Data: 2009-01-20 05:57:00
Temat: Re: fajnie tak sie przypierdolić do ikselki?
Od: Panslavista <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 16 Sty, 15:32, "Bluzgacz" <p...@w...org> wrote:
> Użytkownik "Duch" <n...@n...com> napisał w
wiadomościnews:gkph22$dcr$1@news.dialog.net.pl...
>
> > Wygląda więc na to że:
> > kością niezgody jest cos co obierane jest jako "zbyt dobre samopoczucie
> > Ikresli",
>
> Bzdura.
>
> > cos co odbierane jest jako "dominowanie swoją pewnością siebie",
>
> Kolejna.
>
> > oraz coś co obierane jest jako "rodzaj samouwielbienia".
>
> Prawda. Do tego dochodzi wiele innych czynnikow, ktorych w ogole nie
> wymieniles.
>
> > Teraz ode mnie:
> > moze w dyskusjach i polemikach, odnosi sie wrazenie ze Ikselka ma byt
> > silne arguemnty?
> > Albo odnosi sie wrazenie ze zbyt mocno je przedstawia, dominując rozmówce?
>
> Ona nie ma zadnych argumentow, poza zwyklym straganiarskim gledzeniem.
> ILOSC NIE JAKOSC - to jej glowna cecha. To nie argumenty, tylko
> przytloczenie osob czytajacych mnostwem nic nie wnoszacego belkotu,
> pierdolenia o bzdurach. Ten belkot wyprodukowany w ilosciach hurtowych to
> jej jedyny "argument".
> Jak ktos zechce wyluskac z jej postow jakas tresc to sie rozczaruje, bo
> prawie w ogole jej nie ma. Powierzchownosc jej myslenia i pisania jest az
> nazbyt widoczna i trzeba byc slepym i glupim, zeby tego nie dojrzec.
> --
> Bluzgacz
Wygląda na to, ze pisze zrozumiale dla Ciebie, dla innych nie musi
poświęcać aż tyle czasu, aby być zrozumiałą.
|