Data: 2010-04-19 08:02:27
Temat: Re: dużo straciłem?
Od: "Vilar" <v...@U...TO.op.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hqh2f7$6f8$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Vilar" <v...@U...TO.op.pl> napisał w wiadomości
> news:hqh1jf$h6t$1@news.onet.pl...
>>
>>>>> No na tej grupie wypadaloby to wiedziec - to nie o patriotyzm chodzi,
>>>>> a
>>>>> o zwykla potrzebe znalezienia wroga, gorszego i ponapierdzielania sie
>>>>> z
>>>>> nim. Przyczyna zwykle jest samoocena, tak niska, ze az nie do
>>>>> zniesienia - budzaca agresje. Dzieki useneteowi mozna sobie wykreowac
>>>>> wirtualna rzeczywistosc w ktorej jednak jest sie lepszym od innych.
>>>>
>>>> A po co Ty tu zaglądasz Duchu? (pytanie jak najbardziej otwarte)
>>>
>>> Plonk Warning - jeszcze raz wyonaczysz mojego nicka.
>>>
>>> BTW czyzbys wzial/wziela/wzielo do siebie ta wykladnie?
>>
>> Moment, znaczy Ty i Duch to dwie inne osoby?
>> O ja, wybacz.
>> Nie śledzę, aż tak......
>
> Nosz murwa kać, to juz powinien byc plonk...
Hah, a krówka ciągutka załatwi sprawę?
Daj się przekupić, co?
(teraz juz będę wiedzieć "na zawsze")
>
>> Nie, akurat wrogowie nie są mi do niczego potrzebni.
>> Ciekawie pogadać lubię (jeśli o mnie chodzi).
>>
>> Teraz Ty odpowiedz :-)
>
> Sporo przemyslen mam z dyskusji na usenecie (raczej nie na tej grupie).
> Dyskusja (oponenci) jest dobrym katalizatorem, zmuszaja do myslenia - nie
> tylko ci co inteligentniejsi, odpowiedzi na "glupie pytania" czesto
> wymgaja
> sporo wysilku. Z drugiej strony czasem jakis post czlowieka zainteresuje
> jakas dziedzina wiedzy i zaczyna sie drazyc glebiej - juz poza dyskusja.
> Osobiscie lubie byc inspirowany.
>
> Nie mozna jednak zapomniec o warstwie rozrywkowej oraz o poznawaniu
> ludzkich charakterow i najstrojow (w sensie spolecznym).
>
O i właśnie.
Ciekawe miejsce ten usenet. I ciekawi ludzie.
Ja na razie zaglądam na tę grupę - nie mam czasu na więcej
( a i tak, jak się natknęłam na jakieś statystyki w googlu, lekko się
podłamałam. Wydawało mi się, że tyle czasu "marnuję" na "gadanie" tutaj, a w
statystykach nawet mnie nie ma. To rażąca niesprawiedliwość)
MK
|