tunele" zrobione ze słodyczy w kolejce do kasy w markecie.
To JEST możliwe!
Odruch sięgania po takie pokarmy wymaga niestety od nas w początkowym
okresie dużego samozaparcia i nade wszystko chęci teoretycznego poznawania
meandrów biochemiczno-żywieniowo-medycznych itp.
Czyli najpierw trzeba zresetować to wszystko, co mamy zapisane w mózgownicy
:)
A "badania naukowe"? Od jakiegoś czasu na te słowa zapala mi się "czerwona
lampka". Ja już wielu naukowym badaniom nie wierzę. Od kilku lat wyniki tych
naukowych badań zupełnie do mojego organizmu nie przystają.


--
Krystyna*Opty* [DO] od 06.1998 r.

Mądrości trzeba zawsze szukać w sobie,
nie zawierzać ślepo autorytetom. Wojciech Eichelberger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2003-09-18 15:11:25

Temat: Odp: co jedza optymalni na surowo??????
Od: "Bastet_Milo" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ave


> > a jak myślisz w jakim celu zadałem pytanie?????
> >
> >
> no wlasnie nie wiem.
> Bo jezeli jestes opty to wiesz, a jezeli nie jestes, to i tak niczego to
> nie zmieni

Aaa, tajemnica to niby jakas? Co jedza optymalni
na surowo? Ktos mowil, ze boczek. A dalej?
Wiem, ze mozna... mam mila kolezanke, ktora
swieze miesko, ze swiniki prosto po uboju je...
ale ja zawsze mylalam, ze ona jest po po prostu dziwna...

Wiec co jedza optymalni na surowo?

> Jurek


--
pa! "See you in space Cowboy..."
Bastet_Milo Cowboy Bebop
www.baast.terramail.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2003-09-18 16:46:40

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > "Przez dlugi czas nie bylo pewne, czy niemowleta rzeczywiscie maja
> > przyrodzona preferencje smaku slodkiego. Naukowe badania noworodkow,
> ktorym
> > przed pierwszym karmieniem piersia dano do wyboru rozne smaki, nie
> > pozostawily jednak zadnych co do tego watpliwosci."
>
> Hmmm... jesteś słodki... :)
> To aż trzeba było wielkie badania zrobić, żeby odkryć słodkie preferencje
u
> noworodków, przecież w mleku jest cukier laktoza i to oczywiste, że
dziecko
> ma wrażliwe receptory (kubki smakowe) na słodki smak.


Jestes geniuszem!!! przeczytaj dokładnie badania były przeprowadzone przed
pierwszym karmieniem piersia.


> I ciekawe, co z tych badań wynikło? Czy może wobec tego teraz noworodki
> są karmione cukrem? Nie wiem ile cukru zawierają odżywki dziecięce, ale
> pewnie badania te miały coś wspólnego z producentem tych "odżywek"...




> Wszystkie pociągi są dobre, byle mieć nad nimi kontrolę, tzn. tak się
żywić,
> aby po pewnym czasie nasz gust smakowy zaczął się w końcu pokrywać z
> kryterium pokarmów o najwyższej wartości odżywczo-energetycznej dla
> organizmu człowieka.

i tu się mylisz trzeba dazyć do tego aby praktyka pokryła sie z teoria
wymyślona przez ....

> I ja rzeczywiście w końcu do tego doszłam! Czyli autentycznie mam ochotę
> zjeść dokładnie to, co jest dla mnie smaczne i jednocześnie
optywartościowe!

brawo ! gratuluje osiagniecia celu tylko twoje samozaparcie doprowadziło cie
do upragnionego celu

> A produktów bezwartościowych (w sensie odżywczo-energetycznym, a nie
> jakimkolwiek innym) autentycznie nie mam ochoty zjeść. Dlatego dzisiaj nie
> kuszą mnie już "tunele" zrobione ze słodyczy w kolejce do kasy w markecie.
> To JEST możliwe!

powinnas załozyc osrodek odwykowy w którym dieta i persfazja leczylabys
uzaleznionych od cukru ,opiatów i innej chemi

> Odruch sięgania po takie pokarmy wymaga niestety od nas w początkowym
> okresie dużego samozaparcia i nade wszystko chęci teoretycznego poznawania
> meandrów biochemiczno-żywieniowo-medycznych itp.

tia juz ludzie pierwotni zaopatrywali sie w wagi i biochemie

> Czyli najpierw trzeba zresetować to wszystko, co mamy zapisane w
mózgownicy
> :)
. aby mozna bylo przyjac prawde objawiona

> A "badania naukowe"? Od jakiegoś czasu na te słowa zapala mi się "czerwona
> lampka". Ja już wielu naukowym badaniom nie wierzę. Od kilku lat wyniki
tych
> naukowych badań zupełnie do mojego organizmu nie przystają.

to to będzie chyba moje motto życiowe .


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2003-09-18 17:25:44

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> szukaj wiadomości tego autora

czarnyjanek w wiadomości news:bkcn5g$4tu$1@news.onet.pl pisze:

>> To aż trzeba było wielkie badania zrobić, żeby odkryć słodkie
>> preferencje u noworodków, przecież w mleku jest cukier laktoza i to
>> oczywiste, że dziecko ma wrażliwe receptory (kubki smakowe) na
>> słodki smak.

W ziemniakach tez jest cukier. Sa prawie tak slodkie, jak mleko.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2003-09-18 19:36:13

Temat: Re: dlaczego tyje? - podejscie drugie;)
Od: "Krystyna*Opty*" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:bkcptr$bfr$1@inews.gazeta.pl...
> czarnyjanek w wiadomości news:bkcn5g$4tu$1@news.onet.pl pisze:
>
> >> To aż trzeba było wielkie badania zrobić, żeby odkryć słodkie
> >> preferencje u noworodków, przecież w mleku jest cukier laktoza i to
> >> oczywiste, że dziecko ma wrażliwe receptory (kubki smakowe) na
> >> słodki smak.
>
> W ziemniakach tez jest cukier. Sa prawie tak slodkie, jak mleko.

Ale w mleku matki karmiącej nie ma skrobi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2003-09-18 22:18:30

Temat: Re: co jedza optymalni na surowo??????
Od: "Grażyna" <l...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Po pierwsze może wyrażałbyś sie kulturalniej i mniej złośliwie. A wracając
do tematu ja chetnie jem ,,tatara" a z surowych jaj to uwielbiam
,,kogiel-mogiel" który sobie robię jak tylko mam na to ochotę, o tej porze
roku jadam równiez przepyszne maliny.

Pozdrawiam
Grazyna


Użytkownik "czarnyjanek" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bk6eg4$q6s$1@news.onet.pl...
>
> jestem ciekawy jakie produkty optymalni jadają na surowo bez
wcześniejszego
> ich przetworzenia może jadają surową słoninę lub mięso?? a może żrą jajka
> na surowo ?masło?? nie masło już jest przetworzone:))
> a może optymalni jadają surowe świńskie ogony lub kurze nóżki???
>
>
> no wiec mam pytanie do optymalnych co jadacie na surowo ?? co w waszej
> kuchni jest nie przetworzone ??
>
>
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dieta cholesterolowa
Kongres Optymalnych
przerwa w atkinsie, bardzo zle
ilosc bialka (MM)
[MM] Lekarstwa - cukier

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Prasa do oleju na domowy użytek
niedobory skł. mineralnych a alergie skórne
Sekret Odchudzania z Pasją
Darmowe Mp3 Discopolo 2015 i premiery
Re: Solution Manual Switching and Finite Automata Theory, 3rd Ed by Kohavi, K. Jha

zobacz wszyskie »