Data: 2004-11-26 14:28:45
Temat: Re: dwulatek zasłabł...
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 26 Nov 2004 15:14:54 +0100, ulast wrote:
>>> Ale wytraszona jestem okropnie, cóż to takiego mogło być?
>> Raczej nie ta grupa - z całym szacunkiem i sympatią, ale chyba
>> potrzebujesz jasnowidza.
> Ech, Marku, to strach o dziecko...:-(
Ja to rozumiem, ale w strachu/stresie też można myśleć przytomnie. Nawet
trzeba.
Możliwości jest bardzo wiele - od napadu padaczkowego do zaburzeń
matabolicznych. Wszystkie równie (mało) prawdopodobne. Nie da się nic
sensownego powiedzieć - nie dość że zdalnie, to na podstawie dosłownie
dwóch słów. Przecież sama zdajesz sobie z tego sprawę, prawda?...
Mam nadzieję, ze z dzieckiem wszystko w porządku i pozdrawiam,
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|