« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-02-04 09:20:00
Temat: faworki MagdalenyWłaśnie zrobiłam faworki Magdaleny Bassett, ale niestety jeszcze się nie
dorobiłam maszynki do wałkowania, więc wyszły mi niezbyt cienkie.
Miałam jednak problem z wyrobieniem ciasta. Dałam 420 g mąki, 3 żółtka, 1
duże jajko, 3 łyżeczki masła i 3 łyżki gęstej śmietany. Musiałam jednak
dodać do tego troszkę mleka, bo ciasto było tak suche, że nie mogłam go
wyrobić...
Nie wiem, co się stało, czy śmietana była za gęsta, czy może jednak dawać
trochę mniej mąki...
Barbara z chęcią na następne faworki Magdaleny, ale już przy użyciu maszynki
Atlas :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-02-04 13:33:52
Temat: Re: faworki Magdaleny
Użytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
wiadomości news:ds1rjn$li3$1@opal.icpnet.pl...
> Właśnie zrobiłam faworki Magdaleny Bassett, [...] bo ciasto było tak
> suche, że nie mogłam go wyrobić...
> Nie wiem, co się stało,
przepis jest wadliwy
Fela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-02-04 13:56:14
Temat: Re: faworki MagdalenyUżytkownik Barbara K. napisał:
> Nie wiem, co się stało, czy śmietana była za gęsta, czy może jednak dawać
> trochę mniej mąki...
Do faworków daje się same żółtka, a nie całe jajko, moze w tym tkwi
przyczyna?
--
pa, BasiaBjk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-02-05 02:01:56
Temat: Re: faworki MagdalenyFela wrote:
>
> Użytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
> wiadomości news:ds1rjn$li3$1@opal.icpnet.pl...
>
>> Właśnie zrobiłam faworki Magdaleny Bassett, [...] bo ciasto było tak
>> suche, że nie mogłam go wyrobić...
>> Nie wiem, co się stało,
>
Przepis nie jest wadliwy, robie wedle niego od lat. Jajka moze za male -
ja zawsze uzywam tych najwiekszych, moze w tym tkwi problem, rowniez
wielkosc lyzki moze byc inna - jesli sie nie chce laczyc, to ja bym dala
wiecej smietany.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-02-05 08:19:28
Temat: Re: faworki Magdaleny> Przepis nie jest wadliwy, robie wedle niego od lat. Jajka moze za male -
> ja zawsze uzywam tych najwiekszych, moze w tym tkwi problem, rowniez
> wielkosc lyzki moze byc inna - jesli sie nie chce laczyc, to ja bym dala
> wiecej smietany.
> MB
Dzięki serdeczne. Następnym razem dam więcej śmietany.
Magdo, powiedz mi, czy Twoje ciasto też jest dość twarde i trudne do
wyrobienia i rozwałkowania "tradycyjną" metodą?
W smaku wyszły super, ale następnym razem muszę je rozwałkować cieniej, no i
może namówię wreszcie męża na tę maszynkę ... :-)
Pozdrawiam.
Barbara
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-02-06 17:47:03
Temat: Re: faworki Magdaleny
Użytkownik "Magdalena Bassett" <n...@b...com> napisał w
wiadomości news:43E55C94.90704@bluemoonlavender.com...
> Fela wrote:
>>
>> Użytkownik "Barbara K." <smilingdolphin_nospam@nospam_wp.pl> napisał w
>> wiadomości news:ds1rjn$li3$1@opal.icpnet.pl...
>>
>>> Właśnie zrobiłam faworki Magdaleny Bassett, [...] bo ciasto było tak
>>> suche, że nie mogłam go wyrobić...
>>> Nie wiem, co się stało,
>>
> Przepis nie jest wadliwy, robie wedle niego od lat. Jajka moze za male -
> ja zawsze uzywam tych najwiekszych, moze w tym tkwi problem, rowniez
> wielkosc lyzki moze byc inna - jesli sie nie chce laczyc, to ja bym dala
> wiecej smietany.
>
może trzeba zważyć jajka?
i polukrować?
Fela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |