« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2001-03-29 11:57:36
Temat: Re: drzewka z pestekmacku,
dzieki za odpowiedz - to dla mnie prawdziwa kopalnia wiedzy:)))
sprobuje dzisiaj z nasionkami kumkwatow, kupilam niedawno kilka owocow
zamiast cytryny do herbaty (jestem rozczarowana brakiem aromatu, nie
wspominajac o smaku). ale moze nasionka sie wybronia w moich oczach:))
i jeszcze pytanie techniczne: powiedz mi prosze, czy wkladasz nasionka od
razu do ziemi i podlewasz - czy tez wczesniej moczysz?
rozpogodzila mnie twoja uwaga o wnukach, zostanie taki mily spadek po
babci - istna dzungla:))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2001-03-29 12:13:27
Temat: RE: drzewka z pestekFrom: Maciej Szmit
> 2. Cytryna t.zw. skierniewicka (i mniej znana mandarynka
> skierniewicka)
> jest rzeczywicie niezlym pomyslem, z tym, ze chyba trzymane
> w warunkach
> cieplarnianych. Do tej pory czterokrotnie probowalem
> zakupione rosliny
> trzymac w warunkach domowych i za kazdym razem bylo im za
> zimno (tracily
> liscie a pozniej padaly).
Eeee, nieeee....
U mnie cytrynka chorowala po przeniesieniu jej z ogrodu do domu, ale
pózniej wznowila wzrost i wyglada niezle. Mozliwe, ze to dla tego, ze
staram sie utrzymywac stala temperature (ok. 20-21 stopni) a i
wilgotnosc wysoka - mam duzo kwiatów w pokoju, a jak sie kapie to nie
zamykam drzwi od lazienki - tak przez 2 godziny mam zaparowane szyby
(i pózniej musze sie grzybów ze scian pozbywac ;-))
--
Maya
"When God made man, she was only testing"
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2001-03-29 13:13:37
Temat: Re: drzewka z pestek
oza wrote:
> macku,
> dzieki za odpowiedz - to dla mnie prawdziwa kopalnia wiedzy:)))
> sprobuje dzisiaj z nasionkami kumkwatow, kupilam niedawno kilka owocow
> zamiast cytryny do herbaty (jestem rozczarowana brakiem aromatu, nie
> wspominajac o smaku). ale moze nasionka sie wybronia w moich oczach:))
Kumkwaty sie stosuje raczej do deserow do jedzenia w calosci, ale fakt
faktem, to co mozna u nas kupic jest najczesciej jaies baaardzo takie sobie
> i jeszcze pytanie techniczne: powiedz mi prosze, czy wkladasz nasionka od
> razu do ziemi i podlewasz - czy tez wczesniej moczysz?
Od razu po wyjeciu z owocu do ziemi
> rozpogodzila mnie twoja uwaga o wnukach, zostanie taki mily spadek po
> babci - istna dzungla:))
:-)
--
Maciej Szmit http://www.leto.com.pl/Mszmit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2001-03-29 13:14:16
Temat: Re: drzewka z pestekNo byc moze - ja nie jestem az tak sklonny do poswiecen. Moze zbuduje
sobie szklarnie w pokoju... :-)
Klient - rzeczoznawcyap - info wrote:
> From: Maciej Szmit
>
> > 2. Cytryna t.zw. skierniewicka (i mniej znana mandarynka
> > skierniewicka)
> > jest rzeczywicie niezlym pomyslem, z tym, ze chyba trzymane
> > w warunkach
> > cieplarnianych. Do tej pory czterokrotnie probowalem
> > zakupione rosliny
> > trzymac w warunkach domowych i za kazdym razem bylo im za
> > zimno (tracily
> > liscie a pozniej padaly).
>
> Eeee, nieeee....
>
> U mnie cytrynka chorowala po przeniesieniu jej z ogrodu do domu, ale
> pózniej wznowila wzrost i wyglada niezle. Mozliwe, ze to dla tego, ze
> staram sie utrzymywac stala temperature (ok. 20-21 stopni) a i
> wilgotnosc wysoka - mam duzo kwiatów w pokoju, a jak sie kapie to nie
> zamykam drzwi od lazienki - tak przez 2 godziny mam zaparowane szyby
> (i pózniej musze sie grzybów ze scian pozbywac ;-))
>
> --
> Maya
> "When God made man, she was only testing"
>
> --
> Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
--
Maciej Szmit http://www.leto.com.pl/Mszmit
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2001-03-29 13:37:17
Temat: Re: drzewka z pestek
Uzytkownik "Klient - rzeczoznawcyap - info" <i...@r...com.pl>
napisal w wiadomosci
news:NEBBJOMGALBEKOHNOBGKKEMGDCAA.info@rzeczoznawcya
p.com.pl...
> From: Maciej Szmit
>
> > 2. Cytryna t.zw. skierniewicka (i mniej znana mandarynka
> > skierniewicka)
> > jest rzeczywicie niezlym pomyslem, z tym, ze chyba trzymane
> > w warunkach
> > cieplarnianych.
> Eeee, nieeee....
>
> U mnie cytrynka chorowala po przeniesieniu jej z ogrodu do domu, ale
> pózniej wznowila wzrost i wyglada niezle. Mozliwe, ze to dla tego, ze
> staram sie utrzymywac stala temperature (ok. 20-21 stopni) a i
> wilgotnosc wysoka - mam duzo kwiatów w pokoju, a jak sie kapie to nie
> zamykam drzwi od lazienki
No zobacz, co ogrodnik, to inne doswiadczenia, i badz tu czleku madry:).
Cytryna (i mandarynka) zima stoja w pokoju z jednym grzejnikami zakreconym,
drugi ledwo-ledwo. W dzien teraz - 14 st.C, w nocy jeszcze zimniej (jak w
piecu wygasnie). Mandarynka przetrzymuje druga chyba zime, a cytryna ma
latek osiemnascie. Latem wedruja do ogrodu i wracaja pod koniec wrzesnia.
Wilgotnosc w pokoju - nikla.
Natomiast prof. Pieniazek wypowiadal sie kiedys w takiej popularnej
ksiazeczce "Kawa, granat, anasas", ze te wieksze rosliny cytrusowe typu
cytron czy pompela wprawdzie w pokoju przezyja, ale nie zaowocuja. Niestety,
nie bylo okazji spróbowac.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2001-03-29 14:13:25
Temat: Re: drzewka z pestekmacku,
napisales: "Kumkwaty sie stosuje raczej do deserow do jedzenia w calosci", a
zgodnie z instrukcja pani sprzedawczyni w sezamie, nadaja sie wybornie
zamiast cytryny.
wystarczy je solidnie wyszorowac szczoteczka, sparzyc, pokroic na plasterki
i siup do herbatki...
wszystkie polecenia skrzetnie wykonalam, ale walorami smakowymi jak juz
wczesniej napisalam bylam srodze rozczarowana.
rozumiem, ze ty obierasz je ze skorki i wcinasz ze smakiem lub zastepujesz
nimi inne owoce?
hmmmm......a moze by tak zrobic ciasto z nimi w roli glownej....?
ale to juz temet na inna grupe:)))
pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2001-03-29 15:49:57
Temat: Re: drzewka z pestek - OT
Użytkownik "oza" <o...@g...pl> napisał w wiadomości
news:99vfq8$2ob$1@news.tpi.pl...
> macku,
> napisales: "Kumkwaty sie stosuje raczej do deserow do jedzenia w calosci",
a
> zgodnie z instrukcja pani sprzedawczyni w sezamie, nadaja sie wybornie
> zamiast cytryny.
> wystarczy je solidnie wyszorowac szczoteczka, sparzyc, pokroic na
plasterki
> i siup do herbatki...
A propos szorowania. W kuchni u mnie w domu stosuje się cytryny ze sklepu.
Przynosi, myje, daje na talerz i czekają na swój los. A parę tygodni temu
zerwałam owoce z drzewka i położyłam obok.
Te z drzewka - skórka brunatna, w środku gniją.
Przyniesione ze sklepu - jak "złote gałki", niezależnie od upływającego
czasu.
Strach pomyśleć, czym my się delektujemy :-(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2001-03-29 16:34:16
Temat: Re: drzewka z pestek
Uzytkownik "Maciej Szmit" <s...@m...iw.lodz.pl> napisal w wiadomosci
news:3AC31E31.DA649A05@mail.iw.lodz.pl...
> 2. Cytryna t.zw. skierniewicka (i mniej znana mandarynka skierniewicka)
> jest rzeczywicie niezlym pomyslem, z tym, ze chyba trzymane w warunkach
> cieplarnianych.
Raczej przeciwnie. W lecie należy "trzymać" je na podwórzu, a w zimie lepiej
w temp poniżej 10 stC. niż pokojowej.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2001-03-29 17:12:08
Temat: Re: drzewka z pestek - OTBasia Kulesz <b...@p...gliwice.pl> wrote in message
news:99vlo4$j7f$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> Te z drzewka - skórka brunatna, w środku gniją.
> Przyniesione ze sklepu - jak "złote gałki", niezależnie od upływającego
> czasu.
> Strach pomyśleć, czym my się delektujemy :-(
Moge to zrozumiec na 2 sposoby:
1. Delektujemy sie wlasnymi gnijacymi owocami :-(
2. Delektujemy sie w jakis sztuczny sposob spreparowanymi
kupnymi owocami :-(
Tak czy inaczej, lepiej byc zdrowym i bogatym
niz chorym i biednym. Konkretnie w tym przypadku
- lepiej miec wlasne zdrowe i ladne owoce (tylko
jak to zrobic?).
Pozdrowienia,
Michal
*****************************
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2001-03-29 19:11:36
Temat: Re: drzewka z pestek> kochani,
> od dawna marze o uprawie w domowym zaciszu drzewek cytrusowych...
> poradzcie mi prosze cos latwego na poczatek: pestki cytryny, pomaranczy?
> nie jestem zbyt systematyczna w podlewaniu, niestety:(
> pomyslalam o awokado, ale podobno jest bardzo kaprysne...
> co o tym myslicie i jak sie za to zabrac: czy je namoczyc na jakis czas, czy
> od razu siup do doniczki i ile ich wladowac?
> pozdrawiam.
>
> Będzie nie całkiem na temat - a może czekając na cytryny i mandarynki wyhoduj
sobie imbir? To bardzo proste i daje szybkie efekty: ja kłade kawałek kłącza
imbiru na warstwie ziemi i posypuje grubo keramzytem. Wyrasta dosyc ładna
roślinka ( taka trawiasta) a po jakimś czasie można odcinać kawałki kłącza i
używać np do potraw chińskich.
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |