dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 17

1. Data: 2008-10-06 11:42:24

Temat: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: m...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

Ja dopiero zaczynam kontakt z tymi sprawami i dlatego pozwolę sobie
zapytać bardziej doświadczonych grupowiczów o dzień edukacji
narodowej. Czy nadal wygląda to tak, że każde dziecko kupuje kwiaty i
wręcza nauczycielowi, czy też w drodze ewolucji coś się zmieniło? Może
dzieci się składają na kwiaty - jeśli tak to po ile?
Podpowiedzcie
Pozdrawiam
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2008-10-06 11:45:03

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: "Szpilka" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:52eee6be-b8ee-422a-9c31-d1b57823db88@d70g2000hs
c.googlegroups.com...
Ja dopiero zaczynam kontakt z tymi sprawami i dlatego pozwolę sobie
zapytać bardziej doświadczonych grupowiczów o dzień edukacji
narodowej. Czy nadal wygląda to tak, że każde dziecko kupuje kwiaty i
wręcza nauczycielowi, czy też w drodze ewolucji coś się zmieniło? Może
dzieci się składają na kwiaty - jeśli tak to po ile?

---------------------------

U nas jest coś takiego jak 'fundusz klasowy'. I z tego funduszu będzie
kupionych kilka kwiatów i wręczonych paniom.

--
Sylwia
Piotrek (3-01-2001)
Maciek (30-11-2005)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2008-10-06 11:59:59

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: m...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

On 6 Paź, 13:45, "Szpilka" <s...@t...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@o...pl> napisał w
wiadomościnews:52eee6be-b8ee-422a-9c31-d1b57823db88@
d70g2000hsc.googlegroups.com...
> Ja dopiero zaczynam kontakt z tymi sprawami i dlatego pozwolę sobie
> zapytać bardziej doświadczonych grupowiczów o dzień edukacji
> narodowej. Czy nadal wygląda to tak, że każde dziecko kupuje kwiaty i
> wręcza nauczycielowi, czy też w drodze ewolucji coś się zmieniło? Może
> dzieci się składają na kwiaty - jeśli tak to po ile?
>
> ---------------------------
>
> U nas jest coś takiego jak 'fundusz klasowy'. I z tego funduszu będzie
> kupionych kilka kwiatów i wręczonych paniom.
>

A jakiego rzędu kwoty wpłacacie na fundusz klasowy? i kto kupuje te
kwiaty? i czy wszystkim paniom? i kto potem wręcza te kwiaty?
Przepraszam za natłok "???"
Pozdrawiam
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2008-10-06 12:10:57

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0cf084b9-cdb5-4130-ac1b-d0f9d2095fea@t65g2000hs
f.googlegroups.com...
On 6 Paź, 13:45, "Szpilka" <s...@t...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@o...pl> napisał w
> wiadomościnews:52eee6be-b8ee-422a-9c31-d1b57823db88@
d70g2000hsc.googlegroups.com...
> Ja dopiero zaczynam kontakt z tymi sprawami i dlatego pozwolę sobie
> zapytać bardziej doświadczonych grupowiczów o dzień edukacji
> narodowej. Czy nadal wygląda to tak, że każde dziecko kupuje kwiaty i
> wręcza nauczycielowi, czy też w drodze ewolucji coś się zmieniło? Może
> dzieci się składają na kwiaty - jeśli tak to po ile?
>
> ---------------------------
>
> U nas jest coś takiego jak 'fundusz klasowy'. I z tego funduszu będzie
> kupionych kilka kwiatów i wręczonych paniom.
>

A jakiego rzędu kwoty wpłacacie na fundusz klasowy? i kto kupuje te
kwiaty? i czy wszystkim paniom? i kto potem wręcza te kwiaty?
Przepraszam za natłok "???"

----------------------

U nas w pierwszej klasie panie z trójki klasowej bardzo ambitnie podeszły do
zagadnienia i postanowiły, że wiązanki kwiatów dostaną: pani wychowawczyni,
pani od angielskiego, pani wicedyrektor, pani katechetka, panie ze
świetlicy. Wyszło im, że nie ma sensu brać z funduszu, każdy ma się
dodatkowo dołożyć po 20 zł na ten cel. Zdaje się, że z powodu biernego oporu
rodziców (nie pytały nikogo o zdanie, same zadecydowały a potem kazały
zapłacić) sporo dołożyły do tego interesu i w następnym roku skończyło się
na kwiatkach dla wychowawczyni. Jak jakieś dziecko chce szczególnie uczcić
ten dzień to przynosi coś od siebie - moja córka na przykład kupuje
wychowawczyni czekoladki.
A, kwiatki na ogół wręczają dzieci mam z trójki klasowej. Żeby na pewno było
wiadomo, czyja to inicjatywa :-/

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2008-10-06 12:39:51

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: "Szpilka" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:0cf084b9-cdb5-4130-ac1b-d0f9d2095fea@t65g2000hs
f.googlegroups.com...
On 6 Paź, 13:45, "Szpilka" <s...@t...pl> wrote:
> Użytkownik <m...@o...pl> napisał w
> wiadomościnews:52eee6be-b8ee-422a-9c31-d1b57823db88@
d70g2000hsc.googlegroups.com...
> Ja dopiero zaczynam kontakt z tymi sprawami i dlatego pozwolę sobie
> zapytać bardziej doświadczonych grupowiczów o dzień edukacji
> narodowej. Czy nadal wygląda to tak, że każde dziecko kupuje kwiaty i
> wręcza nauczycielowi, czy też w drodze ewolucji coś się zmieniło? Może
> dzieci się składają na kwiaty - jeśli tak to po ile?
>
> ---------------------------
>
> U nas jest coś takiego jak 'fundusz klasowy'. I z tego funduszu będzie
> kupionych kilka kwiatów i wręczonych paniom.
>

*A jakiego rzędu kwoty wpłacacie na fundusz klasowy?

10 zł na m-c

*i kto kupuje te kwiaty?

Przewodnicząca trójki klasowej ma zamówić kwiaty.

*i czy wszystkim paniom?

No wypadałoby :-)
W kalsie są 2 nauczycielki + pani od angielskiego + pani od religii + pani
od rytmiki + pani ze świetlicy.
Wychodzi mi 6 kwiatków :-)

* i kto potem wręcza te kwiaty?

Jescze nie wiem kto wręczy. Znaczy na pewno dzieci.
Mój jest dopiero w 1 klasie więc wszystko przede mną ;-)

ps. ustaw sobie ptaszki przed cytowaniem

--
Sylwia
Piotrek (3-01-2001)
Maciek (30-11-2005)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2008-10-06 12:43:19

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: "Szpilka" <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:gccvcf$j4p$1@atlantis.news.neostrada.pl...

> U nas w pierwszej klasie panie z trójki klasowej bardzo ambitnie podeszły
> do zagadnienia i postanowiły, że wiązanki kwiatów dostaną: pani
> wychowawczyni, pani od angielskiego, pani wicedyrektor, pani katechetka,
> panie ze świetlicy.

U nas też chcemy kilku paniom dać. Ale nie wiązanki tylko symbolicznie po
róży.

> Wyszło im, że nie ma sensu brać z funduszu, każdy ma się dodatkowo dołożyć
> po 20 zł na ten cel.

E, mam nadzieje że na róże to z funduszu styknie :-)

> Zdaje się, że z powodu biernego oporu rodziców (nie pytały nikogo o
> zdanie, same zadecydowały a potem kazały zapłacić) sporo dołożyły do tego
> interesu i w następnym roku skończyło się na kwiatkach dla wychowawczyni.

Nie dziwne ;-)

> Jak jakieś dziecko chce szczególnie uczcić ten dzień to przynosi coś od
> siebie - moja córka na przykład kupuje wychowawczyni czekoladki.

A nie wiem, może jakas mama będzie chciała indywidualnie uszczęśliwić
nauczycielkę.

> A, kwiatki na ogół wręczają dzieci mam z trójki klasowej. Żeby na pewno
> było wiadomo, czyja to inicjatywa :-/

Hmm, ja jestem w trójce i jakoś nie palę się by akurat moje wręczało. Nie
wiem czy w pierwszych klasach wybiera się już przewodniczącego klasy i takie
tam? Bo sobie tak myślę że wlaśnie przewodniczący powinien dać. Z jakąś/imś
v-ce ;-)

--
Sylwia
Piotrek (3-01-2001)
Maciek (30-11-2005)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2008-10-06 12:53:04

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: "złośliwa" <n...@u...to.interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <m...@o...pl> napisał
|Czy nadal wygląda to tak, że każde dziecko kupuje kwiaty i
|wręcza nauczycielowi, czy też w drodze ewolucji coś się zmieniło? |Może
|dzieci się składają na kwiaty - jeśli tak to po ile?
|Podpowiedzcie
|
to ja się podepnę - bo cholera jestem jakby przewodniczącą trójki klasowej i
teraz mam dylemat.
Bo dzień nauczyciela jest 14-go tak ?
A jeśli jest sytuacja : w sobotę 11-go mamy pasowanie na pierwszaka no i
psim swędem się dowiedziałam że w tąże sobotę o 12.00 jest akademia z okazji
dnia nauczyciela. Ergo - czy kupić trzy wiąchy ( niech będzie że wyłożę ze
swoich i potem rodzice mi oddadzą ) i dać w ta sobotę przy tej uroczystości,
czy przynieść te kwiaty w środę tak jak to święto wypada.
Czy to aby wolne nie jest ?

o ja głupia bez koszyka w co ja się wpakowałam :/
--
Kasia + Weronika (7-latka)
gg 181718
http://www.weronika.ckj.edu.pl/szkola/index.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2008-10-06 12:54:55

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: "Agnieszka" <a...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Szpilka" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:gccs3s$vt3$1@node1.news.atman.pl...
>
> Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
> news:gccvcf$j4p$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>
>> U nas w pierwszej klasie panie z trójki klasowej bardzo ambitnie podeszły
>> do zagadnienia i postanowiły, że wiązanki kwiatów dostaną: pani
>> wychowawczyni, pani od angielskiego, pani wicedyrektor, pani katechetka,
>> panie ze świetlicy.
>
> U nas też chcemy kilku paniom dać. Ale nie wiązanki tylko symbolicznie po
> róży.

Gdyby u nas miało być po róży to też pewnie przeszłoby bez echa ;-) Ale po
20 zł od łebka, prawie 500 zł, to jednak było przegięcie, w starszych
klasach, gdzie nauczycieli jest sporo to niektórzy musieliby zrezygnować z
opłacenia dziecku obiadów żeby na kwiatki nastarczyć... Stąd też skończyło
się jak skończyło. Potem dużo łatwiej poszło ze storpedowaniem pomysłu, żeby
wychowawczyni co roku na zakończenie wręczać prezent za kilkaset złotych
(albo i więcej, bo zdaje się, że to nie miało się zamknąć w 20 zł od
dziecka). Miłe gesty miłymi gestami, ale umiar też trzeba umieć zachować.Raz
że nauczyciel wcale nie musi się dobrze czuć z takimi prezentami, dwa, że
nie wszyscy mają wychuchanych jedynaków w domu. Taka matka 4 dzieci na pewno
pożyteczniej wyda te kilkadziesiąt złotych (x4) w czerwcu niż na nietrafiony
prezent.

>
> Hmm, ja jestem w trójce i jakoś nie palę się by akurat moje wręczało. Nie
> wiem czy w pierwszych klasach wybiera się już przewodniczącego klasy i
> takie tam? Bo sobie tak myślę że wlaśnie przewodniczący powinien dać. Z
> jakąś/imś v-ce ;-)

U nas w młodszych klasach nie ma, tylko w starszych jest samorząd.

Agnieszka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2008-10-06 13:57:48

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 6 Oct 2008 13:45:03 +0200, Szpilka napisał(a):

> U nas jest coś takiego jak 'fundusz klasowy'. I z tego funduszu będzie
> kupionych kilka kwiatów i wręczonych paniom.

Nasze dzieci rok temu zrobiły pod nadzorem jednej z mam piękne kwiaty i
wręczyły paniom :)
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2008-10-06 14:05:28

Temat: Re: dzień edukacji narodowej - prezenty dla nauczycieli - co i jak?
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 6 Oct 2008 14:54:55 +0200, Agnieszka napisał(a):

> Miłe gesty miłymi gestami, ale umiar też trzeba umieć zachować.Raz
> że nauczyciel wcale nie musi się dobrze czuć z takimi prezentami, dwa, że
> nie wszyscy mają wychuchanych jedynaków w domu.

Święte słowa. Ja jestem sentymentalne stworzenie. Ogromną radość na koniec
roku sprawił mi album, w którym był na każdej stronie było zdjęcie dziecka
i dodana kartka, którą dziecko samo o sobie napisało, co lubi robić.
Dostałam ja i nauczyciel wspomagający. Do tego po ładnym bukiecie kwiatów.
Za ileś tam lat, wyciągnę i będę wspominać. Mam już jeden taki sprzed 16
lat, jak się fajnie go teraz ogląda :)

A co do kwiatów powiem/napiszę jedno, to co wystawiają kwiaciarnie w takich
terminach, to szkoda gadać. Jak pomyślę, że rodzice wydali kasę żeby
dzieciak mógł dać pani kwiatek, a ten pada już następnego dnia, albo
asparagus się z niego równo sypie....... To ja mojemu dziecku daję jakieś
czekoladki, albo słoiczek kawy rozpuszczalnej dla pani.
--
waruga