Data: 2001-09-19 11:17:31
Temat: Re: dzien i noc
Od: c...@m...pl ([cookie])
Pokaż wszystkie nagłówki
On Tue, 18 Sep 2001 00:54:23 +0200, "krzysztof\(ek\)"
<k...@p...onet.pl> wrote:
>Mozecie cos poradzic?
mialem pare razy takie okresy w zyciu, gdy dzien nie byl dniem (bo jak
sie cieszyc dniem, gdy czlowiek 3/4 dnia przesypia) a noc nie byla
noca (swiatlo przy biurku, praca...)... to chyba nierozerwalnie wiaze
sie z praca, czy studiami, watpie bowiem, aby ktos dobrowolnie popadal
w taki chaos.
za kazdym razem leczylem to tak samo, wyjazd na lono natury,
zasypianie o polnocy a nie o 10 rano (wbrew pozorom, da sie zasnac o
polnocy prawie od razu - mozna sobie zreszta pomoc odpowiednim
wysilkiem fizycznym), cisza, spokoj, wszystkie zegarki wylaczone...
gdy pierwszy raz zrobilem sobie taka kuracje, zaskoczylo mnie, jak
duzo pieknych chwil zazwyczaj przesypiam - slonce wstaje bardzo
wczesnie, jesli np. po przespanej dobrze nocy jesz sniadanie o
godzinie 6 rano, potem idziesz gdzies na dluugi spacer, wracasz i
orientujesz sie, ze choc juz tyle czasu minelo, to jeszcze nie
nadeszla chwila, gdy zwykle sie budzisz.....
--
[cookie]
fidonet: 2:482/64
|