Data: 2001-08-09 22:37:15
Temat: Re: draznik- popoludnie
Od: "margaretka" <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"parmi" <p...@p...arena.pl> wrote in message
news:3b7281f3$1@news.vogel.pl...
> wyobraz sobie, ze TY masz prace w biurze
> kilka rzeczy ci sie nie podoba (szef Cie wkurza, klienci dobijaja), ale
> od 7 -15od pon do piatku, soboty wolne i 2000 w kieszeni.
> Nagle przychodzi do Ciebie znajomy i proponuje Ci posade
> sprzataczki/sprzatacza za 1000 (zaluzmy) w np: bibliotece uniwersyteckiej.
>
> Co robisz i dlaczego?
Nie przyjmuję propozycji z kilku powodów :
- w biurze więcej płacą
- być może będę miała możliwość awansu
- praca w bibliotece uniwersyteckiej, jest niezgodna z moim wykształceniem
- męczę się w biurze, by w przyszłości (być może zajdzie taka
konieczność) w CV wpisać przebieg pracy zawodowej. Bo cóż pomyśli o
mnie pracodawca czytając, że pracowałam jako sprzątaczka ? Brak ambicji
itp.
Pozdrawiam m a r g a r e t k a
|