Data: 2004-01-11 18:29:23
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
Od: "TA" <a...@g...SKASUJ-TO.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwona <i...@W...pl> napisał(a):
> snia mi sie
> bajkowe obrazy...jak z filmu
Kilka miesięcy temu miałam taki sen.
Potężne wnętrze opery. Wygaszone światła, białe , płócienne pokrowce na
fotelach. Tylko scena jest oświetlona przytłumionym punktowcem. W jego smudze
tańczą dwie dziewczyny: bliźniaczki. Stanowią jak gdyby lustrzane odbicie, z
zamianą lewej strony na prawą. Te same długie włosy z czarną wstążką z
portretu Wyspiańskiego, po jednym czarnym ocieplaczu na nodze. Trzymają się
za ręce i tańczą jak w transie _Jezioro łabędzie_, choć nie ma orkiestry ni
żadnej muzyki ni dźwięku.
W pewnej odległości od nich stoi tęgi, barczysty mężczyzna. Patrzy na
tancerki z leciutkim uśmiechem; nie przygląda się, nie ocenia. Sprawia
wrażenie, jakby zniezachwianą cierpliwością po prostu czekał. Okryty jest
śniegowym, brokatowym, królewskim płaszcze. Długie do ramion, siwe włosy są
zamarznięte aż się skrzą. Głowę wieńczy lodowa, przezroczysto-mleczna korona.
Tu sen się kończy.
Kilka lat temu doszłam do tego, że senne obrazy to po prostu wypowiedź
jakiejś części mojej osobowości i ze każdy z nich da się racjonalnie
wytłumaczyć. Sądzę, że to podświadomość podczas snu ma swoje 5 minut. Od tego
momentu nie miewam koszmarów.
Pozdrawiam
TA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|