Data: 2002-10-11 19:55:18
Temat: Re: dziwne odruchy
Od: "Kajaa" <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Anji" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao6enu$51$1@news.gazeta.pl...
> Zastanawia mnie coś takiego, że czasem jak np. piszę przy biurku, mam
> zapaloną lampkę i na chwilę odchodzę, to potem jak wracam to ją wyłączam,
> żeby ją włączyć :) Wiem - masło maślane, ale chodzi mi po prostu o to, że
> mam jakby zakodowane, że siadając do pisania muszę włączyć lampkę no i
> naciskam na przycisk nie zauważając nawet, że jest już włączona! Zdarza
się
> wam coś takiego?
tzw. odruch warunkowy, nabyty, nauczylas sie tego i dlatego teraz to robisz.
> I jeszcze coś związane, że tak powiem z układem nerwowym - casem jak
> dotkniemy czegoś bardzo gorącego albo bardzo zimnego to w pierwszej chwili
> nie wiemy czy to jest właśnie zimne czy gorące, ale doznajemy "szoku
> termicznego", a dopiero potem dociera do nas jakie to jest.
> Może to dziwne o czym piszę, ale jestem po prostu ciekawa, czy ktoś ma
> jeszcze takie "odchyły" :)) ?
A to jest odruch bezwarunkowy. Impuls przekazywany jest neuronami
posredniczącymi od razu do neuronów ruchowych i dalej do narządu
wykonawczego - taka reakcja nie zachodzi przy użyciu kory mózgowej dlatego
zanim pomyslimy, to juz dawno odruchowo zabierzemy rękę.
Poczytaj sobie wiecej o odruchach w necie, to bardziej je zrozumiesz.
--
Pozdrawiam
3majcie sie gorąco (kaloryfera)
Kajaa
|