dlaczego w metrze jest smutno ?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-11-08 02:12:23

Temat: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: "megiddo" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

hejka

dlaczego w warszawie w metrze jest smutno i ponuro ? ludzie patrzą na siebie
spode łba, poziom agresji wzrasta - nie można popatrzeć przez szybę bo tam
ciemno i widać ściany tunelu -
nie ma dokąd uciec - jesteśmy w metrze uwięzieni i chcemy jak najszybciej
się wydostać na powierzchnię,

walczymy o miejsca siedzące, tłoczymy się jak sardynki w puszce
robi się gorąco i duszno, straszny tłok, na czoło występują krople potu, nie
możesz się ruszyc ani ruszyć ręką ani nogą
słyszysz krzyki :
debilu jak chodzisz nie widzisz że tu kobieta w ciąży ?
taka młoda a taka niewychowana
gdzie się pchasz
bilety do kontroli
ratunku złodziej
chłopczyku ustąp mi miejsca -już się nasiedziałeś dziadu ,teraz czas do
piachu

w autobusach i tramwajach jest przynajmniej na co popatrzeć co się dzieje na
ulicy - na bezmyślnych kierowców trąbiących na siebie i zajeźdzających sobie
drogę, na meneli na przystankach, na jakiś wypadek.

już wiem dlaczego w metrze jest smutno i ponuro !
metro kojarzy wam się ze śmiercią i z trumną zakopaną pod ziemią dlatego
jesteście tacy smutni i ponurzy !!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-08 02:18:44

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: KOMINEK <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

"megiddo" <m...@g...pl> wrote in news:bohjdc$a82$1@inews.gazeta.pl:

> metro kojarzy wam się ze śmiercią i z trumną zakopaną pod ziemią dlatego
> jesteście tacy smutni i ponurzy !!

Biedni gornicy...
--
KOMINEK [uowca uosi]
Skargi, wnioski, propozycje: k...@o...pl
G-Gadu-1209534 [czynne cala dobe]

Cyc nie kutas - stac nie musi. [autor nieznany]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-08 11:11:49

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

megiddo napisał:

> hejka
>
> dlaczego w warszawie w metrze jest smutno i ponuro ?

Dlatego, że tak jesteśmy skonstruowani - patrz eksperyment ze szczurami
trzymanymi w "tłoku", w klatce.

Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-08 12:44:27

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: "Jacek $b$" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "megiddo" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bohjdc$a82$1@inews.gazeta.pl...
> hejka
>
> dlaczego w warszawie w metrze jest smutno i ponuro ?

Przeprowadź się do Koziej Wólki, tam nie będzie metra i nie b ędzie ci
smutno.
Warszawa w ogóle cała jest obrzydliwa (pod względem psychicznym, ludzie
niemili, nieuoprzejmi, nieżyczliwi, zarozumiali - bo to przecież
warszawiaki, a reszta świata to prowincyja!), i cieszę się, że mieszkam w
miejscowości podobnej do Koziej Wólki.

acha! to, że warszawa jest obrzydliwa to sama niżej piszesz.

ludzie patrzą na siebie
> spode łba, poziom agresji wzrasta - nie można popatrzeć przez szybę bo tam
> ciemno i widać ściany tunelu -
> nie ma dokąd uciec - jesteśmy w metrze uwięzieni i chcemy jak najszybciej
> się wydostać na powierzchnię,
>
> walczymy o miejsca siedzące, tłoczymy się jak sardynki w puszce
> robi się gorąco i duszno, straszny tłok, na czoło występują krople potu,
nie
> możesz się ruszyc ani ruszyć ręką ani nogą
> słyszysz krzyki :
> debilu jak chodzisz nie widzisz że tu kobieta w ciąży ?
> taka młoda a taka niewychowana
> gdzie się pchasz
> bilety do kontroli
> ratunku złodziej
> chłopczyku ustąp mi miejsca -już się nasiedziałeś dziadu ,teraz czas do
> piachu
>
> w autobusach i tramwajach jest przynajmniej na co popatrzeć co się dzieje
na
> ulicy - na bezmyślnych kierowców trąbiących na siebie i zajeźdzających
sobie
> drogę, na meneli na przystankach, na jakiś wypadek.
>
> już wiem dlaczego w metrze jest smutno i ponuro !
> metro kojarzy wam się ze śmiercią i z trumną zakopaną pod ziemią dlatego
> jesteście tacy smutni i ponurzy !!
>
>
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-08 15:36:13

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: "defric" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "megiddo" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bohjdc$a82$1@inews.gazeta.pl...

przemyśl to co piszesz...

> słyszysz krzyki :
> debilu jak chodzisz nie widzisz że tu kobieta w ciąży ?
> taka młoda a taka niewychowana
> gdzie się pchasz
> bilety do kontroli
> ratunku złodziej
> chłopczyku ustąp mi miejsca -już się nasiedziałeś dziadu ,teraz czas do
> piachu

...i....

> w autobusach i tramwajach jest przynajmniej na co popatrzeć co się dzieje
na
> ulicy - na bezmyślnych kierowców trąbiących na siebie i zajeźdzających
sobie
> drogę, na meneli na przystankach, na jakiś wypadek.

potępiasz a w ten sam sposób patrzysz
tyle, że się pewnie nie odzywasz...

defric

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-08 19:35:35

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: Jan Kozlowski <a...@...sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

On So 08 lis 2003 01:44:27p "Jacek $b$"
<dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> wrote in
news:boiok0$7dq$1@nemesis.news.tpi.pl

> Przeprowadź się do Koziej Wólki, tam nie będzie metra i nie b ędzie
> ci smutno.
> Warszawa w ogóle cała jest obrzydliwa (pod względem psychicznym,
> ludzie niemili, nieuoprzejmi, nieżyczliwi, zarozumiali - bo to
> przecież warszawiaki, a reszta świata to prowincyja!), i cieszę się,
> że mieszkam w miejscowości podobnej do Koziej Wólki.

Codzien rano wychodze z domu z mysla jaki to jestem madry i wspanialy bo
jestem przeciez Warszawiakiem. ;) Wez sie lecz czlowieku.

P.S
Zauwazylem, ze poglady w kwestii Warszawy maja tendencje do zmiany, kiedy
ludzie przyjezdzaja tu szukac pracy :) Wtedy to Warszawa dziwnym trafem
przestaje byc taka paskudna.

--
[=] http://resnick.da.ru <=> Fidonet: 2:480/112.4 [=]
[=] e-mail: a...@d...pl <=> GG: 174363 [=]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-08 19:53:15

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: "cbnet" <c...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Jan Kozlowski:
> Zauwazylem, ze poglady w kwestii Warszawy maja tendencje
> do zmiany, kiedy ludzie przyjezdzaja tu szukac pracy :)
> Wtedy to Warszawa dziwnym trafem przestaje byc taka paskudna.

Dziwne, bo zauwazylem cos zupelnie innego. :)

Komu nie odpowiada to miejsce, ten nie mysli aby przyjechac tu
do pracy.
Jesli pracujacy natomiast posiada jakies uprzedzenia/zastrzezenia,
to z nich nie rezygnuje, lecz raczej je 'pielegnuje' w poczuciu
nieszczesliwosci rzekomo z powodu 'zlego' otoczenia.

Czarek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-09 10:11:25

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: "Jacek $b$" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jan Kozlowski" <a...@...sygnaturce> napisał w wiadomości
news:Xns942DD188AA7B0dreamweb@al-quaida.org...

> P.S
> Zauwazylem, ze poglady w kwestii Warszawy maja tendencje do zmiany, kiedy
> ludzie przyjezdzaja tu szukac pracy :) Wtedy to Warszawa dziwnym trafem
> przestaje byc taka paskudna.

No właśnie - typowa Warszawka!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-09 12:20:57

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: Jan Kozlowski <a...@...sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

On N 09 lis 2003 11:11:25a "Jacek $b$"
<dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> wrote in
news:bol412$lda$1@nemesis.news.tpi.pl

>> Zauwazylem, ze poglady w kwestii Warszawy maja tendencje do zmiany,
>> kiedy ludzie przyjezdzaja tu szukac pracy :) Wtedy to Warszawa
>> dziwnym trafem przestaje byc taka paskudna.
>
> No właśnie - typowa Warszawka!

Widze, ze trafiles na wlasciwa grupe. Moze ktos pomoze Ci w znalezieniu
dobrego psychologa zajmujacego sie leczeniem kompleksow.

--
[=] http://resnick.da.ru <=> Fidonet: 2:480/112.4 [=]
[=] e-mail: a...@d...pl <=> GG: 174363 [=]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-09 12:26:56

Temat: Re: dlaczego w metrze jest smutno ?
Od: "Jacek $b$" <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Jan Kozlowski" <a...@...sygnaturce> napisał w wiadomości
news:Xns942E87D8291Adreamweb@al-quaida.org...
> On N 09 lis 2003 11:11:25a "Jacek $b$"
> <dv[USUN_TE_DUZE_LITERY]@z.pl> wrote in
> news:bol412$lda$1@nemesis.news.tpi.pl
>
> >> Zauwazylem, ze poglady w kwestii Warszawy maja tendencje do zmiany,
> >> kiedy ludzie przyjezdzaja tu szukac pracy :) Wtedy to Warszawa
> >> dziwnym trafem przestaje byc taka paskudna.
> >
> > No właśnie - typowa Warszawka!
>
> Widze, ze trafiles na wlasciwa grupe. Moze ktos pomoze Ci w znalezieniu
> dobrego psychologa zajmujacego sie leczeniem kompleksow.
>

Kompleks, - w psychologii - pojęcie wprowadzone przez psychoanalizę.
Oznacza nieuświadomione przeżycia o zabarwieniu emocjonalnym, związane z
wczesnodziecięcymi doświadczeniami. Przykładem może być kompleks niższości.
Kompleksy wpływają na aktualne zachowanie człowieka.
(http://wiem.onet.pl/wiem/00eeb6.html).

A więc, zanim zaczniesz używać pojęć których nie znasz, naucz się ich
znaczenia.
Nie mam kompleksów z powodu nie mieszkania w Warszawie, wyrażam tylko własne
zdanie, do czego mam pełne prawo. Nie lubię Warszawy bo jest miastem
nieprzyjemnym - za duża kumulacja smrodu w jednym miejscu.- przynajmniej w
moim odczuciu. I jestem świadomy tego (zgodnie z powyższą regułką).