Data: 2007-09-19 20:16:24
Temat: Re: (.) dusza dla cyborga
Od: "<`<`_(i)_ '>'>" <m...@j...new>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 19 Sep 2007 19:34:02 +0000 (UTC), Marek Krużel napisał(a):
> Dnia Wed, 19 Sep 2007 18:25:56 +0200, <`<`_(i)_ '>'> napisze:
>
>>>>>>> ale mniejsza
>>>>>>> z tym, postacie historyczne mnie nie interesują
>>>>>>
>>>>>> A jakie, bajkowe ?
>>>>>
>>>>> żywe, i to głównie z konieczności
>
> po prostu bez ludzi nie bardzo się da
>
>>>>>> Kto wie, możliwe że Paweł był postacią literacką... i to innego
>>>>>> pisarza niż Jeszu :o)
>>>>>> Tak czy owak ten pisarz wypowiedział bardzo ważne słowa, jeśli
>>>>>> idzie o etykę, a może i to sam Jeszu wypowiedział te słowa ?
>>>>>>
>>>>>> A jaka to w sumie różnica dla etyki ?
>>>>>
>>>>> dla etyki nie mam różnicy, równie dobrze cała spisana historia
>>>>> mogłaby być fikcją literacką, z religią zupełnie inna sprawa
>>>>
>>>> To zależy, co nazwiemy religią, bo jeśli religią nazwiemy zabobon, to
>>>> zgoda. Jeśli jednak religia jest poszukiwaniem prawdy etycznej, to
>>>> wtedy nie jest ważne, jak miał na imię ten Żyd, który się uparł, że
>>>> syn człowieczy jest synem Bożym :o)
>>>
>>> wg definicji encyklopedycznej są to wierzenia i praktyki, co dla mnie
>>> brzmi jak formalności
>>
>> Żyjesz, brat, według definicji encyklopedycznych ? Zgoda, definicja
>> encyklopedyczna tyle prawdy zawiera, ile się w niej może pomieścić.
>
> ok, czepiam się dlatego, że jak dla mnie religia to wirtualna
> rzeczywistość, a jej propagowanie uważam za coś podobnego do
> uwodzicielstwa
A propagowanie sprawiedliwości też uważasz
za uwodzicielstwo ? Jeśli tak, to masz rację...
To była moja wielka, ewolucyjna omyłka :o(
tylko sie zdegenorowałem....
Tak, zdaje się uciekałem od rzeczywistości i tyle...
przez co straciłem wiele lat życia... i zaniedbałem
wiele realnych możliwości...
--
hej.brat !
kozio`l'ek mato`l'ek
|