Kamil Uminski wrote:

> Te dolegliwosci (przewlekly kaszel z odpluwaniem zielonkawej plwociny)
> powinny przypominac rowniez o bardzo wielu innych mozliwosciach:
>
> - rozstrzenia oskrzeli
> - przewlekle zapalenie zatok
> - gruzlica
> - astma
> - nowotwory
> - niewydolnosc krazenia
> - palenie papierosow
>
> Warto zdawac sobie sprawe, ze wystepowanie jednej choroby nie eliminuje
> innych mozliwosci !!!
>
> >Radz? wizyt?
> >u pulmonologa lub dobrego internisty. On(a) powinien(powinna) pomóc.
>
> Radze wizyte u LEKARZA.


Niestety to nie zawsze pomaga. Ojciec mojej dziewczyny byl leczony
kilkukrotnie w szpitalu w Ketrzynie przez pare miesiecy na ciezko angine
polaczona z zapaleniem oskrzeli. Po prawie pol roku okazalo sie, ze ma
zaawansowany nowotwor pluca, ktorego zaden z panow lekarzy nie wykryl.
Zeby bylo smieszniej, byly po drodze wykonane 4 zdjecia RTG klatki
piersiowej. Za 5 razem, gdy w koncu ktos zobaczyl co jest grane,
wszystkie 4 poprzednie zniknely ze szpitala... Gdy zmarl i jego zona
wyrazila publicznie zastrzezenie co do kompetencji kadry szpitala,
zostala wezwana na prywatna rozmowe do gabinetu dyrektora. Tam
dowiedziala sie, ze miala szczescie ze pan dyrektor wogole raczyl
przyjac "smierdzacego raka" na swoj oddzial. Ja wiec odradzam wizyte u
lekarza i zalecam poszukac PRAWDZIWEGO LEKARZA. A takiego trudno
znalezc.

Bleys