dnia 13 Oct 2002 21:29:26 GMT, Katarzyna Kulpa <k...@k...net>
wyskrobal sobie:

>: apropo warkoczykow zastanawia mnie jedna rzecz - wlosy maja
>: to do siebie ze rosna, wiec chyba trzeba je co jakis czas przeplatac?
>
>a jak sie myje takie wlosy? bo chyba sie myje? :) czy wlosy nie "wyplatuja"
>sie wtedy z warkoczykow? z tego, co pamietam z czasow posiadania dlugiego
>warkocza, zawsze po jakims czasie (pare godzin) troche wlosow z niego wylazi
>zwlaszcza, jak sa cienkie, puchate i niesforne. a z takimi warkoczykami jak
>jest?

odpowiadam :
1.tak trzeba przeplatac - zalezy jak szybko ci wlosy rosna
2. myje sie normalnie szamponem a potem wykreca w recznik (oczywiscie
rzadziej sie myje niz normalnie bo suszenie trwa min 3 godziny i wlosy
sa makabrycznie ciezkie wtedy )
3.rzeczywiscie na poczatku wylaza "wasy" z warkoczykow - ale mozna
powlec warkoczyki specjalnym woskiem (niestety nie wiem jaki to ma
wplyw na pozniejsze rozplatanie - ja sie meczylam z "wasami"-po prostu
je obcinalam :-) )
4. pojawia sie jeszcze jeden problem - wlosy nie tylko rosna ale takze
codziennie normalnie gubi sie wlosy- w przypadku warkoczykow te
zgubione wlosy zostaja w warkoczyku- co po jakims czasie powoduje ze u
nasady, w miejscu odrostow zaczynaja robic sie male dredy- dlatego
konieczne jest regularne przeplatanie i roczesywanie (i wyczesywanie
wlosow co juz wypadly)

m3duz4