Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!news.ipartners.pl!not-for-mail
From: "Rafal" <rafal_1970@WYWALTO_op.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: dwa światy dwoch chlopcow
Date: Wed, 14 Apr 2004 16:42:23 +0200
Organization: Internet Partners
Lines: 26
Message-ID: <c5jikg$1e6u$1@news2.ipartners.pl>
References: <c53eu1$1kcl$1@news2.ipartners.pl>
NNTP-Posting-Host: 217.153.60.26
X-Trace: news2.ipartners.pl 1081953744 47326 217.153.60.26 (14 Apr 2004 14:42:24 GMT)
X-Complaints-To: a...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 14 Apr 2004 14:42:24 GMT
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.50.4927.1200
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.50.4927.1200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:56575
Ukryj nagłówki
> Czy ktos mial podobne problem ,czy dzieciaki sie moga kiedykolwiek
> dogadac.Wiem ,ze na to trzeba duuużo czasu i wytrwałosci ,ktorej zabrakło
> tatusiowi :-(((
Między mną a siostrą jest 7 lat różnicy (ja jestem starszy), między moją
żoną a jej bratem jest 6 lat róznicy (ona jest starsza). W temacie
"tłuczenia się" rodzeństwa doświadczenia mamy identyczne: to jest zbyt duża
róznica wieku aby dzieci spokojnie się dogadywały: zupełnie inne zabawy,
zupełnie inne zainteresowania ma 4 latek niz 10 latek. Młodszy generalnie
"plącze się między nogami" przeszkadzając w zabawie. Z kolei z perspektywy
mojej siostry - ona nie rozumiała dlaczego ja nie chcę się z nią bawić
lalkami :) a w póżniejszym wieku - dlaczego idę na randke z jakąś obcą
dziewczyną, a nie z nią :)
Dogadywać się zaczęliśmy tak naprawdę dopiero jak ona była w okolicy matury,
a ja kończyłem studia (w każdym razie gdzieś w tych okolicach - dokładnie
trudno ten moment uchwycić). Teraz jesteśmy "wzorowym rodzeństwem" :)
IMHO 4 i 10 lat to nie ma szans na łatwe dogadywanie się - tu trzeba raczej
określić granice i oczekiwania i przede wszystkim nie zmuszać ich do
ciągłego przebywania razem. Proce "dogadywania się" może potrwać nawet
jeszcze kilkanaście lat - i na to trzeba być przygotowanym. Dziwię sieże
ojciec tak szybko się poddał - IMHO niezgodność dzieci to raczej był tylko
pretekst - tam poszło o coś innego...
|