Data: 2005-01-31 17:37:16
Temat: Re: do m...@w...pl z wyrazami najgłebszego współczucia
Od: "Monika" <m...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Przepraszam cztających ten tekst ale inaczej nie mogłem odpowiedzieć.
Mógł Pan napisać do mnie na priv, poczta nie jest jakaś tam, tylko jak
najbardziej działająca..
> Od dawna czytam i zdarza sie ,że odpowiadam na tej wspaniałej stronie
> na której znajduję tyle życzliwości,troski,wzajemnego wspierania się
> oraz serdecznych i cieplutkich relacji międzyludzkich.
Mi także nie zdarzyło się być nieżyczliwą, jest Pan bardzo zadufany w sobie,
nie ma Pan ani krzty samokrytycyzmu.
> Poraz pierwszy jednak znalazłem coś bardzo ochydnego,obrzydliwego i
> niezrozumiałego ze strony Moniki, której nieznam,i znać nie chcę.
Mieliśmy okazję sie poznać w Poznaniu, lecz Pan nie jest na tyle życzliwy
aby docenić cudze prace, pamiętam doskonale, jak krytykował Pan inne prace,
swoje wychwalając pod niebo. Nie wyglądało to najlepiej...
> Trzeba mieć bardzo dużo złej woli i działać z najniższych pobudek
> aby w taki sposób skomentować moje zaproszenie NA KURS FRYWOLITEK W
POZNANIU,
> nie będąc bezpośrednio zainteresowanym.
Jestem zainteresowania spotkaniem, lecz proszę mi wierzyć, jeśli pan będzie
mniej zadufany w sobie, może pojawię się na spotkaniu.
> Ignoranctwo,cynizm,,zarozumialstwo,wyniosłość,pogard
a i budowanie
poczucia własnej wartości kosztem poniżania innych to najbardziej podłe i
nikczemne cechy ludzkiego charakteru,z kulturą osobistą i wrodzoną nie
mające niczego wspólnego.
Może mi Pan wyjasni o co Panu chodzi?
> Taki opis znajduje się u Cartera w książce pt "WREDNI LUDZIE".
> A już szczytem chamstwa i bezczelności jest analizowanie rzeczy ktorych
> się nie widziało,nie dotknęło i nie uczestniczyło.
> Mam tu na myśli to co robię , w jaki sposób i przy użyciu jakich narzędzi.
> Dlatego za SZEKSPIREM powtarzam pytanie ? "DLACZEGO CZŁOWIEK WKŁADA W
SWOJE
> USTA WROGA? DLACZEGO RADUJEMY SIĘ I OKLASKUJEMY NASZĄ PRZEMIANĘ W BESTIE?"
Wolę jak ktoś nie oszukuje innych bardzo chętnych do nauki frywolitki cenami
akcesoriów, moje ceny nie są z kosmosu, tylko z poznanskich pasmanterii,
kupowałam to wiem, mało tego plastikowe czółenka kupowałam po 6 zł za 1
sztukę.
Tak na marginesie, żaden problem ściągnąć z netu wzory frywolitki i opisać
wg własnego widzimisię i podawać że to własne prace, wiele takich widziałam.
>
> z radością tworzący koronkę frywolitkową Roman
Tez tworzę frywolitkę (niestety wzór z netu), jakoś dziwnym trafem bardzo
czytelny i na pewno nie napiszę, że to moj wzór, nienawidzę oszustwa.
Pozdrawiam ciepło
Monika
|