Data: 2008-04-28 05:33:46
Temat: Re: doświadczona pani dziekan
Od: "bazyli4" <b...@v...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "michal" <6...@g...pl> napisał w wiadomości
news:fv2lkq$4bm$1@inews.gazeta.pl...
> Ale jakoś nie widzę, żebyś mierzył. Wolisz uwierzyć, że ktoś tych obliczeń
> dokonał.
Nie uwierzyć tylko wiedzieć, że jest to do zrobienia. Wierzyć bym musiał,
gdybym nie mógł zrobić tego sam. Ponieważ są metody dostępne każdemu i
obiektywne, bo poza acefalikami każdy przy odrobinie dobrej woli może je
zrozumieć i zastosować, nie muszę wierzyć...
> Nie wiesz też czy pójdziesz do nieba, skąd masz wiedzieć? ;)
Dlatego nie uważam tego za rozsądny problem do dyskusji, tym bardziej
znajduje się to dla mnie poza dziedziną, w któlrej można użyć umysłu, toteż
wiara czy niewiara nadal nie ma tu nic do rzeczy...
> Dowcip cienki, ale jak Ci to poprawia humor?...
> Ja wierzę, że Ci się coś popierdoliło. ;)
Dowcip dobrany do Twoich twierdzeń, to jaki ma być... i tak jest od nich
lepszy :o)
Pzdr
Paweł
|