Czesc!

Janusz wrote:
>
>>Czy specjalne
>>wlasciwosci studentow maja znaczenie?
>
> Napewno ale jak jestes dobrym obserwatorem to da sie zauwazyc zasade
> ogólniejsza. Dla przykladu: ukluj szpilka w dupe studentów architektury.
> Mysle, ze okolo 99% wykona "odskok w bok" (oczywiscie przy znormalizowanym
> badaniu) na tej podstawie mozesz swiadomie wysnyc wniosek, ze dotyczy to
> reszty ludzkosci poniewaz badana przez ciebie cecha nie jest zalezna od tego
> kim jest obiekt badan. Natomiast jesli wsród tych samych studentów wykonasz
> badanie na przyklad: ze znajomosci zasad mechaniki budowli i wynik bedzie
> dobry w 80% przypadków to raczej nie nalezy powiedziec, ze ludzkosc jest w
> 80% dobra z mechaniki poniewaz badana cecha jest scisle zwiazana z tym co
> obiekt potrafi.

"Wlasnie" przez wielkie "W". Jak napisalem na poczatku chodzilo mi o
eksperymenty z zakresu psychologii spolecznej badajace np. konformizm,
itp., czyli cechy typowo personalne owych nieszczesnych studentow, na
ktore jak przypuszczam (podejrzewam)
ma wplyw wyksztalcenie, wiek, pozycja czy kierunek obranych studiow - w
koncu mozliwe jest, ze interesujacy sie psychologia ludzie po lekturze
co najmniej kilku ksiazek sa srednio rzadziej konformistami, inaczej
reaguja na pewne sytuacje, znaja techniki obronne (nie karate) i w
ogole.
Czy w takim razie trzeba powtorzyc wiele badan i wysnuc wnioski na nowo
(nie te same)?

> pozdrowienia (dla grupy tez)

luksfer