« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-11-12 10:25:19
Temat: Re: gasnący popęd
> Witaj
> Co ja mam powiedziec jesli zona od samego poczatku malzenstwa unikala
seksu ?
> Zawsze bylo ze ma ochoty ze to tam to ?
>
>
Nie wiem - zapytaj żony.
Szczera rozmowa może to wyjaśnic - o ile stać was na taką rozmowę.
Pozdrawiam
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-11-12 10:26:16
Temat: Re: gasnący popęd
Użytkownik "Jogger " <j...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:aqqjue$pn6$1@news.gazeta.pl...
> Witaj
> Co ja mam powiedziec jesli zona od samego poczatku malzenstwa unikala
seksu ?
> Zawsze bylo ze ma ochoty ze to tam to ?
>
Rozmawialiście kiedykolwiek na ten temat?
Ale nie tak, ze to , ze tamto tylko konkretnie dlaczego nie ma ochoty na sex
z tobą?
Tak gdybając to przyczyn może być multum - od medycznych po permanentną
niechęć do ciebie i zbyt mało wiadomo zeby można było coś poradzić. Jedno
jest pewne - jeśli lekarz wykluczy jakies schorzenia to nalezałoby przejść
się do seksuologa, jeśli nie potraficie się z sobą dogadać - tzn. jeśli zona
nie potrafi wyjaśnić o co jej chodzi a ty wyjść jej naprzeciw.
I bardzo wazne jest czy problemy w małżeństwie są tylko na płaszczyźnie
sexu, czy też jest to odbicie waszego życia.
Zostawianie teraz sprawy własnemu biegowi lub wściekanie się na żonę (nawet
jedynie w myśłi) tylko pogłębi problem.
pozdr.Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-11-12 10:31:50
Temat: Re: gasnący popęd> A ja Ci odpowiem z włanego doświadczenia. Mam ooooooolbrzymi popęd i
mogę
> .... no nie będę się chwalił (dziewczyny nie piszcie ;-))))))) ).
> Ale jeśli w robocie mnie wydoją (intelektualnie rzecz jasna,
intelektualnie
> !!!) do zera to całe miesiące mi się nie chce.
Widać że nie znasz dowcipu o górniku!!!
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-11-12 10:33:02
Temat: Re: gasnący popęd> Witaj
> Co ja mam powiedziec jesli zona od samego poczatku malzenstwa
unikala seksu ?
Co?
Raczej KOMU? - Adwokatowi "Masz Pan tu .... Załatw pan sprawę
szybko!!!"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2002-11-12 10:38:52
Temat: Re: gasnący popęd
Użytkownik "Qwax" <...@...Q> napisał w wiadomości
news:14066-1037096980@213.17.138.62...
> > A ja Ci odpowiem z włanego doświadczenia. Mam ooooooolbrzymi popęd i
> mogę
> > .... no nie będę się chwalił (dziewczyny nie piszcie ;-))))))) ).
> > Ale jeśli w robocie mnie wydoją (intelektualnie rzecz jasna,
> intelektualnie
> > !!!) do zera to całe miesiące mi się nie chce.
>
> Widać że nie znasz dowcipu o górniku!!!
>
> Qwax
>
Nie znam - napisz :))))
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2002-11-12 11:20:39
Temat: Re: gasnący popęd> >
> > Widać że nie znasz dowcipu o górniku!!!
> >
> >
> Nie znam - napisz :))))
>
Górnik nie dawał żyć swojej żonie. Cały czas ją tylko obracał i
obracał - wreszcie wymęczona żona idzie do sztygara i mówi "Panie
sztygar daj pan mojemu chłopu tyle roboty żeby nie miał już siły i dał
mi trochę spokoju - po szychcie woła tylko <<daj coś jeść i potem też
daj>> i do rana nie mam ani chwili oddechu"
(tu kilkukrotne powtórzenie w celu eskalacji napięcia.../skracam/)
- po trzeciej rozmowie ze sztygarem szychta minęła a chłopa w domu nie
ma, minęła godzina , dwie - kobieta wygląda przez okno a tu sunie przy
płocie jakiś cień. Wybiega przed dom bierze chłopa pod ramie wciąga do
chałupy a chłop mówi. "Ja już nie chcę nawet jeść - tylko jeden
numerek i idę spać"
(w gwarze śląskiej brzmi to ładniej.)
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2002-11-12 14:07:25
Temat: Re: gasnący popęd> >
> Górnik nie dawał żyć swojej żonie. Cały czas ją tylko obracał i
> obracał - wreszcie wymęczona żona idzie do sztygara i mówi "Panie
> sztygar daj pan mojemu chłopu tyle roboty żeby nie miał już siły i dał
> mi trochę spokoju - po szychcie woła tylko <<daj coś jeść i potem też
> daj>> i do rana nie mam ani chwili oddechu"
> (tu kilkukrotne powtórzenie w celu eskalacji napięcia.../skracam/)
> - po trzeciej rozmowie ze sztygarem szychta minęła a chłopa w domu nie
> ma, minęła godzina , dwie - kobieta wygląda przez okno a tu sunie przy
> płocie jakiś cień. Wybiega przed dom bierze chłopa pod ramie wciąga do
> chałupy a chłop mówi. "Ja już nie chcę nawet jeść - tylko jeden
> numerek i idę spać"
>
> (w gwarze śląskiej brzmi to ładniej.)
> Pozdrawiam
> Qwax
>
ładne :))))))))))))))))))
Dzięki
Sławek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2002-11-12 14:22:15
Temat: Re: gasnący popęd<s...@o...pl> wrote in message
news:6fa3.000014bc.3dd00b2e@newsgate.onet.pl...
> Witam. Poczytałam troszkę i myślę , ze właśnie tu mogę zwrócić się ze
swoim
> problemem.
Od razu mowie : w samo przemeczenie nie uwierze (tym bardziej w ciagle).
IMHO wchodza w gre 3 najbardziej typowe sytuacje:
- nie wychodzi mu w pracy (stad to przesiadywanie) - to w sumie najbardziej
optymistyczny wariant
- jest chory
- znudzil mu sie wasz zwiazek
- ma kogos
Sorry ze tak prosto z mostu, ale tak to widze.
A - i jeszcze jedna mozliwosc:
- jest gejem (no ale tu to chyba bylabys zorientowana ?)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2002-11-12 14:28:53
Temat: Re: gasnący popęd> IMHO wchodza w gre 3 najbardziej typowe sytuacje:
>
> - nie wychodzi mu w pracy (stad to przesiadywanie) - to w sumie
najbardziej
> optymistyczny wariant
> - jest chory
> - znudzil mu sie wasz zwiazek
> - ma kogos
>
> Sorry ze tak prosto z mostu, ale tak to widze.
> A - i jeszcze jedna mozliwosc:
> - jest gejem (no ale tu to chyba bylabys zorientowana ?)
>
wymyślę jeszcze jeden:
- jest zazdrosny - i wymyśla głupoty zamiast robić co powinien ;-)))
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2002-11-12 15:18:27
Temat: Odp: gasnący popęd
Użytkownik Ijon <i...@b...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aqr2s5$o6v$...@n...tpi.pl...
> <s...@o...pl> wrote in message
> Od razu mowie : w samo przemeczenie nie uwierze (tym bardziej w ciagle).
>
> IMHO wchodza w gre 3 najbardziej typowe sytuacje:
>
> - nie wychodzi mu w pracy (stad to przesiadywanie) - to w sumie
najbardziej
> optymistyczny wariant
> - jest chory
> - znudzil mu sie wasz zwiazek
> - ma kogos
a ja nie jestem przekonana do powyższych wariantów są też u mężczyzn inne
sprawy. takie jak wiek ,sprawność fizyczna i niekiedy należałoby sobie
pomóc, unikanie seksu obniża popęd by do tego nie dopuscic należy prowadzić
intensywne życie seksualne i mieć do tego mądrą/mądrego partnera.Jeśli
zachowa się aktywność seksualną to organizm będzie produkował testosteron.
Dużą rolę odgrywa czynnik psychiczny.Wiele spożywamy leków,które ubocznie
wpływają niekiedy w naszych sypialniach.Starsi meżczyźni i kobietki
potrzebują silniejszej stymulacji czyli gra wstępna dłuższa,wiecej
przytulania,czułości,pieszczot.Można jeśli sie jest mądrą kobietą zostać
terapeutką kochanej osoby jaką jest partner.
Niekiedy należy mu pomóc uwierzyć,że to nie jest koniec.Kobiety zaniedbujące
swoich mężczyzn są częstą przyczyną ich schorzeń mam na mysli tu prostate.
Prosze o cenzora i poprawienie błędów hmm
Sandra
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |