| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-11 12:05:24
Temat: dziwne odruchyZastanawia mnie coś takiego, że czasem jak np. piszę przy biurku, mam
zapaloną lampkę i na chwilę odchodzę, to potem jak wracam to ją wyłączam,
żeby ją włączyć :) Wiem - masło maślane, ale chodzi mi po prostu o to, że
mam jakby zakodowane, że siadając do pisania muszę włączyć lampkę no i
naciskam na przycisk nie zauważając nawet, że jest już włączona! Zdarza się
wam coś takiego?
I jeszcze coś związane, że tak powiem z układem nerwowym - casem jak
dotkniemy czegoś bardzo gorącego albo bardzo zimnego to w pierwszej chwili
nie wiemy czy to jest właśnie zimne czy gorące, ale doznajemy "szoku
termicznego", a dopiero potem dociera do nas jakie to jest.
Może to dziwne o czym piszę, ale jestem po prostu ciekawa, czy ktoś ma
jeszcze takie "odchyły" :)) ?
Pozdr.
Anji
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-11 12:09:21
Temat: Re: dziwne odruchy> Zdarza się
> wam coś takiego?
Mi nie :) (mnie nie?)
> I jeszcze coś związane, że tak powiem z układem nerwowym - casem jak
> dotkniemy czegoś bardzo gorącego albo bardzo zimnego to w pierwszej chwili
> nie wiemy czy to jest właśnie zimne czy gorące, ale doznajemy "szoku
> termicznego", a dopiero potem dociera do nas jakie to jest.
A tak, to mam. Chyba każdy zdrowy człek winien tak mieć.
:)
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 12:44:35
Temat: Re: dziwne odruchy
Użytkownik "Anji" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao6enu$51$1@news.gazeta.pl...
> Zastanawia mnie coś takiego, że czasem jak np. piszę przy biurku, mam
> zapaloną lampkę i na chwilę odchodzę, to potem jak wracam to ją wyłączam,
> żeby ją włączyć :) Wiem - masło maślane, ale chodzi mi po prostu o to, że
> mam jakby zakodowane, że siadając do pisania muszę włączyć lampkę no i
> naciskam na przycisk nie zauważając nawet, że jest już włączona! Zdarza
się
> wam coś takiego?
> I jeszcze coś związane, że tak powiem z układem nerwowym - casem jak
> dotkniemy czegoś bardzo gorącego albo bardzo zimnego to w pierwszej chwili
> nie wiemy czy to jest właśnie zimne czy gorące, ale doznajemy "szoku
> termicznego", a dopiero potem dociera do nas jakie to jest.
> Może to dziwne o czym piszę, ale jestem po prostu ciekawa, czy ktoś ma
> jeszcze takie "odchyły" :)) ?
> Pozdr.
> Anji
>
Ja mam :)
Ilekroć mój mąż siedzi w łazience zawsze wyłączam mu światło :)
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 12:52:38
Temat: Re: dziwne odruchyw poprzednim art. <ao6h23$hfi$1@news2.tpi.pl>,
szanowny kol. Vicky pisze, ze:
<...>
> Ja mam :)
> Ilekroć mój mąż siedzi w łazience zawsze wyłączam mu światło :)
to jeszcze nic takiego, ale jestes okrutna jesli robisz to jak stoi.
;-)
--
Marsel
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 13:11:54
Temat: Re: dziwne odruchy> >
> > Mi nie :) (mnie nie?)
> >
> Zdecydowanie 'MNIE' - akcentowane!!
Wię, chciałam nawet napisać "mi-nie", to tak specialnie :)
kohol
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 13:57:54
Temat: Re: dziwne odruchy>
> Mi nie :) (mnie nie?)
>
Zdecydowanie 'MNIE' - akcentowane!!
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 17:08:34
Temat: Re: dziwne odruchy
Użytkownik "Anji" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao6enu$51$1@news.gazeta.pl...
> Może to dziwne o czym piszę, ale jestem po prostu ciekawa, czy ktoś ma
> jeszcze takie "odchyły" :)) ?
hmm.. ja to czesto z talerzem po obiedzie zamiast do kuchni wchodze do
lazienki...;-)
zupelnie jakbym wylaczyla umysl na czas przejscia i budzila sie w lazience
;-)))
smieje sie zawsze do rozpuku :-))))))
--
Pozdrawiam - T0SIA
----------------------------------------------------
--------
"Kobieta jest cudem boskim, szczególnie
jeśli ma diabła za skórą."
----------------------------------------------------
--------
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=248809
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 17:15:17
Temat: Re: dziwne odruchy
Użytkownik "Marsel" <i...@w...pl> napisał w wiadomości
news:MPG.1810e800365ea6759897cb@news.tpi.pl...
> to jeszcze nic takiego, ale jestes okrutna jesli robisz to jak stoi.
> ;-)
>
Hmm pewnie gdyby stał to widziałabym go przez okienko w drzwiach. On
poprostu za tak długo tam siedzi że zapominam że jest w domu :)))))))
Pozdrawiam
Vicky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 19:55:18
Temat: Re: dziwne odruchy
Użytkownik "Anji" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao6enu$51$1@news.gazeta.pl...
> Zastanawia mnie coś takiego, że czasem jak np. piszę przy biurku, mam
> zapaloną lampkę i na chwilę odchodzę, to potem jak wracam to ją wyłączam,
> żeby ją włączyć :) Wiem - masło maślane, ale chodzi mi po prostu o to, że
> mam jakby zakodowane, że siadając do pisania muszę włączyć lampkę no i
> naciskam na przycisk nie zauważając nawet, że jest już włączona! Zdarza
się
> wam coś takiego?
tzw. odruch warunkowy, nabyty, nauczylas sie tego i dlatego teraz to robisz.
> I jeszcze coś związane, że tak powiem z układem nerwowym - casem jak
> dotkniemy czegoś bardzo gorącego albo bardzo zimnego to w pierwszej chwili
> nie wiemy czy to jest właśnie zimne czy gorące, ale doznajemy "szoku
> termicznego", a dopiero potem dociera do nas jakie to jest.
> Może to dziwne o czym piszę, ale jestem po prostu ciekawa, czy ktoś ma
> jeszcze takie "odchyły" :)) ?
A to jest odruch bezwarunkowy. Impuls przekazywany jest neuronami
posredniczącymi od razu do neuronów ruchowych i dalej do narządu
wykonawczego - taka reakcja nie zachodzi przy użyciu kory mózgowej dlatego
zanim pomyslimy, to juz dawno odruchowo zabierzemy rękę.
Poczytaj sobie wiecej o odruchach w necie, to bardziej je zrozumiesz.
--
Pozdrawiam
3majcie sie gorąco (kaloryfera)
Kajaa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |