Data: 2002-08-16 20:34:56
Temat: Re: dobra analogia specjalnie dla Niny :)
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Pyzol"
> Nie kombinuj, dramat to nie "wstyd"! Nie kombinuj, Dorrit, jak kobyla pod
> gorke, bo ja cie widze jak na zdjeciach rentgenowskich!
Czytając Dorrit mogę jej gratulować odwagi, nie przebiera
w środkach słownych co może niektóre osoby razić, zniechęcić do siebie,
i stracić zaufanie nawet wiarygodność. Jednak czytając ją dochodzę
do wniosku, że ona obnaża prawdę, ukazuje ludzi wyzutych powiem krótko
z człowieczeństwa. Oczywiście często wyolbrzymia sprawę :)
Przyznam jej rację to dramat i jednocześnie wstyd przed otoczeniem na
zasadzie
co ludzie powiedzą. Znam autentyczny przypadek, w którym rodzice zamykali
umysłowo chore dziecko w piwnicy, odgradzali je od całego świata, głodzili
i chcieli, aby dziecko umarło. Nie było wstydu? było zapewne jeszcze wiele
innych negatywnych odczuć. Powiesz mi, że sytuacja dotyczyła ludzi
mieszkających
na wsi, nie zapewniających opieki, czy jakieś hermetycznej społeczności albo
o rzadkości przypadku. Wiele sytuacji nie wychodzi na światło dzienne, jak i
nalezy tłumić negatywne uczucia, bo nie wypada, bo mnie źle ocenią itd.
coś w rodzaju amerykańskiego keep smile! oberwę za pisownię?
ale to jest dorritowa prawda IMHO ukryta, ukrywana :||
Pozdrówka
Ania
|