« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-11-29 12:42:12
Temat: Re: dziwne pytanie
NeoN napisał(a):
>
> Bedac w szpitalu spotkalem sie z "dziadkiem" , ktory lezal na
> kardiologii, ale nie w tym rzecz.
> Rozmawiajac sobie na rozne tam tematy poruszyl temat dosc istotny.
> Zapytal mnie w prost
> - Czy Pan (czyli ja) nie jestem przypadkiem z Domu Dziecka?
> W tym momencie zdebielem
> - Mowie do niego , - a to dlaczego ja niby mialbym byc z Domu Dziecka?
>
> odpowiedz jego-Bo jest Pan INWALIDA....
>
> To teraz pytanie do szanownych grupowiczow
> czy kazdy niepelnosprawny kojarzy sie z sieroctwem o co jemu chodzilo,
> ze jak inwalida to mus jest oddac do Domow Dziecka.
Widzisz Wojtku
Wiele jest takich przypadków, że po narodzinach dziecka i ewentualnym
wypadku, czy tak jak w naszych przypadkach pewnych komplikacjach.
Duzo rodziców oddaje takie "felerne" dzieci. Wiele jest w tym tez zasługi
społeczeńśtwa i lekarzy.
Rodzice "felernych" dzieci nie mają w tak trudnej sytuacji żadnego oparcie
ani psychicznego ani organizacyjnego ze strony państwa. Sam znam taki
przypadek :-(.
Pamiętasz reportaż, o którym swego czasu pisaliśmy - tam też matce
proponowano oddać jej "felerne" dziecko do opieki. W artykule o którym
pisaliśmy z Marianem, niestetynie było Ciebie na grupie wtedy, też dziecko
zostało porzucone przez rodziców. Inni dobrzy ludzie wzieli je do siebie.
Niesty narodziny takiego dziecka to wielki szok dla młodych zdrowych ludzi,
którzy nagle zderzyli się z aż tak brutalnym życiem i to na samym starcie.
W tym przypadku bez wsparcia moralno-psychicznego ci rodzice nie wytrzymają
takiego zderzenia :-(.
Niestety kedyś było tak, że dzieci takie na wsiach ukrywało się jak jakiś
wstyd. Że im się cuś takiego zdarzyło. Dziś duży odsetek oddaje do domu
dziecka.
Widzisz według tej normy każdy INWALIDA powinien być w przytułku albo w
domu dziecka.
Smutny to obraz społeczeństwa :-(
Z pozdrowieniami
Jacek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2000-11-29 12:45:07
Temat: dziwne pytanieBedac w szpitalu spotkalem sie z "dziadkiem" , ktory lezal na
kardiologii, ale nie w tym rzecz.
Rozmawiajac sobie na rozne tam tematy poruszyl temat dosc istotny.
Zapytal mnie w prost
- Czy Pan (czyli ja) nie jestem przypadkiem z Domu Dziecka?
W tym momencie zdebielem
- Mowie do niego , - a to dlaczego ja niby mialbym byc z Domu Dziecka?
odpowiedz jego-Bo jest Pan INWALIDA....
To teraz pytanie do szanownych grupowiczow
czy kazdy niepelnosprawny kojarzy sie z sieroctwem o co jemu chodzilo,
ze jak inwalida to mus jest oddac do Domow Dziecka.
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2000-11-29 13:16:57
Temat: Czas było?(Re: dziwne pytanie)Wojtku - jaki ty masz czas - znowu ci się strewy - albo czas zimowy źle
przestawił - i Józek stwierdzi że jestem prorokiek :-)
NeoN napisał(a):
>
> Zgadzam sie z Toba.
> Ale ....Ile jeszcze bedziemy musieli czekac na NORMALNIE MYSLACYCH ?
> To pytanie bylo chyba nie na miejscu. Byc moze ktos z jego rodziny tak
> zrobil, a co mu przyszlo do glowy tak mowic i porownywac a zarazem
> traktowac kazdego niepelnosprawnego tak samo.
>
> Wojtek
--
Z pozdrowieniami
Jacek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2000-11-29 13:20:47
Temat: Re: dziwne pytanie
NeoN napisał(a):
>
> Zgadzam sie z Toba.
> Ale ....Ile jeszcze bedziemy musieli czekac na NORMALNIE MYSLACYCH ?
O długo długo :-(
> To pytanie bylo chyba nie na miejscu.
Wiesz - względem Ciebie na pewno nie. Ale dla niego może tak z ciekawości?
> Byc moze ktos z jego rodziny tak
> zrobil, a co mu przyszlo do glowy tak mowic i porownywac a zarazem
> traktowac kazdego niepelnosprawnego tak samo.
Bo to taka norma społeczna - to tak jak z tymi butami z nie do pary - tam
też było to zbyt uogólnione i według ich normy społecznej może to tak
wygląda.
Inną istotną rzeczą jest to, że niestety tak się dzieje :-(
Z pozdrowieniami
Jacek K.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2000-11-29 14:02:40
Temat: Re: dziwne pytanie
Użytkownik "NeoN" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3A24FA52.7B6CBFA@clan.pl...
Zapewne ten staruszek byl mieszkancem wsi, tam przez wiele lat i niestety
czasami praktykowane sa praktyki oddawania takich dzieci (szczegolnie z
niepelnosprawnoscia intelektualna) do d. dziecka czy tez ukrywania takich
osob. Ja juz sie przyzwyczailem, ze kiedy przechodze (co ja plote
przejezdzam;) obok staruszkow to wzbudzam niemala sensacje. Zobacz ile lat w
Polsce temat ON nie istnial (przed wojna bylo nielepiej) i dla nich jestesmy
jak zyrafy z zoo, czyli czyms zupelnie egzotycznym. W ich swiadomosci dla ON
nie ma miejsca bo tez nigdy nie dano im szansy by sie do nas przyzwyczaic.
Zmiana tego stanu potrwa wiele lat, az do smierci tych "straconych" pokolen.
pozdrawiam
R.T
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2000-11-29 14:11:39
Temat: Re: dziwne pytanieZgadzam sie z Toba.
Ale ....Ile jeszcze bedziemy musieli czekac na NORMALNIE MYSLACYCH ?
To pytanie bylo chyba nie na miejscu. Byc moze ktos z jego rodziny tak
zrobil, a co mu przyszlo do glowy tak mowic i porownywac a zarazem
traktowac kazdego niepelnosprawnego tak samo.
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2000-11-29 15:08:23
Temat: Re: dziwne pytanie
Radoslaw Tatarczak wrote:
>
> U?ytkownik "NeoN" <r...@c...pl> napisa3 w wiadomo?ci
> news:3A24FA52.7B6CBFA@clan.pl...
>
> Zapewne ten staruszek byl mieszkancem wsi, tam przez wiele lat i niestety
> czasami praktykowane sa praktyki oddawania takich dzieci (szczegolnie z
> niepelnosprawnoscia intelektualna) do d. dziecka czy tez ukrywania takich
> osob. Ja juz sie przyzwyczailem, ze kiedy przechodze (co ja plote
> przejezdzam;) obok staruszkow to wzbudzam niemala sensacje. Zobacz ile lat w
> Polsce temat ON nie istnial (przed wojna bylo nielepiej) i dla nich jestesmy
> jak zyrafy z zoo, czyli czyms zupelnie egzotycznym. W ich swiadomosci dla ON
> nie ma miejsca bo tez nigdy nie dano im szansy by sie do nas przyzwyczaic.
> Zmiana tego stanu potrwa wiele lat, az do smierci tych "straconych" pokolen.
> pozdrawiam
> R.T
fajnie tylko kiedy to sie zmieni. juz niby telewizor kazdy ma (powinien)
ichyba widza przypadki.
Jakos na zachodzie to inaczej wyglada.
W.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2000-11-30 06:35:26
Temat: Re: dziwne pytanie
Użytkownik "Radoslaw Tatarczak" <r...@z...olsztyn.tpsa.pl> napisał w
wiadomości news:903217$o0u$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "NeoN" <r...@c...pl> napisał w wiadomości
> news:3A24FA52.7B6CBFA@clan.pl...
>
> Zapewne ten staruszek byl mieszkancem wsi, tam przez wiele lat i niestety
> czasami praktykowane sa praktyki oddawania takich dzieci (szczegolnie z
> niepelnosprawnoscia intelektualna) do d. dziecka czy tez ukrywania takich
> osob. Ja juz sie przyzwyczailem, ze kiedy przechodze (co ja plote
> przejezdzam;) obok staruszkow to wzbudzam niemala sensacje. Zobacz ile lat
w
> Polsce temat ON nie istnial (przed wojna bylo nielepiej) i dla nich
jestesmy
> jak zyrafy z zoo, czyli czyms zupelnie egzotycznym. W ich swiadomosci dla
ON
> nie ma miejsca bo tez nigdy nie dano im szansy by sie do nas przyzwyczaic.
> Zmiana tego stanu potrwa wiele lat, az do smierci tych "straconych"
pokolen.
> pozdrawiam
> R.T
Witam
Zgadzam sie prawie ze wszystkim co kolega napisał poza jednym
Czemu czekać na wymarcie tych jak to określiłeś "straconych" popkoleń nie
lepiej takich staruszków ich otoczenie edukować co do naszej ON "zwykłości"
tego że jesteśmy tacy sami mimo że odrobine inaczej wyglądamy poruszamy się
etc.Problem polega jednak na tym że nam ON nie chce sie tłumaczyc pokazywać
przynajmniej większości że jesteśmy tacy jak ten staruszek i nie trzeba nas
nigdzie oddawać.Jednym słowem stawiam na edukacje a nie przeczekanie
--
Piotr M:) "Zawsze idź za swoją legendą
zaczerpniete z Alchemika
p...@p...onet.pl
p...@f...sos.com.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2000-11-30 10:32:48
Temat: Re: dziwne pytanieUżytkownik NeoN <r...@c...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@c...pl...
> Bedac w szpitalu spotkalem sie z "dziadkiem" , ktory lezal na
> kardiologii, ale nie w tym rzecz.
> Rozmawiajac sobie na rozne tam tematy poruszyl temat dosc istotny.
> Zapytal mnie w prost
> - Czy Pan (czyli ja) nie jestem przypadkiem z Domu Dziecka?
> W tym momencie zdebielem
> - Mowie do niego , - a to dlaczego ja niby mialbym byc z Domu Dziecka?
>
> odpowiedz jego-Bo jest Pan INWALIDA....
Witam!
Jeżeli przytrafi Ci się jeszcze raz taki przypadek, odpowiedz pytaniem na
pytanie:
- Czy pan jest z Domu Starców?
--
Pozdrawiam.
Pearl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2000-11-30 22:41:46
Temat: Re: dziwne pytanie
Uzytkownik "NeoN" <r...@c...pl> napisal w wiadomosci
news:3A250E9D.C81AE6E0@clan.pl...
> Zgadzam sie z Toba.
> Ale ....Ile jeszcze bedziemy musieli czekac na NORMALNIE MYSLACYCH ?
Zapytanie?
Ryba psuje sie od glowy!
Pokaz tam normalnie myslacych?
>>>>>>>>>>>>>>szukaj z swieczka<<<<<<<<<
I to na nic-praca Syzyfa?
Uszanowanie Jan2.
==========================
> To pytanie bylo chyba nie na miejscu. Byc moze ktos z jego rodziny tak
> zrobil, a co mu przyszlo do glowy tak mowic i porownywac a zarazem
> traktowac kazdego niepelnosprawnego tak samo.
>
> Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |