> Jak skończę serwetkę to sprawdzę jak przezyje moje zabiegi. bo ta z kółkami
> ma naprawdę imponujące nierówności :)
> Natomiast chyba nie zacznę robić na Aidzie, bo jej nie mogę znaleźć (tzn.
> konkretnie białej 10). samą Aidę widziałam tylko i wyłącznie na Śniadeckich,
> a poza tym pustka (ale nie znam zbyt wielu pasmanterii). Gdzie jeszcze mogę
> coś znależć? (warszawskie pasmanterie, które znam to: na Dąbrowszczaków, na
> Śniadeckich, w podziemiach pod Dworcem Centralnym, na Świętokrzyskiej
> (włóczkowy), na bazarku bemowskim i 2 na bazarku przy metrze Służew, no i to
> chyba wszystko :( )
> pozdrawiam
> Ela
>
> Moja wspomniana buła pod naporem szpilek i żelazka znikła jak zły sen, więc
powinno być dobrze. Czy wymieniłaś wśród tych pasmanterii Halę Polską, o ile
tam jeszcze coś jest? Rzadko bywam w Warszawie i ulic za bardzo nie kojarzę,a
szalenie miło ją wspominam. Zosia


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl