"Jerzy" <0...@m...pl> wrote in news:afegal$2nc$1@sunsite.icm.edu.pl:

> Piwo to najlepszy sposób na ślimaki.
> ;-)
> Koi nerwy, łagodzi napięcia mięśni a potem zdejmujesz but i walisz
> obcasem.
> Tylko nie przesadź z ilością bo ci celność się zmniejszy.
> ;-)
> --
Wiadomo, ze Sancta Piva di Varca czyni cuda, zreszta nie tylko ona :-)).
A swoja droga nie pamietam, czy na liscie byl juz watek angielskich jezy,
ktore wpadly w alkoholizm utylizujac piwne pulapki na slimaki? Tylko
problem byl potem, bo strabione nie potrafily sie zwinac w kulke i psy
je wykanczaly. Jeza na dzialce mam, wiec z piwem musze ostroznie - nie bede
przeciez mu dawac zlego przykladu, zwlaszcza ze najblizsi sasiedzi maja na
stanie wilczura, cos a la seter i, niestety, bulteriera (ble).
Wlasnie! Czy mozna wytresowac psa do polowan na slimaki??
Pozdrowienia - Ewa Sz.