| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-01-11 17:33:05
Temat: Re: dziwne sny...znaczeniaAmnesiak <amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> napisał(a):
> On Sun, 11 Jan 2004 14:21:50 +0100, "EB" <e...@p...onet.pl>
> wrote:
>
> >Może zadużo filmów typu horror? Nie wierzę w to że sny mają jakieś
> >znaczenie. Moim zdaniem są odzwierciedleniem naszej przeszłości, naszych
> >marzeń lub wyobrażeń.
Jesteś tutaj nowy/a, więc Ci coś podpowiem. Zawsze staraj się zrozumieć sens
słów Amnesiaka. To jeden z najtęższych umysłów na grupie, o ile nie wręcz
pierwszy. Ma też swoje lata (78). To o czymś świadczy. W najgorszym przypadku
o strzykaniu w stawach.
> A jeśli są takim odbiciem, to nie mają żadnego znaczenia? :-)
>
> >Uważam, że na tej grupie nie ma żadnych wróżek czy elfów.
>
> Pochopna uwaga. ;-)
Skoro TY tak mówisz...Przecież jesteś dla UGD niekłamanym autorytetem,
zakładjąc, że w ogóle istnieją takowe... Nie miewają ich na ogół psychopaci.
Kto wierzy w elfy, wróżki? Dzieci i szczęśliwi posiadacze niedojrzałych
osobowości.
Pozdrawiam
Ana
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-01-11 17:47:58
Temat: Re: dziwne sny...znaczeniaIwona <i...@W...pl> napisał(a):
>
> Użytkownik "morya" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:052a.00000260.40007e57@newsgate.onet.pl...
> > ja mam taki sen co mi bardzo zapadł w pamięć. śniło mi się, że jestem na
> > pogrzebie człowieka (mężczyzny) który umarł na jakąś chorobę serca - coś
> się z
> > nim stało, nie wiem co właściwie. Jestem na pogrzebie, widzę go leżącego
> w
> > trumnie, na podeście, dookoła ludzie w garniturach. nagle widzę, że z
> jego
> > klatki piersiowej unosi się serce - wygląda jak zwykłe anatomiczne serce
> (ja
> > wiem, mam świadomość, że jest to jakby duch serca, tylko ja go widzę nie
> inni
> > na pogrzebie), z wbitym fragmentem kręgosłupa. unosi sie w powietrze, a
> ja
> > razem z nim - jak w filmie, widzę jak wznosi się ponad chmury, a tam nagle
> > pojawiają się ręce, coś jak ręce boga, które wyrywają ten kręgosłup z
> serca.
> > wyrzucają ten kręgosłup gdzieś, a serce zrzucają na dół. ono spada spada
> > spada, i widzę jak ląduje na i zanurza się w klatce piersiowej denata z
> > pogrzebu.. jego klatka gwaltownie podnosi się (jak przy mocnym oddechu, po
> > reanimacji przy tonięciu) i nagle robi się ciemno i znow robi się powoli
> jasno
> > a ja widzę osobę w garniturze (z pogrzebu) pochylającą się nade mną w
> > zdumieniu - okazuję się być mężczyzną w trumnie i okazuję się budzić...
> >
> >
> > koniec snu.
> > to jeden z najbardziej fabularnych i niesamowitych snów jakie przeżyłam.
> > mam swoje teorie, ale jestem ciekawa waszych fantazji:)) zanim powiem wam
> w
> > jakim okresie mojego zycia się pojawił.
>
> swietny sen :) sen fablularny sni sie ok. 3 razy w miesiacu ( oczywiscie sa
> to te, ktore pamietam-wiekszosc ludzi nie pamieta swoich snow). snia mi sie
> bajkowe obrazy...jak z filmu, jednakze zawsze cos je zakloca...cos
> zlego..sen zmienia sie w horror...najgorzej jest, gdy nie mozna sie z tego
> obudzic...
A mnie ten sen napawa optymizmem. Może jeszcze nie teraz, jeszcze nie
dzisiejszej nocy, lecz ten sen się prześni i stanie się świt.
Po co by wracał, był tak uporczywy?
Pomyśl logicznie.
Pozdrawiam
TA
> -NISIA-
> gg: 3223171
> s...@W...pl
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-11 17:59:58
Temat: Re: dziwne sny...znaczeniaUżytkownik "TA" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:bts1ch$e4f$1@inews.gazeta.pl...
> Skoro TY tak mówisz...Przecież jesteś dla UGD niekłamanym autorytetem,
Mów za siebie, Ano, mów za siebie..
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-01-11 18:29:23
Temat: Re: dziwne sny...znaczeniaIwona <i...@W...pl> napisał(a):
> snia mi sie
> bajkowe obrazy...jak z filmu
Kilka miesięcy temu miałam taki sen.
Potężne wnętrze opery. Wygaszone światła, białe , płócienne pokrowce na
fotelach. Tylko scena jest oświetlona przytłumionym punktowcem. W jego smudze
tańczą dwie dziewczyny: bliźniaczki. Stanowią jak gdyby lustrzane odbicie, z
zamianą lewej strony na prawą. Te same długie włosy z czarną wstążką z
portretu Wyspiańskiego, po jednym czarnym ocieplaczu na nodze. Trzymają się
za ręce i tańczą jak w transie _Jezioro łabędzie_, choć nie ma orkiestry ni
żadnej muzyki ni dźwięku.
W pewnej odległości od nich stoi tęgi, barczysty mężczyzna. Patrzy na
tancerki z leciutkim uśmiechem; nie przygląda się, nie ocenia. Sprawia
wrażenie, jakby zniezachwianą cierpliwością po prostu czekał. Okryty jest
śniegowym, brokatowym, królewskim płaszcze. Długie do ramion, siwe włosy są
zamarznięte aż się skrzą. Głowę wieńczy lodowa, przezroczysto-mleczna korona.
Tu sen się kończy.
Kilka lat temu doszłam do tego, że senne obrazy to po prostu wypowiedź
jakiejś części mojej osobowości i ze każdy z nich da się racjonalnie
wytłumaczyć. Sądzę, że to podświadomość podczas snu ma swoje 5 minut. Od tego
momentu nie miewam koszmarów.
Pozdrawiam
TA
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |