> mam pytanie - na stronie twojej galerii masz widac piekne Zantedeschie;
> moglbys w skrocie napisac jak je traktujesz? najbardziej mi chodzi o to kiedy
> w ciagu roku maja okres spoczynku a kiedy rosna i w jakich temperaturach
> spedzaja zime etc.
> mam tez prosbe - juz kilku osobom proponowales nasionka lilii, czy moze
> moglbym sie tez na nie zalapac? niestety nie mam chyba nic na wymiane... bo
> nasina orlikow czy ostrozek nie sa "godnym" lupem... ewentualnie arisaema
> amurense - jesli cie interesuje to cebulka albo dwie by sie znalazla (choc
mam
> ja od niedawna wiec jescze nie ma wiele do dzielenie...)
>
> pozdrawiam
> leon
>
> Zostaw sobie amurense,z nasionami lilii wyślę Ci jeszcze A. Flava.
Zantadeskie uprawiam w namiocie, od wiosny co przymrozków.
Wykopane i osuszone bulwy przechowuję w piwnicy , niczym nie
przykryte, na sucho.O tej porze już chcą rosnąć, puszczają kiełki.
Wysadzę je pod folię jak się trochę ociepli.
Mnożę je przez dzielenie bulw oraz wysiew nasion. Z nasion kwitną
niektore w drugim roku,większość w trzecim,uprawiane w namiocie.
Podaj adres. Pozdrawiam.Mirzan

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl