Data: 2006-06-18 21:09:19
Temat: Re: dostalem kosza - i co dalej?
Od: "Jarek M." <j...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"patix" <n...@w...pl> wrote in message
news:e4n95a$r74$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Marcin Ciesielski" <m...@o...nospam.pl> napisał w
> wiadomości news:e4n4fu$7l2$1@news.onet.pl...
>> Jakub Radomski napisał(a):
> ..
>>
>> To, co napiszę, może cię zszokuje, ale najpierw musisz się dorobić, a
>> dopiero potem podchodzić do kobiet. To niesprawiedliwe, ale takie są
>> prawa ewolucji (doboru płciowego).
>
> Drogi Marcinku - po kiego się wypowiadasz jak się
> nie znasz ?????
> :))))
>
> Może Cię to zaszokuje - ale jak byś miał trochę inteligencji
> to byś wiedział ,że zawsze jest sposób i to nie jeden :))))
>
> W tej dziedzinie - nie liczą sie ani pieniądze
> ani inteligencja tylko to ,że chcesz ....
> (nie werbalnie/intelektualnie/racjonalnie ale "wewnętrznie" )
> I to,że się nie boisz (wierzysz w siebie i to co Ci sie "należy")
> Inaczej mówiąc jesteś "chłopem" a nie .......
Pierdolisz glupoty. Jestem inteligentna osoba, ktora ma dobry zawod, koncze
teraz wlasnie studia i juz pracuje, mam umowe o prace i zarabiam wiecej niz
srednia krajowa, a dopiero zaczalem. Jestem zaradny, potrafie zorganizowac
sobie czas. Jestem kolezenski, uczynny, odpowiedzialny. Nie mam nalogow.
Wady oczywiscie tez jakies mam, jak kazdy. Ale nie podobam sie dziewczynom.
Fakt, nie jestem przystojny, ale nie mam na to przeciez wplywu.
Tak wiec ja bym przedmowcy tak nie krytykowal. Rozszerzylbym jednak nieco
jego poglad, zgadzajac sie tylko w polowie. Jedna opcja to byc 35-latkiem z
kasa. Jest tez druga opcja. Mozna poderwac rowiesniczke, ale trzeba byc
przystojnym. Jesli sie nie jest to ni cholery, mozna byc naprawde madrym, a
dziewczyny i tak cie olewaja. Taka jest prawda!
Pozdrawiam
|