dynia
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 18
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-10-28 12:56:23
Temat: dyniaOd: "Profil1" <L...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora
Dynie zakupilam - pieeeekny okaz 6 kilo z hakiem.
Wydraze w ten weekend- ale co z zawartoscia zrobic????
ciasto? zupe?
co polecacie?
pozdrawiam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2005-10-28 13:39:21
Temat: Re: dyniaOd: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Profil1 napisał(a):
> Dynie zakupilam - pieeeekny okaz 6 kilo z hakiem.
> Wydraze w ten weekend- ale co z zawartoscia zrobic????
> ciasto? zupe?
> co polecacie?
Wyrzucić. Pestki możesz zachować i zjeść, ale tę "gąbkę" się wyrzuca. Z
dyni jadalna jest ta część bezpośrednio pod skórką, a raczej jej nie
wydrążysz, jeśli chcesz mieć dynię na Helloween ;-).
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-10-28 14:18:47
Temat: Re: dyniaOd: Krzysztof <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Wyrzucić. Pestki możesz zachować i zjeść, ale tę "gąbkę" się wyrzuca. Z
> dyni jadalna jest ta część bezpośrednio pod skórką, a raczej jej nie
> wydrążysz, jeśli chcesz mieć dynię na Helloween ;-).
>
> Ewa
Ale mi rada!!
DŻEM Z DYNI
2,40kg dyni (obrana0-zetrzeć na tarce o grubych oczkach i
zasypać2 kg cukru(ja daje troszkę mniej)i odstawić na noc,zagotowć
i powoli niech sie gotuje ok 30 min-tak aby była dobrze rozgotowana,dodać
3 łyżeczki kwasku cytrynowego i 3 łyżeczki aromatu do ciast(ja dodaje
pomarańczowy lub cytr.)zamieszać i dodoać 3 żelfiksy-zagotować razem,
wkładać
do słoików i zagoować 5 min
Krzysztof
ps.
Jest tez sposob na DOSKONALY dzem z dyni z dodatkiem jablek.
Jesli Cie interesuje. pisz!
--
Używam M2 - innowacyjnego klienta poczty wbudowanego w Operę:
http://www.opera.com/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-10-28 14:23:03
Temat: Re: dyniaOd: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
news:djt9m1$bk2$3@proxy.provider.pl...
> Profil1 napisał(a):
> > Dynie zakupilam - pieeeekny okaz 6 kilo z hakiem.
> > Wydraze w ten weekend- ale co z zawartoscia zrobic????
> > ciasto? zupe?
> > co polecacie?
>
> Wyrzucić. Pestki możesz zachować i zjeść, ale tę "gąbkę" się wyrzuca. Z
> dyni jadalna jest ta część bezpośrednio pod skórką, a raczej jej nie
> wydrążysz, jeśli chcesz mieć dynię na Helloween ;-).
>
> Ewa
Kiedyś jadłem dynie w syropie na słodko..jako dodatek do lodów..
przepisu niestety nie udało mi sie uzyskac..:((
a musze przyznac że sprawdzała sie doskonale...kolorystycznie i smakowo
poza tym mozna zamarynować w occie jak kabaczka czy cukinie
tez jest smaczna no i tem kolor...;))))))))))))))
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-10-28 22:10:06
Temat: Re: dyniaOd: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
In news:djt9m1$bk2$3@proxy.provider.pl, medea wrote:
> Wyrzucić. Pestki możesz zachować i zjeść, ale tę "gąbkę" się wyrzuca.
> Z dyni jadalna jest ta część bezpośrednio pod skórką, a raczej jej nie
> wydrążysz, jeśli chcesz mieć dynię na Helloween ;-).
Ja postąpiłam sprytniej, nabyłam mianowicie dwie dynie: dużą z zamiarem
wydrążenia i małą z zamiarem ugotowania. Nigdy nie jadłam dyni, więc też
mam problem, co z niej zrobić. Hamerykanie to chyba robią "pumpkin pie"?
Może ktoś ma jakiś sprawdzony przepis?
Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-10-29 08:55:15
Temat: Re: dyniaOd: "Gocha" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
Polecam zupe w dyni.
Potrzeba pokrojona dynie bez pestek i skorki, cebyla i czosnek.
Zalac wrzatkiem, tak, aby pokryl krajanke, dodac kostke rosolowa lub
warzywna, galke muszkatolowa, doprawic do smaku wg swego smaku. Ugotowac.
Zmiksowac.
Podawac z prazonymi pestkami dyni lub grzankami i natka.
Smacznego
Pozdrawiam
Gocha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-10-30 07:57:16
Temat: Re: dyniaOd: dogma <d...@N...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
Profil1 napisał(a):
> Dynie zakupilam - pieeeekny okaz 6 kilo z hakiem.
> Wydraze w ten weekend- ale co z zawartoscia zrobic????
> ciasto? zupe?
> co polecacie?
> pozdrawiam
>
>
>
moja mama robi dynie marynowana w occie z gozdzikami...
moge zjadac sloikami i jakos zawsze wychodzi taka rewelacyjnie chrupiaca...
pozdrawiam (siegajac po sloik dyni marynowanej)
dogma
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-10-30 14:18:06
Temat: Re: dyniaOd: "Marek W." <U...@U...o.cUz.t.aU.UnosUpamU.UonUetU.UplU> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "dogma" <d...@N...wp.pl> napisał w wiadomości
news:dk1ue8$g48$2@nemesis.news.tpi.pl...
> Profil1 napisał(a):
> > Dynie zakupilam - pieeeekny okaz 6 kilo z hakiem.
> > Wydraze w ten weekend- ale co z zawartoscia zrobic????
> > ciasto? zupe?
> > co polecacie?
> > pozdrawiam
> >
> >
> >
> moja mama robi dynie marynowana w occie z gozdzikami...
> moge zjadac sloikami i jakos zawsze wychodzi taka rewelacyjnie
chrupiaca...
> pozdrawiam (siegajac po sloik dyni marynowanej)
> dogma
Na słodko to jest czy na kwasno??
jak na słodko to moze rzuc przepisik na grupe...prosze :)))))))))))))
Marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-10-30 16:35:01
Temat: Re: dyniaOd: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora
Krzysztof napisał(a):
>
>> Wyrzucić. Pestki możesz zachować i zjeść, ale tę "gąbkę" się wyrzuca.
>> Z dyni jadalna jest ta część bezpośrednio pod skórką, a raczej jej
>> nie wydrążysz, jeśli chcesz mieć dynię na Helloween ;-).
>>
>> Ewa
>
> Ale mi rada!!
Zrozumiałam, że Profil1 chce zrobić przede wszystkim lampion na
Helloween, a z wydrążonej reszty "coś". Otóż to, co się z dyni wydrąży,
nie nadaje się do niczego, bo ten dżem, o którym piszesz, robi się
właśnie z tego, co jest bezpośrednio pod skórką.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-10-30 19:01:15
Temat: Re: dyniaOd: "Hanna Burdon" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
In news:dk2sn8$8cb$1@proxy.provider.pl, medea wrote:
> Zrozumiałam, że Profil1 chce zrobić przede wszystkim lampion na
> Helloween, a z wydrążonej reszty "coś". Otóż to, co się z dyni
> wydrąży, nie nadaje się do niczego, bo ten dżem, o którym piszesz,
> robi się właśnie z tego, co jest bezpośrednio pod skórką.
A ty widziałaś, jak niektórzy potrafią dynię wydrążyć?
http://www.zombiepumpkins.com/winners-2004.php?cat=a
ccuracy
Ja właśnie wykonałam dość prymitywną dyniową rzeźbę: oczy, nos i dość
krzywe usta z trzema zębami. Dziecku powiedziałam, że Pan Dynia ma takie
zęby, bo ich nie mył. Zawsze jest dobry moment na dydaktyczny smrodek.
Jutro będę próbować robić placek dyniowy wg przepisu znalezionego w
archiwum grupy. Jak dobry wyjdzie, to się pochwalę. Jak wyjdzie paskudny,
to udam, że sprawy nie było.
Hania
--
***
Google might not be right, but it certainly is quick.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |