Mycha <m...@d...pl> napisał(a):




>


> Zgodnie z Waszym proroctwem kupiłam już parę czółenek i motek kordonka i mam


> prośbę - ponieważ na Śląski nikt nie frywolitkuje i nie mam szans nawet


> popatrzeć na jakieś prace "na żywo" czy któraś z Was podjęłaby się


> prywatnych korepetycji internetowych?




Sprobuj moze ten kurs z Kramu z Robotkami, jest na prawde calkiem dobry
(kupilam z ciekawosci bedac w Polsce). Jesli znasz angielski, to jest sporo
stronek z instrukcjami, i co najwazniejsze z fotografiami w trakcie pracy,
"tats all", "tatsutra"; Pusia podawala chyba w swoich linkach jakies stronki
po rosyjsku, etc.


Pozdrawiam, Anna


okropna Ciotka Paszczaka




> najlepiej z możliwością przesyłania fotek własnych rąk w trakcie pracy ;-)


mam tylko modem, wiec mimo najszczerszych checi nie moge Ci pomoc.




Ale jak juz wszystko zupelnie zawiedzie, popytaj jeszcze zeglarzy (sa na
Slazku...mimo braku duzej wody..., sama z nimi plywalam, O WEZLY ).




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/