Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!orion.cst.tpsa.pl!news.tpnet.pl!not-for-mail
Message-ID: <3...@p...onet.pl>
From: Nardi <n...@p...onet.pl>
Organization: Kraniec świata
X-Mailer: Mozilla 4.73 [en] (Win95; I)
X-Accept-Language: pl
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: facet
References: <8kc6h4$jr0$1@news.ipartners.pl> <L71d5.16977$pD2.335858@news.tpnet.pl>
Content-Type: text/plain; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 42
Date: Wed, 19 Jul 2000 16:11:20 GMT
NNTP-Posting-Host: 212.160.28.6
X-Complaints-To: a...@t...pl
X-Trace: news.tpnet.pl 964023080 212.160.28.6 (Wed, 19 Jul 2000 18:11:20 MET DST)
NNTP-Posting-Date: Wed, 19 Jul 2000 18:11:20 MET DST
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:52721
Ukryj nagłówki
art69 wrote:
>
> jesli masz takie oczekiwania, jeśli do kochania się lub uprawiania seksu
> potrzebujesz bezpieczeństwa, akceptacji, kontaktu i drugiego człowieka to
> jedyne wyjście porozmawiać z drugą osobą na ten temat. jest to dosyć trudne,
> bo łatwo rozmawiać o przyjażni, a trudniej o erotyce.
> nie każdy facet będzie chciał i będzie potrafil o tym rozmawiać. warto o tym
> pamiętać.
> nie wiadomo też czy już sobie uświadomiłaś czego miałaby dotyczyć ta
> rozmowa, czy może nastapi to dopiero w kontakcie z tą właśnie osobą.
> czasami ludzie przy kochaniu dogadują się bez słów, ale wtedy świadomie lub
> podświadomie oczekują tego samego. jeśli się nie dogadują to albo mają inne
> potrzeby i oczekiwania, albo chcą porozumienia, kontaktu czyli znaku,
> rozmowy lub czegokolwiek innego o podtekście erotycznym.
> facet, który pisze - "coś nie zaikrzyło" nie ma potrzeby rozmawiania,
> wgłębiania się, byc może boi się rozmawiać, nie wie w jaki sposób rozmawiać
> lub nie bierze pod uwagę takiej możliwości. taki facet po prostu CHCE aby
> coś się zdarzyło
obawiam sie ze nie wszystko w tych sprawach da sie przedstawic
zerlacjonowac wyjasnic i uzgodnic. Milosc czy nawet sex to nie rozmowy
handlowe. W gre wchodzi wiele czynikow czesto lokujacych sie glownie
poza swiadomoscia. Inna sprawa sa tez pewne wzorce kulturowe bycia
mezczyzna - opowiadnie o swych uczuciach ciagle wczuwanie sie w siebie
i inteospekcja nie leza w takim wzorcu meskosci.
Zreszta gdyby wszystko mozna bylo tak funkcjonalnie dograc to bylo by
to strasznie nudne.
pomijam juz tu ze czesto kobiety ktore duza mowia o swych wymaganiach
nastawiaja sie gownie na ich spelnienie (egocentryzm) i mysla ze wtedy
wszysko jest juz dobrze, nie biora pod uwage roznic w potrzebach i
koniecznosc brania tego pod uwage - jesli cos jest dobre dla mnie jest
tez dobre dla niego. Jesli ona potzebuje mowic o tym to on tez musi
miec taka potrzebe a jesli on ma ochote na spontanicznosc to jest to
zauwazane jedynie jako nie zrozumienie jej potrzeb.
--
Nardi
n...@p...onet.pl
_____________________________
"tylko uciekajac przed swiatem mozna sie nim cieszyc"
|