dwulatek zasłabł...
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 28
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-26 14:05:05
Temat: dwulatek zasłabł...Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
mój siostrzeniec przed chwilką zasłabł.
Poinformowała mnie o tym siostra telefonicznie,
mały chciał przecisnąć się między krzesłami, nagle zrobił się
czerwony, mówił "mamo boli",pokazujac okoliced brzucha,
siostra wzięłą go na ręce, a on zrobił się wiotki i oblał
momentalnie potem....
Powiedziałam siostrze, aby natychmiast jechała z małym do
szpitala....są w drodze.
Ale wytraszona jestem okropnie, cóż to takiego mogło być?
Mały miał mieć ostatnio wizytę u kardiologa, leżał też w klinice w
zeszłym roku, bowiem miał problemy z oczkami (wylewy).
Pozdrawiam
Ula (ulast)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2004-11-26 14:14:54
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:qspnwdh0uv6s$.dlg@always.coca.cola...
> > Powiedziałam siostrze, aby natychmiast jechała z małym do
> > szpitala....są w drodze.
>
> Bardzo słusznie.
>
> > Ale wytraszona jestem okropnie, cóż to takiego mogło być?
>
> Raczej nie ta grupa - z całym szacunkiem i sympatią, ale chyba
> potrzebujesz jasnowidza.
Ech, Marku, to strach o dziecko...:-(
Dzięki za odpowiedz.
Pozdrawiam
Ula (ulast)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-11-26 14:15:29
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora
On Fri, 26 Nov 2004 15:05:05 +0100, ulast wrote:
[...]
> Powiedziałam siostrze, aby natychmiast jechała z małym do
> szpitala....są w drodze.
Bardzo słusznie.
> Ale wytraszona jestem okropnie, cóż to takiego mogło być?
Raczej nie ta grupa - z całym szacunkiem i sympatią, ale chyba
potrzebujesz jasnowidza.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-11-26 14:28:45
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora
On Fri, 26 Nov 2004 15:14:54 +0100, ulast wrote:
>>> Ale wytraszona jestem okropnie, cóż to takiego mogło być?
>> Raczej nie ta grupa - z całym szacunkiem i sympatią, ale chyba
>> potrzebujesz jasnowidza.
> Ech, Marku, to strach o dziecko...:-(
Ja to rozumiem, ale w strachu/stresie też można myśleć przytomnie. Nawet
trzeba.
Możliwości jest bardzo wiele - od napadu padaczkowego do zaburzeń
matabolicznych. Wszystkie równie (mało) prawdopodobne. Nie da się nic
sensownego powiedzieć - nie dość że zdalnie, to na podstawie dosłownie
dwóch słów. Przecież sama zdajesz sobie z tego sprawę, prawda?...
Mam nadzieję, ze z dzieckiem wszystko w porządku i pozdrawiam,
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-11-26 15:03:17
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:h3m5nu8pvf2n$.dlg@always.coca.cola...
> Ja to rozumiem, ale w strachu/stresie też można myśleć
przytomnie. Nawet
> trzeba.
To samo mówiłam siostrze...
> Możliwości jest bardzo wiele - od napadu padaczkowego do
zaburzeń
> matabolicznych. Wszystkie równie (mało) prawdopodobne. Nie da
się nic
> sensownego powiedzieć - nie dość że zdalnie, to na podstawie
dosłownie
> dwóch słów. Przecież sama zdajesz sobie z tego sprawę,
prawda?...
Wiem, wiem, wiem....
Dzięki...
> Mam nadzieję, ze z dzieckiem wszystko w porządku i pozdrawiam,
Czekam na tel. od siostry.
Pozdrawiam
Ula (ulast)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-11-26 18:17:00
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:h3m5nu8pvf2n$.dlg@always.coca.cola...
> Mam nadzieję, ze z dzieckiem wszystko w porządku i pozdrawiam,
Pani doktor zbadała malca, wykluczyła przyczyny "sercowe", chciała
zostawić dziecię na oddziale, ale jego tato się nie zgodził,
mówiła też coś o padaczce.
Mają iśćdo pediatry w poniedziałek i rozpocząć serię wizyt i badań
oraz obserwować dziecko.
Ula (ulast)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-11-26 18:31:17
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid> szukaj wiadomości tego autora
On Fri, 26 Nov 2004 19:17:00 +0100, ulast wrote:
> Pani doktor zbadała malca, wykluczyła przyczyny "sercowe", chciała
> zostawić dziecię na oddziale, ale jego tato się nie zgodził,
> mówiła też coś o padaczce.
Średnio to mądre posunięcie, bo jak wiesz doskonale w szpitalu
diagnostyka z reguły posuwa się znacznie szybciej, niż ambulatoryjnie.
Dla mnie priorytetem byłaby szybka dianostyka w takiej sytuacji, ale
może ja się nie znam :| A że z decyzjami rodziców, jakie by nie były,
dyskutować nie ma jak, więc nie o czym mówić.
> Mają iśćdo pediatry w poniedziałek i rozpocząć serię wizyt i badań
> oraz obserwować dziecko.
Może chociaż to zrobią.
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na epic pl)
Zadziwiające jest, że mało dokształcający sie lekarz może praktykować
medycynę, nie dziwi jednak, że robi to źle /Sir William Osler/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-11-26 18:40:14
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "ulast" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:co7s6i$qvi$1@atlantis.news.tpi.pl...
>chciała
> zostawić dziecię na oddziale, ale jego tato się nie zgodził,
nie rozumiem - to z troski o dziecko???
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-11-26 19:01:34
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: "ulast" <u...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Marek Bieniek" <a...@s...re.invalid> napisał w
wiadomości news:t5euhjrp8yww.dlg@always.coca.cola...
> Średnio to mądre posunięcie, bo jak wiesz doskonale w szpitalu
> diagnostyka z reguły posuwa się znacznie szybciej, niż
ambulatoryjnie.
> Dla mnie priorytetem byłaby szybka dianostyka w takiej sytuacji,
ale
> może ja się nie znam :| A że z decyzjami rodziców, jakie by nie
były,
> dyskutować nie ma jak, więc nie o czym mówić.
Dlatego nie dyskutowałam, jednak jak siostra jechała do szpitala
uprzedziłam ją, że z pewnością będą chcieli dziecię na obserwacji
zostawić, powiedziałm także o szybkiej diagnostyce.
Decyzję podjął tato,siostra się zgodziła.
>
> > Mają iśćdo pediatry w poniedziałek i rozpocząć serię wizyt i
badań
> > oraz obserwować dziecko.
>
> Może chociaż to zrobią.
Zrobią...
Pozdrawiam
Ula (ulast)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-11-26 19:01:42
Temat: Re: dwulatek zasłabł...Od: Joanna Duszczyńska <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "Ruua" <TU.WPISZ.MÓJ.NICK@idea.WYTNIJ.net.TO.pl> napisał w
wiadomości news:co7tcc$mt2$1@mamut.aster.pl...
> Użytkownik "ulast" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:co7s6i$qvi$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> >chciała
> > zostawić dziecię na oddziale, ale jego tato się nie zgodził,
>
> nie rozumiem - to z troski o dziecko???
Hmm... zgaduję, że dziecko ma "alergię" na szpital, bo już kiedyś i to
niedawno leżało i rodzice przedkładają jego zdrowie psychiczne nad
fizyczne...
To są naprawdę trudne decyzje i trzeba je przyjąć do wiadomości, choć czasem
być może ciężko jest zrozumieć.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |