dzien papieski

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 309

111. Data: 2008-10-20 06:37:20

Temat: Re: dzien papieski
Od: Yola <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

waruga_e pisze:

> Jak koleżanki w białej sukni do ołtarza to ona też koniecznie ślub
> kościelny? Tylko po co to wszystko, bo ludzie patrzą, co koleżanki
> powiedzą?? Sztuczne to jest i tyle. A jak rówieśnicy masowo się rzucą na
> narkotyki, to dla przyjaźni koniecznie też musi zacząć brać?? Strasznie
> pokrętne tłumaczenie.

Nie takie bardzo pokretle, a juz pisze dlaczego. Nie wiem tylko, czy
ktos w to uwierzy :) Kiedy chodzilam do szkoly podstawowej przeniesiono
religie do szkol. Mieszkalam pod Czestochowa. Sprawa dotyczyla jednego
ksiedza, pozwalal sobie na przerwach poklepywac dzewczyny po tylkach,
tak niby na zarty. Ode mnie dostal publicznie w twarz, jak kazdy inny,
ktory pozwoliby sobie mnie "dotknac". Od tego zaczelo sie wszystko... Do
dyrekcji zostal wezwany rodzic, poszedl Tata, ktory w 100% popieral
mnie. Zaczelam miec spore problemy w szkole, a po za szkola, tez nie
bylo dobrze, nawet bardzo malo prawdopodobne, ale jednak. Tenze ksiadz
nie mial prawa jazdy, a mimo tego jezdzil samochodem, ktorym potracil
mnie, na szczescie nic mi sie nie stalo, po czym odjechal. Kiedy Tata
sie o tym dowiedzial, chyba kazdy kochajacy ojciec zachowalby sie
podobnie, pojechal do ksiedza i potrzasnal Nim dwa razy, pozniej
pojechal na polcje, aby zglosic potracenie corki, a tam dowiedzial sie,
ze jest na Niego skarga o pobicie. Ja urodzilam sie z wada stop, jako
dziecko bylam operowana, tak wiec moge chodzic i nikt z rowiesnikow nie
wiedzial o moim problemie do pewnego czasu, kiedy to ksiadz w czasie
przygotowan do biezmowania opowiadal mlodziezy o moim inwalidztwie
skrycie ukrywanym. Czesc rowiesnikow okazalala sie zawistna i brutalna.
Niestety, w tamtym okresie dostalam w dupe od zycia.
Wiem, pewnie powiecie, ze to byl wyjatek, bo normalnie tak sie nie
dzieje i zdaje sobie z tego sprawe, ale jednak, dlatego nie podejmuje
radykalnych decyzji, ktore moga z mojego dziecka zrobic "innego". Wiem,
ze dzieci potrafia zajsc za skore bardzo mocno, obrzydzic dziecku bardzo
wiele, tak wiec prosze o kawalek wyrozumialosci, nie wszyscy zdajecie
sobie sprawe, co moga dzieci, gdy spotkaja na swojej drodze "innego".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

112. Data: 2008-10-20 06:49:28

Temat: Re: dzien papieski
Od: Yola <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zgadzam sie z Toba w 100%. Zycie nauczylo mnie, ze ludzie zwiazani z
kosciolem nigdy nie zrozumieja problemow i dylematow ludzi spoza niego.
Zycie jest troche bardziej zlozone i szkoda tylko, ze nie wszyscy o tym
wiedza.

Pozdrawiam

Yola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

113. Data: 2008-10-20 07:15:29

Temat: Re: dzien papieski
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 16.10.2008, o godzinie 09.47.16, na pl.soc.dzieci.starsze, Yola
napisał(a):

> A podobno Polska nie jest krajem wyznaniowym. Na temat religii w
> szkołach już nie ma sensu rozmawiać, ale całą sytuację uznaje za coraz
> bardziej chorą.

Słyszałem też, że jest krajem nietolerancyjnym, a tu tolerancja oknami o
drzwiami się wylewa.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

114. Data: 2008-10-20 07:16:57

Temat: Re: dzien papieski
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 17.10.2008, o godzinie 14.39.59, na pl.soc.dzieci.starsze, Yola
napisał(a):

<ciach śmieszne tłumaczenia>

Hipokrytka.

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

115. Data: 2008-10-20 10:11:12

Temat: Re: dzien papieski
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik waruga_e napisał:

>
>> zazdroszcze, a u nas szkola w zwiazku z obnizeniem liczny uczniow w
>> klasie zabrala podzial na grupy w nauczaniu jezyka obcego,
>
> No niestety nie szkoła zabrała, szkoła pewnie chętnie by ten podział
> utrzymał, bo to etat dla językowca, ale te ustalenia przychodzą z góry. Ja
> w związku z tym bardzo się cieszę, że mam dziecko w integracyjnej, od tego
> roku jest przepis, że w integracyjnych bez względu na ilość osób ma być
> podział na grupy na języku i informatyce począwszy od klasy IV.

wiem, co nie zmienia faktu, ze mi sie to nie podoba, duzo dzieci zle,
malo dzieci zle w innym miejscu

>> a co gorsza
>> pani od biologii choruje juz miesiac a szkola dalej nie ma nauczyciela,
>> ktory by sie podjal tych zajec
>
> To głupio, bo przyrody jest dość sporo, a mają zastępstwa czy im ciągle ta
> godzina wypada??

pani od fizyki chyba, wyraznie dzieciom stwierdzila, ze nie bedzie im
pewnych rzeczy tlumaczyc zeby nie namieszac bo sie na tym nie zna

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

116. Data: 2008-10-20 10:41:06

Temat: Re: dzien papieski
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Habeck Colibretto napisał:
>
> <ciach śmieszne tłumaczenia>
>
> Hipokrytka.
>

dobre, naprawde niezle, a jeszcze lepsze jak sie wezmie pod uwage, ze to
haslo od osoby, ktora spowiada sie z tego samego okresowo cyklicznie :)

--
Come In Number 51, Your Time Is Up

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

117. Data: 2008-10-20 11:04:30

Temat: Re: dzien papieski
Od: Yola <y...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Habeck Colibretto pisze:

>
> Hipokrytka.
>

Zanim zaczniesz oceniac innych, wysil sie troche bardziej i przeczytaj
troche wiecej, moze wtedy dowiedzialbys sie dlaczego moj syn na religie
jeszcze chodzi i dlaczego to nie moze byc moja decyzja, tylko Jego.

Yola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

118. Data: 2008-10-20 11:15:01

Temat: Re: dzien papieski
Od: Lolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

Yola pisze:

>> Hipokrytka.
>
> Zanim zaczniesz oceniac innych, wysil sie troche bardziej i przeczytaj
> troche wiecej, moze wtedy dowiedzialbys sie dlaczego moj syn na religie
> jeszcze chodzi i dlaczego to nie moze byc moja decyzja, tylko Jego.

Ja się wysiliłam i poczytałam. I wyszło mi (uwaga, uwaga, wszystkie
żółwie lecą teraz po popcorn i colę), że zamiast porozmawiać z mężem i
podjąć jak dorośli ludzie wspólną (mimo różnych poglądów) decyzję,
zrzuciliście ją i odpowiedzialność za nią (wcale nie małą) w bardzo
wygodny sposób na siedmioletnie dziecko. Bardzo to faktycznie dojrzałe.
Dodam jeszcze, że Twoje traumy nic tu nie mają do rzeczy. No chyba, że
chcesz nimi obciążać dzieciaka. Tyle. A teraz rwij włosy z głowy i
jodłuj jaka ta jestem niewrażliwa i nierozumiejąca ludzkich problemów i
okropna w ogóle.

LL

--
Nasze: http://picasaweb.google.com/Elske72
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

119. Data: 2008-10-20 11:47:22

Temat: Re: dzien papieski
Od: gazebo <g...@c...net> szukaj wiadomości tego autora

Lolalny Lemur pisze:

>
>>> Hipokrytka.
>>
>> Zanim zaczniesz oceniac innych, wysil sie troche bardziej i przeczytaj
>> troche wiecej, moze wtedy dowiedzialbys sie dlaczego moj syn na
>> religie jeszcze chodzi i dlaczego to nie moze byc moja decyzja, tylko
>> Jego.
>
> Ja się wysiliłam i poczytałam. I wyszło mi (uwaga, uwaga, wszystkie
> żółwie lecą teraz po popcorn i colę), że zamiast porozmawiać z mężem i
> podjąć jak dorośli ludzie wspólną (mimo różnych poglądów) decyzję,
> zrzuciliście ją i odpowiedzialność za nią (wcale nie małą) w bardzo
> wygodny sposób na siedmioletnie dziecko. Bardzo to faktycznie dojrzałe.
> Dodam jeszcze, że Twoje traumy nic tu nie mają do rzeczy. No chyba, że
> chcesz nimi obciążać dzieciaka. Tyle. A teraz rwij włosy z głowy i
> jodłuj jaka ta jestem niewrażliwa i nierozumiejąca ludzkich problemów i
> okropna w ogóle.
>

bzdura, dziecko _chce_ a decyzja zostala podjeta mimo, ze jest wbrew
woli jednego z malzonkow podjeto decyzje wlasnie taka

--
The Gnome

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

120. Data: 2008-10-20 11:51:45

Temat: Re: dzien papieski
Od: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 20.10.2008, o godzinie 12.41.06, na pl.soc.dzieci.starsze, gazebo
napisał(a):

>> <ciach śmieszne tłumaczenia>
>> Hipokrytka.
> dobre, naprawde niezle, a jeszcze lepsze jak sie wezmie pod uwage, ze to
> haslo od osoby, ktora spowiada sie z tego samego okresowo cyklicznie :)

Z czego?

--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry