Data: 2005-05-13 08:14:57
Temat: Re: do Anki
Od: "Ewa" <e...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Stranger" <n...@N...pl> napisał w wiadomości
news:d5v3hi$oki$1@inews.gazeta.pl...
> Ewa napisał(a):
>> moja rada:
>> -uciąć łeb hydrze przy samej d..... czyli wóz albo przwoz(albo zgadzasz
>> sie na taki układ albo uciekaj mimo,ze poboli)
>> -albo znajdz sobie drugiego faceta do ''normalnego' funkcjonowania
>
> A mnie przyszedł najprostszy pomysł do głowy. Jeśli się z tym kryjesz, to
> przypuszczam, że jego żona nie wie o Waszym romansie. Najskuteczniejszą
> metodą w takiej sytuacji jest donieść żonie. Już ona zadba o to, żeby
> więcej nie mógł się z Tobą widywać i sprawa sama się rozwiąże.
>
no no albo pojdzie lawina zwierzen i zona opowie o swoim kochanku, ktorym
okaze sie kolega meza, a ten przyzna sie jeszcze do regularnego bzykania jej
kuzynki.....uuuuu
ja na miejscu Anki problemu bym nie miala
pozdrawiam ewa
|