Strona główna Grupy pl.rec.dom Re: garnki

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: garnki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 59


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-09-26 09:52:21

Temat: Re: garnki
Od: "Feahisim" <h...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

AW wrote:

> Wbrew temu co, być może myślisz, ja również piszę żeby komuś pomóc.

> P.S. I włącz sobie sprawdzanie pisowni - błędy [ciach] nie
> świadczą dobrze o osobie piszącej.

Spójrz na swoje "produkcje" wyżej i zastosuj własne rady wobec siebie; w
ogóle daruj sobie bufonadę bo się lekko ośmieszasz.
Chyba że tak miało być.


Feah

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-09-26 10:11:44

Temat: Re: garnki
Od: "slud" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> AW wrote:
>
> > Wbrew temu co, być może myślisz, ja również piszę żeby komuś pomóc.
>
> > P.S. I włącz sobie sprawdzanie pisowni - błędy [ciach] nie
> > świadczą dobrze o osobie piszącej.
>
> Spójrz na swoje "produkcje" wyżej i zastosuj własne rady wobec siebie; w
> ogóle daruj sobie bufonadę bo się lekko ośmieszasz.
> Chyba że tak miało być.
>
>
> Feah
Jesli czepiasz sie cudzych blędów w pisowni to zacznij od siebie mądralo i
naucz się stawiac przecinki, typowe dla ludzi którym zabrakło argumentów.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-09-26 10:23:34

Temat: Re: garnki
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1l222j98cq3s7$.8fekar57ifp0.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 26 Sep 2008 10:46:28 +0200, Prawusek napisał(a):
>
> > "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> > news:q5q0ob9yh9gj.1ap0yx3acm1po.dlg@40tude.net...
> >> Dnia Fri, 26 Sep 2008 10:03:25 +0200, Panslavista napisał(a):
> >>
> >>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> >>> news:1fvubzsj1baev.kimvzf2hvzy2$.dlg@40tude.net...
> >>>
> >>>> Dno nieważne, ścianki nieważne -jeśli chodzi o grubość. Najbardziej
> > lubie
> >>>> te garnki całe z cienkiej, nawet giętkiej stali - moje najstarsze,
> >>>> chińskie. Nigdy nic mi się w nich nie przypala - nosz, mieszać trzeba
w
> >>>> końcu, mieć potrawę na oku. Jak się jest ofermą, to się i w
najgrubszym
> >>>> garze umie przypalić wodę...
> >>>
> >>> No! No! Tylko bez podjazdów! Cienkie ścianki to tandeta.
> >>
> >> NIE. Bardzo lubie moje cienkościenne garnki. Dna mają równie cienkie,
> >> wyprofilowane na obwodzie. Sa kupione 20 lat temu, mam je do dziś, stal
w
> >> nich jest o niebo lepsza, niż w tych dzisiejszych, na podstawie których
> >> wyrobiłeś sobie ową złą opinię. Stal w tych garnkach po uderzeniu
> >> sprężynuje, a nie wgniata się, jak w dzisiejszych. Na przykład. Uchwyty

> >> z prawdziwego ebonitu, a nie z czarnego plastiku, jak dziś robią.
> >>
> >> Powtarzam: moje cienkościenne garnki sa the best dla mnie, a i
wszystkie
> >> baby, które je widzialy, mają takie samo i nich mniemanie. Inne, nawei
> >> zeptery, nie sięgają im do pięt. Jak Ci się na ściankach przypala, to
> >> znaczy, że nie umiesz dostosować wielkości płomienia do wielkości dna
> >> garnka i tyle.
> >>
> >>
> >>> W takim garnku nie
> >>> wolno mieszać - wtedy właśnie się przypala i psuje smak potraw.
> >>
> >> Skoro jestes tak bezceremonialny, to i ja: bzdury :-)
> >>
> >>> A gotuj tu bez zamieszania...
> >>
> >> Gotuję, mieszam, nie przypalam i mam je już ponad 20 lat :-)
> >
> > Na blasze (płycie) inaczej się zachowują niż na gazie.
> > To czarne to nie ebonit a bakelit - termoutwardzalny prodkt z żywicy
> > fenolowej.
>
> Niech będzie bakelit.
> Kuchnię kaflową mam od 4 lat, a garnki mają ponad 20 :-) Są świetne
zarówno
> na gazie, jak i na płycie elektrycznej, a najlepsze na ogniu - mam
fajerki,
> więc nie gotuję na blasze :-)

Takie żeliwne, jajowate wpuszczane w dziurę po zdjęciu kolejnych kółek? To i
okap masz z niezłym ciągiem, aby dymy i popioły szły w komin...
To ta hawira nad jeziorem, tylko którym - Solina, Morąg czy Zegrzyńskie?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-09-26 11:29:18

Temat: Re: garnki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 26 Sep 2008 12:23:34 +0200, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1l222j98cq3s7$.8fekar57ifp0.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 26 Sep 2008 10:46:28 +0200, Prawusek napisał(a):
>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:q5q0ob9yh9gj.1ap0yx3acm1po.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Fri, 26 Sep 2008 10:03:25 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:1fvubzsj1baev.kimvzf2hvzy2$.dlg@40tude.net...
>>>>>
>>>>>> Dno nieważne, ścianki nieważne -jeśli chodzi o grubość. Najbardziej
>>> lubie
>>>>>> te garnki całe z cienkiej, nawet giętkiej stali - moje najstarsze,
>>>>>> chińskie. Nigdy nic mi się w nich nie przypala - nosz, mieszać trzeba
> w
>>>>>> końcu, mieć potrawę na oku. Jak się jest ofermą, to się i w
> najgrubszym
>>>>>> garze umie przypalić wodę...
>>>>>
>>>>> No! No! Tylko bez podjazdów! Cienkie ścianki to tandeta.
>>>>
>>>> NIE. Bardzo lubie moje cienkościenne garnki. Dna mają równie cienkie,
>>>> wyprofilowane na obwodzie. Sa kupione 20 lat temu, mam je do dziś, stal
> w
>>>> nich jest o niebo lepsza, niż w tych dzisiejszych, na podstawie których
>>>> wyrobiłeś sobie ową złą opinię. Stal w tych garnkach po uderzeniu
>>>> sprężynuje, a nie wgniata się, jak w dzisiejszych. Na przykład. Uchwyty
> są
>>>> z prawdziwego ebonitu, a nie z czarnego plastiku, jak dziś robią.
>>>>
>>>> Powtarzam: moje cienkościenne garnki sa the best dla mnie, a i
> wszystkie
>>>> baby, które je widzialy, mają takie samo i nich mniemanie. Inne, nawei
>>>> zeptery, nie sięgają im do pięt. Jak Ci się na ściankach przypala, to
>>>> znaczy, że nie umiesz dostosować wielkości płomienia do wielkości dna
>>>> garnka i tyle.
>>>>
>>>>
>>>>> W takim garnku nie
>>>>> wolno mieszać - wtedy właśnie się przypala i psuje smak potraw.
>>>>
>>>> Skoro jestes tak bezceremonialny, to i ja: bzdury :-)
>>>>
>>>>> A gotuj tu bez zamieszania...
>>>>
>>>> Gotuję, mieszam, nie przypalam i mam je już ponad 20 lat :-)
>>>
>>> Na blasze (płycie) inaczej się zachowują niż na gazie.
>>> To czarne to nie ebonit a bakelit - termoutwardzalny prodkt z żywicy
>>> fenolowej.
>>
>> Niech będzie bakelit.
>> Kuchnię kaflową mam od 4 lat, a garnki mają ponad 20 :-) Są świetne
> zarówno
>> na gazie, jak i na płycie elektrycznej, a najlepsze na ogniu - mam
> fajerki,
>> więc nie gotuję na blasze :-)
>
> Takie żeliwne, jajowate wpuszczane w dziurę po zdjęciu kolejnych kółek?

Fajerki? - nie jajowate, lecz okrągłe. Garnki też okrągłe, tj.
cylindryczne.

> To i
> okap masz z niezłym ciągiem, aby dymy i popioły szły w komin...
> To ta hawira nad jeziorem, tylko którym - Solina, Morąg czy Zegrzyńskie?

Wcale nie mam okapu, tylko kratkę wentylacyjną, usytuowaną akurat nad samą
kuchnią, w ścianie, pod sufitem. Komin jest wysoki, wkładka nierdzewna w
kanale (bobym sie bała węglem palić, kiedy mrozy), więc ciąg jest bardzo
dobry. Poza tym palę głównie drewnem, więc nie ma tyle sadzy, no i - umiem
palić :-)
Nad kuchnią jest bielutka ściana, no, może nieznaczne ślady droobinek sadzy
na niej znaleźć można, ale w sumie - biała jest, jak pozostałe :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-09-26 12:05:58

Temat: Re: garnki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 26 Sep 2008 11:13:21 +0200, slud napisał(a):

> No sorry, mój mąż NIE GOTUJE (chociaż potrafi) :-)
> Ale za to kupuje mi perfumy, których ja NIE WYPIJAM :-)
> :-DDD
>
> Pytanie nie dotyczyło ani Twojego męża, ani Twojej rodziny, ani Ciebie, ani
> perfum. Nie wiem też ,skąd przypuszczenie że jak facet kupi żonie garnki,to
> nie może już jej kupować perfum, może u Ciebie tak jest że możesz dostac tylko
> jedną rzecz od męża, ale zapewniam Cię ze nie u wszystkich. Zastanawia mnie
> też to, dlaczego tak bardzo chcesz udowodnić że umiesz korzystać z perfum i
> ich nie wypijasz,czy własnie odkryłaś że one nie do tego slużą? a może
> dostałaś pierwsze perfumy w życiu i chcesz to wszystkim obwieścić. Myślę że
> możesz być z siebie dumna:-)

Nieee no...
:-DDDDDDDDDDD
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-09-26 12:12:00

Temat: Re: garnki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 26 Sep 2008 11:13:21 +0200, slud napisał(a):

> (...)Nie wiem też ,skąd przypuszczenie że jak facet kupi żonie garnki,to
> nie może już jej kupować perfum,

No należy tak przypuszczac, skoro jej kupuje "w prezencie" garnki i uważa
to za wielkie ajwaj. Widocznie jego model prezentu dla żony to coś, co
będzie pomagało jej lepiej spełniać rolę kucharki w domu :-DDD

> może u Ciebie tak jest że możesz dostac tylko
> jedną rzecz od męża, ale zapewniam Cię ze nie u wszystkich. Zastanawia mnie
> też to, dlaczego tak bardzo chcesz udowodnić że umiesz korzystać z perfum i
> ich nie wypijasz,czy własnie odkryłaś że one nie do tego slużą? a może
> dostałaś pierwsze perfumy w życiu i chcesz to wszystkim obwieścić.

Ach, wiesz, przez 27 lat pożycia dostałam ich dokładnie 27, oprócz innych
prawdziwych prezentów. Gary i siekiery kupujemy razem lub osobno i nie
nazywamy ich prezentami.

> Myślę że
> możesz być z siebie dumna:-)

Ależ jestem, abstrahując od perfum, których i tak nie zdążam zużyć do
otrzymania następnych :-)

--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-09-26 12:48:37

Temat: Re: garnki
Od: "Feahisim" <h...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

slud wrote:

> Jesli czepiasz sie cudzych blędów w pisowni to zacznij od siebie
> mądralo i naucz się stawiac przecinki, typowe dla ludzi którym
> zabrakło argumentów.

Ja nie pyskuję jak ten cwaniaczek, który mimo iż pisze jak uczniak to
jeszcze mądruje o konieczności sprawdzania samego siebie.
Takim pyskaczom zawsze warto pokazać ich ego.

Jakich to argumentów miało mi zabraknąć, skoro żadnych nie trzeba aby
wskazać AW jego bufonadę? Skoro wystarczą cytaty jego postu?

Ochłodnij.

Feah

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2008-09-26 12:53:09

Temat: Re: garnki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 26 Sep 2008 11:13:21 +0200, slud napisał(a):

> (...) Myślę że
> możesz być z siebie dumna:-)

Tak w ogóle, na zakończenie (naprawdę!) przyznam się, że tak, jeżdżę sobe
po Tobie umyślnie, bo kręcisz.
Ano w tym, że pisząc "prezent dla żony", zwracasz się do grupy obcych
ludzi, aby pomogli Ci wybrać. Powiedz mi, czy wybór perfum dla niej
pozostawiasz np. ekspedientce lub przygodnie zaczepionej pani? Byłoby to
nader dziwne. Jeśli już decydujesz się zrobić żonie prezent, pozwól jej
sobie go wybrać (jest i taka konwencja - czasem ja sama wybieram perfumy,
mąż płaci) albo wybieraj sam, niezależnie od konsekwencji ewentualnego
nietrafnego wyboru.
A jeśli nie jest to prezent we właściwym pojęciu, lecz zakup planowy, to
nie rozumiem, dlaczego chcesz robić go bez uzgodnienia z nią? Czyżby nie
miała niczego w domu do powiedzenia? Może akurat to Ty zarabiasz np?
//retoryczne
W obu przypadkach jesteś dziwnym człowiekiem, albo po prostu nie wiesz, jak
się zachować.


--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2008-09-26 13:19:40

Temat: Re: garnki
Od: "Prawusek" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1kofzg8fm0lim.5w9l0qv8c84q$.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 26 Sep 2008 11:13:21 +0200, slud napisał(a):
>
> > (...) Myślę że
> > możesz być z siebie dumna:-)
>
> Tak w ogóle, na zakończenie (naprawdę!) przyznam się, że tak, jeżdżę sobe
> po Tobie umyślnie, bo kręcisz.
> Ano w tym, że pisząc "prezent dla żony", zwracasz się do grupy obcych
> ludzi, aby pomogli Ci wybrać. Powiedz mi, czy wybór perfum dla niej
> pozostawiasz np. ekspedientce lub przygodnie zaczepionej pani? Byłoby to
> nader dziwne. Jeśli już decydujesz się zrobić żonie prezent, pozwól jej
> sobie go wybrać (jest i taka konwencja - czasem ja sama wybieram perfumy,
> mąż płaci) albo wybieraj sam, niezależnie od konsekwencji ewentualnego
> nietrafnego wyboru.
> A jeśli nie jest to prezent we właściwym pojęciu, lecz zakup planowy, to
> nie rozumiem, dlaczego chcesz robić go bez uzgodnienia z nią? Czyżby nie
> miała niczego w domu do powiedzenia? Może akurat to Ty zarabiasz np?
> //retoryczne
> W obu przypadkach jesteś dziwnym człowiekiem, albo po prostu nie wiesz,
jak
> się zachować.

Pewna znajoma w rok po otrzymaniu perfum (ekskluzywnych) ode mnie, które
(wydawało mi się) bardzo pasowały do niej oświadczyła , że były straszne. Od
tamtego czasu nie dałem już żadnej innej żadnego prezentu (10 lat)!!!!
I żyję!!!


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2008-09-26 13:29:08

Temat: Re: garnki
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 26 Sep 2008 15:19:40 +0200, Prawusek napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1kofzg8fm0lim.5w9l0qv8c84q$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Fri, 26 Sep 2008 11:13:21 +0200, slud napisał(a):
>>
>>> (...) Myślę że
>>> możesz być z siebie dumna:-)
>>
>> Tak w ogóle, na zakończenie (naprawdę!) przyznam się, że tak, jeżdżę sobe
>> po Tobie umyślnie, bo kręcisz.
>> Ano w tym, że pisząc "prezent dla żony", zwracasz się do grupy obcych
>> ludzi, aby pomogli Ci wybrać. Powiedz mi, czy wybór perfum dla niej
>> pozostawiasz np. ekspedientce lub przygodnie zaczepionej pani? Byłoby to
>> nader dziwne. Jeśli już decydujesz się zrobić żonie prezent, pozwól jej
>> sobie go wybrać (jest i taka konwencja - czasem ja sama wybieram perfumy,
>> mąż płaci) albo wybieraj sam, niezależnie od konsekwencji ewentualnego
>> nietrafnego wyboru.
>> A jeśli nie jest to prezent we właściwym pojęciu, lecz zakup planowy, to
>> nie rozumiem, dlaczego chcesz robić go bez uzgodnienia z nią? Czyżby nie
>> miała niczego w domu do powiedzenia? Może akurat to Ty zarabiasz np?
>> //retoryczne
>> W obu przypadkach jesteś dziwnym człowiekiem, albo po prostu nie wiesz,
> jak
>> się zachować.
>
> Pewna znajoma w rok po otrzymaniu perfum (ekskluzywnych) ode mnie, które
> (wydawało mi się) bardzo pasowały do niej oświadczyła , że były straszne. Od
> tamtego czasu nie dałem już żadnej innej żadnego prezentu (10 lat)!!!!
> I żyję!!!

Bo perfumy chłop powinien dawac nie obcym babom, tylko żonie - zawsze ich
użyje (przynajmniej dla niego, w nocy) i pochwali, jesli kocha :-)
--
"(...)Zewszad rozlegaly sie surowe upomnienia:Jestes niczym,zapomnij o
sobie,zyj innymi!Gdym moje Ja po raz czwarty napisal,poczulem sie jak
Anteusz ziemi dotykajacy!Grunt odnalazlem pod nogami.Utwierdzic sie w tym
Ja wbrew wszystkiemu,z maximum bezczelnosci.(...)"
Z Gombrowicza :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

TV LCD 20-22" z mozliwoscia powieszenia na scianie
Ekipa remontowa
Re: garnki
Studio kuchni KUUK
RTV do łazienki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Wkłady do zniczy...
Naprawa klimy przenośnej - czy to opłacalne?
Prasa do oleju na użytek domowy
Re: Zerowatt zx 33 - instrukcja obslugi
jak dotrzeć do głowicy baterii

zobacz wszyskie »