> Albert:
> > jeszcze raz powtarzam. cv [...] piszę się pod pracodawcę.
> Nie no, to jakas niewaska herezja. 1-szy raz slysze.

twoje zdanie. :)
dotyczy to szczególnie osób, które nie mają zbyt dużego doświadczenia
zawodowego (absolwentów) i wszystkie cv-ki wyglądają jednakowo.
z punktu widzenia pracownika, to on zabiega o pracę, a nie na odwrót. (za
wyjątkiem wąsko specjalizowanych zawodów, gdzie jest wręcz odwrotnie).
zadaniem osoby szukającej pracę, jest zrobienie wszystkiego, co powiększy
szansę jej otrzymania. dlatego pisze się cv pod pracodawcę.
ja tak robiłem (gdy musiałem) i skuteczność była bardzo wysoka.
nie ma już jednego określonego szablonu cv. sam dobierasz grubość i krój
czcionki, gramaturę papieru, swoje zdjęcie, punktowanie i takie tam...

> Nie objasniles celowosci spreparowania cv pod konkretna oferte.

zwiększenie szansy wybrania właśnie twojego cv spośród wielu, czyli większa
szansa na rozmowę kwalifikacyjną.

w ogłoszeniach o pracę jest napisane zawsze:
- szukamy osoby ... ...
- oferujemy: ... ... ...

prawie nigdy nasze umiejętności nie pasują punkt, w punkt do oczekiwań,
które stawia firma, więc "dostrajamy" nasze umiejętności tak by najbardziej
odpowiadały tym oczekiwaniom. (oczywiście z umiarem). chodzi tu dokładnie o
styl pisania.
inaczej wygląda cv na stanowisko grafika komputerowego w agencji reklamowej,
a inaczej na stanowisko grafika komputerowego np: w portalu internetowym.
stanowisko to samo. praca prawie, że identyczna, natomiast styl cv powinien
być diametralnie różny. w cv do pierwszej firmy podkreśla się "kreatywność,
fantazję i warsztat graficzny", do drugiej "estetykę i znajomość programów
graficznych". dotyczy to również rozmowy kwalifikacyjnej. rekrutacja to
szybka piłka i wszystko zależy od tego "jak się umiesz sprzedać". myślę, że
nie należy przebierać w środkach i takie pozorne banały jak dostrajanie cv,
czy kolor ubrania podczas rozmowy mają decydujący wpływ

...jeśli się tego nie stosuje to wychodzą problemy w stylu: "wysłałe(a)m
swoje cv do 50 firm i żadna nie odpowiedziała. co robić."

Zdrowko
Albert