SaNi, nie przejmuj sie tym czym przejmować sie nie warto. Mnie wychowano tak,że
jeśli pocztówka nie jest adresowana do mnie, to jej nie czytam, jesli ktoś ma
zwyczaj czytania wszystkiego co dostaje to nie nasz problem;) ja w reklamy
viagry nosa nie wtykam tylko dlatego,że ktos mi taka reklamę przysłał...;)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl