Data: 2003-08-05 19:13:13
Temat: Re: frakcja śląska do spotkania marsz...
Od: "Xena" <tatiana_przecz ze spamem@linkor.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Osobnik znany jako Oasy mieszkający pod adresem
<u...@p...onet.pl> w poście bgooqv$ls6$...@n...onet.pl
napisał w ten deseń:
> Użytkownik "Z. Boczek" <z...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:1djekmfdfjuqn$.dlg@z.bocznica.gliwice.pl...
>> Wprąciłem się, gdyż Agnieszka Krysiak i te mądrości wymagają mojej
>> stanowczej erekcji:
>>
>>>> Nie wiem co na to Basia, ale rozumiem, żesmy umówieni. Środa 6
>>>> sierpnia, park chorzowski, proponuje zielona dolinę, godzina 18.
>>>> Pasi?
>>> Hmmm... A gdzie ta zielona dolina? Jakieś kierunkowskazy?
>>
>> Szlag tam kierunkowskazy...
>
> Ja bym się tam chętnie dowiedział gdzie jest ta "zielona dolina", bo
> jedyna dolina jaką w pobliżu znam to dolina dinozaurów, a stamtąd
> trzeba by się przed 19:00 ewakuować, więc chyba odpada ;)
> O ewentualne wskazówki proszę o uwzględniając że ewentualnie będę
> jechał (będziemy jechali) z DTŚ.
>
> Pozdrawiam
> Andrzej
>
Raaaany - masz jakieś gg? Zaczęłam pisac opis, ale nie wiem ile z niego
zrozumiesz... Podaję Ci najprostszą aczkolwiek nie najkrótsza drogę.
Rozumiem, ża zamierzasz poruszać się pojazdem zmechanizowanym. Zatem
zjeżdżasz na końcu średnicówki w lewo, dojeżdzasz do świateł, na nich w
lewo, mijasz jedne światła - jedziesz prosto i potem pierwszy zjazd do
parku - koło tej baby takiej. Jak wjedziesz do parku to zaraz jest
uliczka w prawo z zakazem wjazdu, nie dotyczy dojazdu do dyrekcji i
czegoś tam. Wjeżdżasz a nią. Uwaga na szykany. Jedziesz nią ostrożnie
nie przejeżdżając dzieci i spacerowiczów. w pewnym miejscu jest taki
wyasfaltowany pac po lewej i obok tego placu jest zielona dolina,
parasole lecha są. Ponieważ tam nie da się zaparkować, to jedziesz
jeszcze kawałek i dojeżdżasz do parkingu obok knajpy róża. Tam stawiasz
samochód i tyłem róży przechodzisz do zielonej doliny. W zielonej
dolinie, gdzieś na zewnątrz, z jednej lub drugiej strony znajdusjesz
uśmiechniętą częśc grupy. Ja pewnie nie będe uśmiechnięta, bo wczoraj w
nocy uciekła mi moja kochana kotka i do teraz jej nie ma.
pozdr
Xena
PS. Może didziaka zabierzesz i resztę tego tałatajstwa? ;-)
PS2. O której będziecie tak realnie - na 18 wyrobicie się?
|