Data: 2008-11-09 16:42:16
Temat: Re: ewangelia Tomasza
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "zdumiony" <z...@j...pl> napisał w wiadomości
news:gf735m$qlb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "medea" <e...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:gf73f0$gqv$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Przypominam: IMHO Hitler był kimś kto realizując wolę Boga w tym
>>> Dzięki temu możemy sobie cieszyć się dziś choćby z dobrodziejstwa
>>> internetu i korzystać z grup dyskusyjnych.
>
>> Oczywiście pod warunkiem, że wychodzi się z założenia, że postęp
>> techniczny jest tym najważniejszym dobrem. Czyli taki punkt widzenia
>
> Nie widzę powodu sądzić aby Hitler miał pozytywny wpływ na rozwój
> techniki.
Lepiej chyba by było powiedzieć: nie ma powodu, żeby to w taki sposób
eksponować.
Wojny rzeczywiście napędzają rozwój techniczny. Czy są to wojny otwarte, czy
'zimne' - to generują
np. masę zadań związanych z poprawą telekomunikacji(dzisiaj). Kiedyś
generowały
mesę zadań z dziedziny metalurgii i technologii materiałowej, potem z
dziedziny techniki budowy
pojazdów i silników. Natomiast wybiórcze wiązanie tego faktu na konkretną,
jedną osobą (tu Hitlera)
wywołującą wojny i jeszcze opisywanie tej relacji w sposób "dzięki niemu" -
to jest właśnie
grube nadużycie.
Równie dobrze można by twierdzic, że 'dzięki wojnie secesyjnej' - i
nazwiska, 'dzięki atakowi na Pearl Harbour'
- i Cesarz Japonii.
Dzięki bakteriom ospy, dżumy i cholery ... - i tu już niestety bez nazwisk
;)
|