Data: 2007-09-11 21:27:05
Temat: Re: (.) dusza dla cyborga
Od: Marek Krużel <f...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Tue, 11 Sep 2007 01:23:27 +0200, .iii i iii. napisze:
>> chrześcijaństwo samo w sobie chyba nie jest ideologią, dopiero np.
>> katolicyzm nią jest. ateizm też nie jest ideologią, już prędzej w
>> obecnych realiach sprzeciwem wobec ideologii,
>
> Otóż to, wiara też może być sprzeciwem... wobec czegoś złego...
mnie też się kojarzy z podręcznym kropidłem ;)
>>ale jak wiadomo może też być dla jakiejś fundamentem,
>> moim zdaniem niekoniecznie dla destrukcyjnej.
>
> podobnie wiara..., dlatego chcę połączyć ludzi dobrej woli po obu
> stronach barykady za pomocą myśli, na którą kiedyś wpadnę albo jeszcze
> lepiej, jeśli wpadniemy razem, brat, Ty, ja, All i inni :o)
ja tam wolę zajmować się kwestionowaniem, niech sobie każdy
dla siebie układa klocki
>> ideologiom może nie jestem przeciwny, ale traktowaniu ich śmiertelnie
>> serio już tak
>
> Zgoda, dlatego w sumie zginął Jeszu, trochę jakby od "własnej broni",
> tj od wiary traktowanej śmiertelnie poważnie... Chociaż z drugiej
> strony, jeśli ktoś traktuje pacyfizm śmiertelnie serio, to chyba
> nie stanowi zagrożenia dla bliźniego na krzyżu, takbrat ?
>
> Szalństwo i odjazd zupełny, ale jest w tym coś..., jakaś próba
> okiełznania złego..., jakiś bunt sprawiedliwego bez krzywdzenia
> braci..., chyba nie ma w tym nic złego, tak ?
muszę to przemyśleć... w którym miejscu kończy się "szaleństwo",
a zaczyna się ideologia? od momentu ustanowienia prawdy i prawa?
|