ex palacze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2001-11-21 08:55:46

Temat: ex palacze
Od: Gimnazjum w Dębowcu <d...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Czy sš tu jacyś ex palacze? Jestem nauczycielem
i chciałbym wpłynšć na uczniów (uczennice też)
aby nie robili tego, co ja robiłem ponad 10 lat.
Niestety, moje gadanie niewiele daje.
Dorzućcie jakichś argumentów.

Swojš drogš, gdzie jest archiwum grupy?

Czekam niecierpliwie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-11-24 16:11:00

Temat: Re: ex palacze
Od: e...@A...W.SYGNATURCE (emes) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 21 Nov 2001 09:55:46 +0100, Gimnazjum w Dębowcu wrote:

>Czy sš tu jacyś ex palacze? Jestem nauczycielem
>i chciałbym wpłynšć na uczniów (uczennice też)
>aby nie robili tego, co ja robiłem ponad 10 lat.
>Niestety, moje gadanie niewiele daje.
>Dorzućcie jakichś argumentów.

obawiam się, że niewiele wskórasz. pamiętam, jak byłem w tym wieku i też
paliłem (niedużo na szczęście). wtedy się nie myśli o szkodliwości, itp. chęć
spróbowania czegoś nowego, a przede wszystkim - łamania zakazu, jest tak silna,
że żadne racjonalne argumenty nie pomogą.

część dojdzie do słusznego wniosku, że papierosy są do dupy i rzuci, część
będzie palić dalej. najlepiej z tymi, co nie spróbowali - jeśli w trakcie
gimnazjum nie zapalą, to później pewnie też nie.

--
michał sałaban * e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-11-26 13:06:55

Temat: Re: ex palacze
Od: "Alicja K." <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Czy są tu jacyś ex palacze? Jestem nauczycielem
> i chciałbym wpłynąć na uczniów (uczennice też)
Nie jestem expalaczka , chociaz bardzo chcialabym przestac palic .Jakis
czas temu probowalam rzucic palenie i troszeczke podyskutowalismy sobie na
temat argumentow.
Ktos mi doradzil, zebym, wybrala sie na oddzial plucny. Stchorzylam , bo
wiedzialam co tam zobacze.
Jezeli bardzo zalezy Ci na tych uczniach, sprobuj zorganizowac im spotkanie
z jakas osoba chora na raka krtani.
Mysle, ze dla nich to bedzie taka terapia wstrzasowa.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-11-26 18:05:16

Temat: Re: ex palacze
Od: "Henio" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> >Czy są tu jacyś ex palacze? Jestem nauczycielem
> >i chciałbym wpłynąć na uczniów (uczennice też)
> >aby nie robili tego, co ja robiłem ponad 10 lat.
> >Niestety, moje gadanie niewiele daje.
> >Dorzućcie jakichś argumentów.
>
> obawiam się, że niewiele wskórasz. pamiętam, jak byłem w tym wieku i też
> paliłem (niedużo na szczęście). wtedy się nie myśli o szkodliwości, itp.
chęć
> spróbowania czegoś nowego, a przede wszystkim - łamania zakazu, jest tak
silna,
> że żadne racjonalne argumenty nie pomogą.
>
> część dojdzie do słusznego wniosku, że papierosy są do dupy i rzuci, część
> będzie palić dalej. najlepiej z tymi, co nie spróbowali - jeśli w trakcie
> gimnazjum nie zapalą, to później pewnie też nie.
>
> --
moj przedmowca ma racje. chodze do III klasy gimnazjum i widze po sobie i po
kolegach, ze czego by sie nam nie mowilo nie pomaga.
Pozdr
Henio

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-11-29 23:31:17

Temat: Re: ex palacze
Od: "ts duke" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Alicja K." <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:9tterf$dot$1@news.onet.pl...

> Mysle, ze dla nich to bedzie taka terapia wstrzasowa.
>

na pewno, chociaz ide o zaklad ze nikogo nie powstrzyma od palenia. takie
horrory zauwazylem najlepiej dzialaja dla ludzi niepalacych...

ts duke

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-12-04 12:05:46

Temat: Re: ex palacze
Od: "Alicja" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Mysle, ze dla nich to bedzie taka terapia wstrzasowa.
>
> na pewno, chociaz ide o zaklad ze nikogo nie powstrzyma od palenia. takie
> horrory zauwazylem najlepiej dzialaja dla ludzi niepalacych...
> ts duke
>
I od nich najlepiej zaczac walke o niepalenie.
TV czasami puszcza takie programy. Moze jakis niedoszly palacz nie zapali
tego pierwszego.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-12-05 06:50:51

Temat: Re: ex palacze
Od: "ts duke" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

"Alicja" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:9uie8a$jj7$1@news.onet.pl...
>
> > > Mysle, ze dla nich to bedzie taka terapia wstrzasowa.
> >
> > na pewno, chociaz ide o zaklad ze nikogo nie powstrzyma od palenia.
takie
> > horrory zauwazylem najlepiej dzialaja dla ludzi niepalacych...
> > ts duke
> >
> I od nich najlepiej zaczac walke o niepalenie.
> TV czasami puszcza takie programy. Moze jakis niedoszly palacz nie zapali
> tego pierwszego.
>

przepraszam, powinienem byl dodac ze chodzilo mi o ludzi doroslych,
niepalacych.
byc moze ktos przez to nie zapali.
mysle ze najwiekszy blad w edukowaniu mlodziezy na tego typu tematy to to,
iz stara sie je do tego stopnia zdemonizowac, az calosc przestaje byc w
ogole wiarygodna.

ts duke

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-12-05 13:15:10

Temat: Re: ex palacze
Od: "Alicja" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> mysle ze najwiekszy blad w edukowaniu mlodziezy na tego typu tematy to to,
> iz stara sie je do tego stopnia zdemonizowac, az calosc przestaje byc w
> ogole wiarygodna.
> ts duke

A co bedzie dla nich bardziej wiarygodne niz spotkanie z czlowiekiem z rurka
w krtani????
Mlodziez pali bo to jest modne,
pali bo dorosli pala a oni chca zamanifestowac swa doroslosc.
Niestety my dorosli nie jestesmy dobrym przykladem dla mlodziezy.
Moda na palenie mija , ten trend idzie z zachodu . I mlodzi ludzie , ktorzy
maja jakies ambitne cele widzi to.
Niepalenie zalezy od wysokiej swiadomoisci ludzi. Czlowiek naprawde SWIADOMY
nie bedzie palil. To jest jak z wiara. Mowimy , ze wierzymy , ale tak
naprawde to watpimy. Czlowiek NAPRAWDE wierzacy nie bedzie grzeszyl,
przynajmniej swiadomie.
Tak samo czlowiek , ktory czuje REALNOSC zagrozenia zdrowia przez nikotyne
nie zacznie palic.
Moim zdaniem duza role w niepaleniu mlodziezy zalezy od rodzicow, czy
wychowawcow. Od kogos , do kogo taki mlody ma zaufanie. Nie zawsze musi to
byc dorosly.
Czesto przyklad idzie z gory. Nie zawsze , wiem, czasem idzie z dolu , ale
to chyba u tych mniej swiadomych.
Niestety nie ma wspanialej recepty. Gdyby byla nikt by nie palil.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-12-05 15:02:32

Temat: Re: ex palacze
Od: Paweł Chwałowski <c...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Alicja" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9ul6mf$ev1$1@news.onet.pl...

[...]

> Moim zdaniem duza role w niepaleniu mlodziezy zalezy od rodzicow, czy
> wychowawcow. Od kogos , do kogo taki mlody ma zaufanie. Nie zawsze musi to
> byc dorosly.
> Czesto przyklad idzie z gory. Nie zawsze , wiem, czasem idzie z dolu , ale
> to chyba u tych mniej swiadomych.

Zgadzam się. Nigdy nie paliłem. W domu tato palił papierosy, ale nie
pamietam
żeby palił w mieszkaniu. Nie było więc przykładu. A koledzy... nie
imponowali mi.

PCh
--
.-=-. .-=-. Paweł Chwałowski (Rammy/#AmigaPL)
(~(o)~) (~(o)~) A4000T/040/16MB/Merlin4MB/CTX-VL500/BJC-250
jgs '-=-' '-=-' ICQ: 109823766 http://www.po.opole.pl/~pch/