| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-01-03 11:45:47
Temat: dziwne sny...znaczeniamialam dzis dziwny sen... i nie moge go za chiny zrozumiec... szukałam
po sennikach ale nie ma nic co by sie z nim wiazało. Jak sobie
przetłumaczyc cos takeigo: w chwili zagrożenia pojawił mi sie na czole
błyszczacy purpurą punkt w kształcie kropli, oczy zmieniły barwe z
niebieskiej na purpurową i płoneły. Wewnatrz ciała czułam straszliwy żar
odczuwalny przez osoby trzecie jakby stały koło ogniska, miedzy palcami
dłoni skakały iskry jak w zniszczonej instalacji elektrycznej, a kontakt
z moją skóra powodował w jednej chwili przepalenie ubrania i cieżkie
poparzenie. Dodatkowym elementem był goracy wiatr wiejacy mi prosto w
twarz, poczucie straszliwej siły, świadomosc możliwosci odebrania życia
i kawałek Garbage "push it". Jezu jakie to było realne...:/!!!
Czyzby za duzo Pottera?:)dziwne bo nigdy nie traktowałam tej ksiazki
powaznie..raczej jako bajke dla dzieci, a filmów nie widziałam... JA
CHCE BYĆ CZAROWNICĄ!!!:)
--
pozdrowionka, ula.p
gg 1756591
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-01-03 12:29:10
Temat: Re: dziwne sny...znaczeniaCzesc,
> mialam dzis dziwny sen... i nie moge go za chiny zrozumiec... szukałam
Kiedys robilem badania takiej sekty hinduistycznej, sziwaickiej dokladnie.
Ich guru mial objawienie podobne do twojego snu. To co zobaczylas jest
bardzo podobne do takiej apokaliptycznej wersji sziwaityzmu... W sumie w
Europie niespotykane.
Hehe.:) Ci goscie interpretowali to tak, że się właśnie kalpa kończy i
trzeba sie szykowac na koniec swiata. Wiec moze ty tez zaloz jakis ruch
apokaliptyczny.
A poza tym uwazam, ze brak inwestycji w naukę to inwestycja w ignorancję.
Pozdr.
Piotrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 12:43:40
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
> Kiedys robilem badania takiej sekty hinduistycznej, sziwaickiej dokladnie.
> Ich guru mial objawienie podobne do twojego snu.
ciach...
a mozna gdzies w sieci poczytac o nich??? nawet tak z ciekawosci..warto
wiedziec cos nowego:)
--
pozdrowionka, ula.p
gg 1756591
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 13:52:50
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
Użytkownik "ula.p" <u...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3E1577EB.EC63F66A@poczta.fm...
nie ma co ukrywać - sny to jest coś co lubię. w twoim przypadku czuję jednak
jakąś niemoc; brak możliwości wytłumaczenia.
zjawisko które opisałaś to jest prawdopodobnie archetyp jakiegoś
przeobeażenia albo inicjacji.
piotr pisał o pewnym rytuale, i zapewne miał rację wiążąc to z twoim snem.
twoim pierwszym skojażeniem, a może nie pierwszym, był hary potter. pisałaś
też o garbage. to wszystko razem jawi mi się jako obraz pewnego pragnienia;
pragnienia wyzwolenia się z rzeczywistości i przedostania się do świata
magii.
nie ma w tym nic dziwnego - każdy z nas chciałby się stąd wydostać.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 13:59:54
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia!
On Fri, 03 Jan 2003 12:45:47 +0100, ula.p wrote:
> mialam dzis dziwny sen... i nie moge go za chiny zrozumiec... szukałam
> po sennikach ale nie ma nic co by sie z nim wiazało. Jak sobie
> ...
> Czyzby za duzo Pottera?:)dziwne bo nigdy nie traktowałam tej ksiazki
> powaznie..raczej jako bajke dla dzieci, a filmów nie widziałam... JA
> CHCE BYĆ CZAROWNICĄ!!!:)
Tapas,
mistyczny (swiety, boski) zar.
Mozesz sobie poczytac Mircea Eliade
http://www.mythosandlogos.com/Eliade.html
--
A
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 14:30:01
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
to wszystko razem jawi mi się jako obraz pewnego pragnienia;
> pragnienia wyzwolenia się z rzeczywistości i przedostania się do świata
> magii.
ha...zapomniałam napisac o czyms istotnym. Byłam tam z 2-ma bliskimi mi
osobami: chłopakiem i jego przyjacielem. Zostalismy zaatakowanii przez
obcego nam meżczyzne. To wszystko co opisałam wczesniej wywołał strach o
bezpieczenstwo bliskich mi osób i złosc. W trakcie emocje sporo sie
zmieniały: strach o nich(nie o siebie) - złosć - furia - chec odwetu -
poczucie sily, triumfu - i cos czego nie potrafie nazwac, wiecej niz
siła, extaza, euforia, energia, jakbym miała nagle eksplodowac gorącem -
i.... nagle wielki spokój.
kurde..a moze ja jakis filmik o tym nakrece??:P
nurtuje mnie to...
--
pozdrowionka, ula.p
gg 1756591
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-03 21:58:52
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
Użytkownik "ula.p" <u...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3E159E69.2D86BC39@poczta.fm...
> ha...zapomniałam napisac o czyms istotnym. Byłam tam z 2-ma bliskimi mi
> osobami: chłopakiem i jego przyjacielem. Zostalismy zaatakowanii przez
> obcego nam meżczyzne. To wszystko co opisałam wczesniej wywołał strach o
> bezpieczenstwo bliskich mi osób i złosc. W trakcie emocje sporo sie
> zmieniały: strach o nich(nie o siebie) - złosć - furia - chec odwetu -
> poczucie sily, triumfu - i cos czego nie potrafie nazwac, wiecej niz
> siła, extaza, euforia, energia, jakbym miała nagle eksplodowac gorącem -
> i.... nagle wielki spokój.
mam takie dwie teorie:
boisz się o chłopaka i o jego przyjaciela, bowiem nie chcesz ich zranić. tym
mężczyzną który was zaatakował mogłaś być ty (przeniesienie). co sugeruję?
może ty pragniesz tego przyjaciela, jednak wiesz, że to spowoduje wiele
komplikacji, tłumisz to w sobie, i dopiero we śnie wychodzi z ciebie demon,
który jest tożsamy z napastnikiem.
inna możliwość jest taka, że coś innego w sposób nieświadomy informuje cię o
zbliżającym się niebezpieczeństwie. być może chcesz zaimponować swojemu
chłopakowi i jego przyjacielowi, i do tego celu chciałabyś wykożystać jakieś
paranormalne zdolności, typu latająca miotła harry pottera. to, że nie bałaś
się o siebie, oznacza, że owo niebezpieczeństwo nie będzie zagrażało tobie,
jednak będziesz je mogła wykożystać by umocnić swoją pozycję w gronie waszej
trójki.
jeśli cię uraziłem tą piewrszą teorią, to bardzo przepraszam.
(niestety, zawsze muszę mówić to co myślę)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 00:00:22
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
Użytkownik "Łukasz Nawrocki" <l...@k...lm.pl> napisał w
wiadomości news:av51b4$q1g$3@news.onet.pl...
...
Fajna interpretacja,
fajna bo dosc zaskakujaca i czuje ze dobrze poslugujesz sie intuicja :-)
Atak tego mezczyzny - czyli zamach na "wlasny obszar", swoj i przyjaciol.
Ja raczej stawiam na cos "z zewnatrz", kogos?,
ale rzeczywiscie moze masz racje ... moze to co atakuje to cos nowego, co
kreuje sie
w grupie, jakas nowa potrzeba, relacja?
Tylko - ciekawe - Ulka boi sie tylko o nich,
moze Oni, znajomi maja jakas slabosc, "slaby punkt", gdzie moga zostac
skrzywdzeni?
Ciekawie wyglada ta "eksplozja zlosci", taka dosc mocno
mistyczno-symboliczna,
czy to przypadek?
Zdrufka, Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 00:07:26
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia
Użytkownik "Łukasz Nawrocki" <l...@k...lm.pl> napisał w
wiadomości news:av51b4$q1g$3@news.onet.pl...
Jak bylem maly mialem iles tam razy sen po ktorym budzilem sie
przerazony juz otworzylem oczy ale jeszcze 5 minut musialem dochodzic do
siebie.
I tu niestety - pamietam tylko "uczucie" a nie ma w nim zadnej symboliki,
to uczucie moge sobie nawet teraz przypomniec.
Moze symbolika byla np. dwie linie zblizaja sie do siebie
(jakies linie, niewazne, powiedzmy na wykresie) i zlizaja i ... nie moga
sie zlizyc i narasta jakis problem i powstaja jakie sily i wtedy budzilem
sie przerazony.
Albo inaczej - ja jestem coraz mniejszy a jakby igla staje sie coraz
wieksza,
ta igla moze mnie przekluc, a ze staje sie coraz wieksza (jak wiezowiec),
moze mnie juz zmiazdzyc... i tyle...
Symbolika byla przypadkowa, wiec chyba nic sie z tego nie wycisnie...
Moze tez ktos mial taki sen?
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-01-04 11:12:48
Temat: Re: dziwne sny...znaczenia> Ciekawie wyglada ta "eksplozja zlosci", taka dosc mocno
> mistyczno-symboliczna,
> czy to przypadek?
emancypacja swoje energii przez śniącą ma charakter bardzo obrazowy i wręcz
ceremonialny, dlatego, że on czuje się być może niedoceniana, niezauważana;
chce wykożystać swoją osobowość [znajomosć (fascynacja) harry pottera, który
musiał wywarzeć na niej duże wrażenie] by zaistnieć jako ktoś istotny.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |