Data: 2005-06-23 11:14:30
Temat: Re: ewolucja?
Od: grek <g...@b...tak>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jesus wrote:
> Ewolucja nie ma przewodniego celu jest zupełnie
> wiedzona przez własności środowiska, które również się zmienia.
ewolucja dazy do wytworzenia wiekszych (nie rozmiarowo), pelniejszych
organizmow... atom->czasteczka->komorka->narzad->czlowiek...
a na kazdym poziomie zwieksza sie poziom swiadomosci...
itd itd (tak w skrocie) ;)
> Czy to jest jakiś Boży plan, zamysł?
Kazda rzecz w Kosmosie jako manifestacja Duszy? mi to pasuje.
> Tylko my wiemy, że jesteśmy świadomi i teraz to my ustalamy jak ma
> toczyć się nasza ewolucja.
tak sie tylko autorowi tych slow wydaje...
jestes w stanie zapanowac nad tym jak bedzie wygladal czlowiek za 1000
lat? gdzie jutro bedzie padal deszcz? jestes w stanie zagwarantowac, ze
ogolny poziom swiadomosci za 100 bedzie o stopien wyzszy niz dzisiaj? a
o dwa stopnie?
> potrafimy wpłynąć na ewolucję np rasy psów czy kotów,
wlasnie. wyzsze organizmy zawieraja w sobie nizsze wiec w jakis sposob
potrafia je kontrolowac. nie jestesmy jednak w stanie sprawic, zeby psy
o kolorze czarnym zaczely preferowac psy o kolorze rozowym...
> Ewolucja podążająca za naszymi upodobaniami dotyczy nas samych już
> teraz.
a moze nasze upodobania podazaja za ewolucja?
> NIby doszukujemy się w tym jakichś prawidłowości, ale ich tak
> naprawdę nie ma.
bzdura ;)
> Wszystkie twory człowieka zdecydowanie podporządkowały sobie prawie całe
> środowisko na ziemi, więc wyobraźnia i działanie człowieka reguluje
> rozwój ziemi i życia na niej występującej.
przyroda radzila sobie bez nas, takze z nami sobie poradzi... gdyz jutro
(metaforycznie), zdamy sobie sprawe z paru rzeczy...
--
pawel
http://grek.punktg.com.pl/ | także RSS | update!
Przybylaś z głosami aniołów, by przypomnieć mi, kim jestem.
Przybylaś ze swiata Boga, by oswietlić moją twarz i kazać mi pamietać....
|