Data: 2005-09-08 05:59:54
Temat: Re: dziecko a seks?
Od: gazebo <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ewa wrote:
>
> >
>
> -napisalam ile dziecko ma lat, gdybys czytal moj pierwszy post, to bys
> wiedzial - 5 lat
czytalem i sprawdzalem jeszcze raz, gdzies mi ukmnelo
> -nagosc w domu widuje, nie jest to dla nie cos nowego
a jakiego rodzaju nagosc? :) pies widzac tobolki wie, ze jego pan
wyjezdza a dziecko ma nie kojarzyc factea zajmujacego miejsce jego ojca?
> dlatego chcialabym temu dziecku jakos pomoc, skoro dla matki wszytko jest ok
> a dziecko ma do mnie jakie takie zaufanie
to moje pytanie pozostaje aktualne, jak chcesz zaprzeczyc oczywistemu?
seks dla dziecka jest czyms nacechowanym agresja i przemoca, a tutaj
nakladaja sie problemy zwiazane z odejsciem ojca, w kochajacej sie
rodzinie widok kopulujacych rodzicow wstrzasnie dzieckiem a co dopiero w
sytuacji kiedy dziecko nie czuje sie bezpiecznie
--
careful with that axe Eugene!
|