Włąściwie to powinienem ci podziękować, gdyż nie byłbym chyba
w stanie w taki nie pozostawiający złudzeń oraz przekonujący
zarazem sposób, jak ty to zrobiłeś w swoim "argumencie" poniżej,
wyjaśnić że:
1) klapsomania jest patologią i wielką plagą w PL,
2) przeciwnicy klapsomanii (tacy jak ty, tnr, XLa, Pospieszalski, Duch...
itd),
którzy drapieżnie i z determinacją walczą argumentując za "normalnością"
i niezbędności klapsów w wychowywaniu dzieci to coś jak ni mniej, ni więcej,
tylko banda_patologicznych_porąbańców.

BTW mnie osobiście nie dziwi, że ci sami bezkompromisowi apostołowie
"miłości" zajadle "argumentują" uprawiając demagogie za zakazem aborcji,
lustracją_im_krwawszą_tym_lepsiejszą, tudzież skłaniają się ku zakazowi
rozwodów nawet pobrzmiewając _często_ w tym wszystkim w tle "nauczaniem"
biednego JPII oraz krk.

Super. :)

Dziękuję ci Pnv.
Powaga. Absolutna.
Odrobinę może spóźnione, ale za to szczere. :)
Tym razem 100% serio.

--
CB


Użytkownik "Panslavista" <p...@h...com> napisał w wiadomości
news:g4tjhg$jeh$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Nie znasz się, bardzo szybko trenują na rodzeństwie i rówieśnikach, po
> czym na starszych od siebie i tak powstaje hierarchia w stadzie (na
> podwórku, w klasie, w szkole). Najgorzej jest, gdy buce (cbnet'y) i takie
> tam próbują tę hierarchię przewracać - wtedy leje się krew.