Data: 2008-11-08 09:52:30
Temat: Re: ewangelia Tomasza
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:gf16r1$2j2j$1@news2.ipartners.pl...
> Niemniej są tacy, którzy tak właśnie by postąpili w podobnej sytuacji,
> i nie znaleźli by w sobie wówczas ani współczucia, ani litości.
W to nie wątpię. Znając swoje ograniczenia, sam nie wiem, co bym zrobił.
Wydaje mi się jednakowoż, że taka postawa nie byłaby tą, którą zalecał
Chrystus:
"A Ja wam powiadam:
Milujcie nieprzyjaciól waszych i módlcie sie za tych, którzy was
przesladuja, abyscie byli synami Ojca waszego, który jest w niebie, bo
slonce jego wschodzi nad zlymi i dobrymi i deszcz pada na sprawiedliwych i
niesprawiedliwych. Bo jeslibyscie milowali tylko tych, którzy was miluja,
jakaz macie zaplate? Czyz i celnicy tego nie czynia? A jeslibyscie
pozdrawiali tylko braci waszych, cóz osobliwego czynicie? Czyz i poganie
tego nie czynia?" (Mat. 5,44-47).
A Ty jakbyś widział te słowa ?
|