« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-29 19:24:58
Temat: futryny (ościeżnice) co zrobić?Osiem lat temu kupiliśmy do naszego mieszkania drewniane ościeżnice
produkcji Wołomina. Wtedy *) był to chyba luksus bo królowały metalowe....
Ponieważ drzwi były białe, więc i te ościeżnice zostały pomalowane emolakiem
na biało.
Dziś zamiast malować drzwi wewnętrzne lepiej je wymienić na nowe ładne,
poadł więc pomysł aby uwolnić się od bieli i kupić drzwi w kolorze drewna
np. buku.
A co zrobic z ościeżnicami?
1. Wyczyścic z farby? Mozna, ale sa one sosnowe chyba (z klejonego drewna)
więc i tak nie będą pasować.. Może nakleic naturalny fornir? Ale kto się
tego podejmie i za ile? Wybejcowac i polakierować? Szansa na trafienie
koloru jest marna...
2. Wyciąć i kupic nowe? Mozna, ale własnie skończył się remont podłóg i
wolałbym nie.
3. inne pomysły?
Marvin
*) nie było marketów budowlanych, w DC kupowało się na Bartyckiej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-04 13:26:56
Temat: Re: futryny (ościeżnice) co zrobić?Rozumiem, ze nowe drzwi drewniane w kolorze sosny Cie nie interesuja.
A rozwazales mozliwosc oczyszczenie futryn do zywego drewna, zaintalowanie
skrzydel drzwi jednak tez z sosny i zabejcowanie (i futryn i skrzydel) na
jakis kolor, ale zeby widac bylo strukture drewna? Np. wisnia?
Pozdrawiam
Julita
Użytkownik "Marvin" <_...@a...pl> napisał w wiadomości
news:c49t6a$1iht$1@mamut.aster.pl...
> Osiem lat temu kupiliśmy do naszego mieszkania drewniane ościeżnice
> produkcji Wołomina. Wtedy *) był to chyba luksus bo królowały metalowe....
>
> Ponieważ drzwi były białe, więc i te ościeżnice zostały pomalowane
emolakiem
> na biało.
> Dziś zamiast malować drzwi wewnętrzne lepiej je wymienić na nowe ładne,
> poadł więc pomysł aby uwolnić się od bieli i kupić drzwi w kolorze drewna
> np. buku.
> A co zrobic z ościeżnicami?
> 1. Wyczyścic z farby? Mozna, ale sa one sosnowe chyba (z klejonego drewna)
> więc i tak nie będą pasować.. Może nakleic naturalny fornir? Ale kto się
> tego podejmie i za ile? Wybejcowac i polakierować? Szansa na trafienie
> koloru jest marna...
> 2. Wyciąć i kupic nowe? Mozna, ale własnie skończył się remont podłóg i
> wolałbym nie.
> 3. inne pomysły?
>
> Marvin
>
> *) nie było marketów budowlanych, w DC kupowało się na Bartyckiej
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-09 10:05:20
Temat: Re: futryny (ościeżnice) co zrobić?Gdyby te ościeżnice były wykonane porządnie i z ładnego drewna, to nie
byłyby zamalowane w fabryce.
Drewno tam jest byle jakie, może być zasinione, sękate, będą widoczne wczepy
połączeń na długości listew, innymi słowy równie dobrze można skrobać do
żywego drzwi z płyty wiórowej...
Ale słyszałem o okleinowaniu, tylko nie wiem jak z ceną, popytać stolarzy.
JaC
> A rozwazales mozliwosc oczyszczenie futryn do zywego drewna, zaintalowanie
skrzydel drzwi jednak tez z sosny i zabejcowanie (i futryn i skrzydel) na
jakis kolor, ale zeby widac bylo strukture drewna?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-10 09:18:10
Temat: Re: futryny (ościeżnice) co zrobić?> Gdyby te ościeżnice były wykonane porządnie i z ładnego drewna, to nie
> byłyby zamalowane w fabryce.
> Drewno tam jest byle jakie, może być zasinione, sękate, będą widoczne
wczepy
Hm, nie to zebym sie czepiala, ale napisales: "Osiem lat temu kupiliśmy do
naszego mieszkania drewniane ościeżnice. [...] Ponieważ drzwi były białe,
więc i te ościeżnice zostały pomalowane
emolakiem na biało". To sie nie zrozumielismy, myslalam ze kupiles je
"drewniane" i dopiero potem byly pomalowane, a nie ze kupiles "fabrycznie"
biale.
Inna sprawa, to jestes pewnien, ze nowe skrzydla beda pasowac do starych
futryn? Rodzaj i rozstaw zawiasow, szerokosc skrzydla, pion? Moze jak masz
placic za robienie dokladnie pod wymiar, to lepiej wymienic drzwi z
oscieznicami?
Ja wymienialam z oscieznicami, ale u mnie oscieznice byly w fatalnym stanie.
Pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-10 17:34:45
Temat: Re: futryny (ościeżnice) co zrobić?
Użytkownik "Julita" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c58e52$ki4$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Gdyby te ościeżnice były wykonane porządnie i z ładnego drewna, to nie
> > byłyby zamalowane w fabryce.
> > Drewno tam jest byle jakie, może być zasinione, sękate, będą widoczne
> wczepy
>
> Hm, nie to zebym sie czepiala, ale napisales: "Osiem lat temu kupiliśmy do
> naszego mieszkania drewniane ościeżnice. [...] Ponieważ drzwi były białe,
> więc i te ościeżnice zostały pomalowane
> emolakiem na biało". To sie nie zrozumielismy, myslalam ze kupiles je
> "drewniane" i dopiero potem byly pomalowane, a nie ze kupiles "fabrycznie"
> biale.
Autorem wątku byłem ja i mnie zrozumiałaś dobrze. To kolega 666 pokręcił...
Ościeznice były drewniane i malowałem je sam. Drewno nie było złe i Twój
pomysł z bejcą na futryny + kupno surowych drzwi właśnie rozważam.
Pozdrawiam
Marvin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-13 09:35:40
Temat: Re: futryny (ościeżnice) co zrobić?> Marvin: Ościeznice były drewniane i malowałem je sam. Drewno nie było złe i
Twój
> pomysł z bejcą na futryny + kupno surowych drzwi właśnie rozważam.
Dokładnie zmierz wczeniej zamontowane ościeżnice, szerokość, długość (w
supermarketach od razu można uciąć drzwi, zwykle są za długie).
Ja wymieniałam same drzwi do istniejących ponad 20-letnich ościeżnic metalowych
i dopasowanie ich było naprawdę b. trudne; szlifowanie, wożenie do stolarza
itp. Po prostu drzwi nie chciały się zamykać, mimo, że na pierwszy rzut oka
wymiary pasowały.
pzdr.
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-13 09:37:06
Temat: Re: futryny (ościeżnice) co zrobić?Aha zapomniałam dodać, że się dało, ale kosztowało to wiele pracy i nerwów :) .
Ania
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-14 19:35:55
Temat: Re: futryny (ościeżnice) co zrobić?> Autorem wątku byłem ja i mnie zrozumiałaś dobrze. To kolega 666
pokręcił...
Ups, przepraszam, nie zauwazylam.
No to powodzenia z bejcowaniem (ewentualnie z okleinowaniem).
Pozdrawiam
Julita
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |