| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-30 15:58:14
Temat: dzem z truskawek - sloiki Jakby kogos naszlo na robienie przetworow, to przypominam, ze milowymi
krokami zbliza sie sezon truskawkowy. Czaimy sie kiedy sa najtansze i
najladniejsze:))
Jak juz wyczailismy, to myjemy truskawki na sicie pod biezaca woda
partiami, odrywamy szypulki, wrzucamy do duzego gara.W tak zwanym
miedzyczasie kupujemy Żelfix 1:1 dr.Oetkera. 1:1 oznacza , ze
zdecydowalismy sie na drzem tzw.wysokoslodzony czyli na 1 kilogram
odszypulkowanych owocow zuzywamy 1 kilogram cukru ( bo sa jeszcze
niskoslodzone 2:1).
W garnku leza sobie te truskawki i lekko rozgniatam je tym urzadzeniem
na patyku do robienia puree z ziemniakow:))posypuje Zelfixem , mieszam i
zagotowue ciagle mieszajac. Nastepnie dodaje caly cukier, zagotowuje
ponownie i gotuje jeszcze1 minute ( wisnie i owoce mniej rozdrobnione
gotowac 3 min). Zdjac z ognia i mieszac do zaniku piany. Jak troche
zostanie, to zdjac piane delikatnie z powierzchni. Goracy dzem nalozyc do
sloikow do pelna i natychmiast szczelnie zakrecic pokrywke. Ulozyc dnem do
gory na 5 min ( ja zostawiam do ostygniecia). U mnie w chacie jest "frakcja
" truskawkowa i wisniowa (ja!). Robie obie wersje:))
Aha ! Maksymalnie jednorazowo mozna w garnku robic proporcje: 2 kg
owocow + 2 Zelfixy + 2 kg cukru.
Gdyby ktos zapomnial jak sie robi te dzemy- to na odwrocie Zelfixow Oetkera
"stoi" napisane:)) Robie je od kilku lat i moge je kazdemu polecic.
Jeszcze jedna wazna rzecz: przy owocach pestkowych ( np. wisnie) Kilogram
owocow oznacza kilogram po wydrylowaniu a nie przed - trzeba kupic wtedy
troszke wiecej, aby nie zachwiac proporcji.Przy truskakach nie ma to
znaczenia - ja biore tylko poprawke na to co wyjem przy szypulkowaniu:)))
Jola L_L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-01 21:20:55
Temat: Re: dzem z truskawek/nisko slodki
Jola L-L wrote:
>
> Jakby kogos naszlo na robienie przetworow, to przypominam, ze milowymi
> krokami zbliza sie sezon truskawkowy. Czaimy sie kiedy sa najtansze i
> najladniejsze:))
> Jak juz wyczailismy, to myjemy truskawki na sicie pod biezaca woda
> partiami, odrywamy szypulki, wrzucamy do duzego gara.W tak zwanym
> miedzyczasie kupujemy Żelfix 1:1 dr.Oetkera. 1:1 oznacza , ze
> zdecydowalismy sie na drzem tzw.wysokoslodzony czyli na 1 kilogram
> odszypulkowanych owocow zuzywamy 1 kilogram cukru ( bo sa jeszcze
> niskoslodzone 2:1).
To moze ja zaproponuje niskoslodki dzem z truskawek (20% cukru).
Truskawki umyc i wyszypulkowac. Przelozyc do ciezkiego garnka o duzym
dnie i przesypac warstwami cukrem w proporcji 1 kg cukru na 4 kg
truskawek. Przykryc i odstawic na 24 godziny. Po tym czasie na bardzo
malym gazie doprowadzic do wrzenia (moze trwac ponad godzine), i gotowac
na malutkim gazie przez 1 godzine. Zostawic na 24 godziny, gotowac 2
godziny. Na nastepny dzien 3 godziny albo az dzem "dojdzie". Zawsze na
najmniejszym gazie. Dzemu nie nalezy mieszac az dopiero pod koniec, w
czasie ostatniej godziny. Tak samo mozna robic dzem ze sliwek, moreli
albo brzoskwin, przecietych i wypestkowanych.
Dzem testuje sie nastepujaco: kapnac pol lyzeczki dzemu na talerzyk i
obserwowac brzegi tego dzemowego kleksa. Jesli sok izoluje sie przy
brzegu, i wyglada, jakby kleks pochodzil woda, dzem jeszcze nie jest
gotowy. Jesli calosc kleksa trzyma sie jak kapnieta, i brzegi wygladaja
tak samo, jak reszta, dzem jest gotowy. Goracy dzem przekladac do
goracych sloikow, natychmiast zakrecic i odwrocic na scierke do gory
dnem do wystygniecia.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-29 18:31:44
Temat: Re: dzem z truskawek/nisko slodkiOn Fri, 01 Jun 2001 14:20:55 -0700, Magdalena Bassett <m...@w...net>
wrote:
Witaj Magdaleno!
Chcialam napisac na priva ale odbilo mi list ze ee, nie dosle! Mam
nadzieje ze taki stary temat i zauwazysz!
Mam pytanko - skoro tak malo cukru i dwa razy odstawiany po 24 godz.
to czy on sie nie wscieknie?? tzn bakterie i plesnie go nie zjedza??
Pytam bo wlasnie na dniach chce robic dzemik z truskawek no i jesli w
tym roku bedzie na dzialce tyle brzoskwin co w zeszlym... :-))
>To moze ja zaproponuje niskoslodki dzem z truskawek (20% cukru).
>Truskawki umyc i wyszypulkowac. Przelozyc do ciezkiego garnka o duzym
>dnie i przesypac warstwami cukrem w proporcji 1 kg cukru na 4 kg
>truskawek. Przykryc i odstawic na 24 godziny. Po tym czasie na bardzo
>malym gazie doprowadzic do wrzenia (moze trwac ponad godzine), i gotowac
ciach
Hania, Szynszyle i Chlopaki
_____________________________
"SZYNSZYLKOWO"
http://peacock.au.poznan.pl/~deirdre
d...@p...au.poznan.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-29 19:30:26
Temat: Re: dzem z truskawek/nisko slodki
Hanna Deirdre wrote:
>
> On Fri, 01 Jun 2001 14:20:55 -0700, Magdalena Bassett <m...@w...net>
> wrote:
>
> Witaj Magdaleno!
> Chcialam napisac na priva ale odbilo mi list ze ee, nie dosle! Mam
> nadzieje ze taki stary temat i zauwazysz!
>
> Mam pytanko - skoro tak malo cukru i dwa razy odstawiany po 24 godz.
> to czy on sie nie wscieknie?? tzn bakterie i plesnie go nie zjedza??
> Pytam bo wlasnie na dniach chce robic dzemik z truskawek no i jesli w
> tym roku bedzie na dzialce tyle brzoskwin co w zeszlym... :-))
>
> >To moze ja zaproponuje niskoslodki dzem z truskawek (20% cukru).
> >Truskawki umyc i wyszypulkowac. Przelozyc do ciezkiego garnka o duzym
> >dnie i przesypac warstwami cukrem w proporcji 1 kg cukru na 4 kg
> >truskawek. Przykryc i odstawic na 24 godziny. Po tym czasie na bardzo
> >malym gazie doprowadzic do wrzenia (moze trwac ponad godzine), i gotowac
> ciach
>
> Hania, Szynszyle i Chlopaki
>
Jakos nigdy mi sie nie skwasnil. Moze to gotowanie co 24 godziny
zapobiega temu procesowi. Pierwsze 24 godziny sa konieczne, bo tyle
zabiera, zeby owoce "podeszly" sokiem. Nastepne 24 godziny to kwestia
umowna - chodzi o to, zeby samo wystyglo, powolutku, az bedzie
kompletnie zimne. Wtedy mozna znow gotowac na malutenkim gazie.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |