Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
From: "Jacek S." <o...@n...cy>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: Re: gips zywiczny
Date: Mon, 19 Jul 2004 00:58:52 +0200
Organization: Dom
Lines: 50
Message-ID: <opsbcvgeq7jbcn16@athlon>
References: <cd57n3$m6d$1@atlantis.news.tpi.pl>
<1...@n...onet.pl>
<cd6hlm$kfa$1@nemesis.news.tpi.pl> <c...@s...re>
<cdesu4$a5$1@atlantis.news.tpi.pl>
Reply-To: o...@n...cy
NNTP-Posting-Host: dial-2106.lubin.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; delsp=yes; charset=iso-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1090191528 10510 62.87.216.58 (18 Jul 2004 22:58:48 GMT)
X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
NNTP-Posting-Date: Sun, 18 Jul 2004 22:58:48 +0000 (UTC)
To: "M." <m...@p...onet.pl>
User-Agent: Opera M2/7.50 (Win32, build 3778)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:150132
Ukryj nagłówki
Dnia Mon, 19 Jul 2004 00:19:41 +0200, M. <m...@p...onet.pl> napisał:
>
> W szpitalu generalnie to wszytskich g**** obchodzi, ?e si? cz?owiek po
> za?o?eniu gipsu potem musi z tym ustrojstwem m?czy?. Pakuj? w to co maj?
> pod
> r?k? (czyt. w gips 'zwyczajny').
Dokładnie...
He, he - u nas w mieście, w szpitalu, gdzie zarazem też i przychodnia
chirurgiczna jest, na dość dobrze wyeksponowanych miejscach ( zarówno
przed izbą przyjęć chirurgiczną, jak i przed gabinetem w przychodni )
wiszą nie winne i nie mające nic wspólneg ze szpitalem jako takim ładne
plakaty mówiace o gipsach żywiczych, ich zaletach itp... a zaraz obok
nich, lub po nimi notka, ze informacje na temat tychże w gipsowni... Co
się okazuje? Szpital to ma gdzieś, ale pan z gipsowni już nie - oczywiście
za odpowiednią opłatą to on coś takiego ma, prywatnie :) ( hm... pewno
następny wałek )
> Za trzecim razem by?am ju? wyedukowana w temacie pt. gips i wyrazi?am
> swoje
> zdanie, i? chcia?abym, skoro ju? musz? mnie znowu zapakowa? w gips, ?eby
> to
> by? ten ?ywiczny. I co? ABSOLUTNIE NIE. Pan doktor nie ma czasu na takie
> fanaberie. "Poproszono" mnie, ?eby nie zdziwia? itd. No i wyl?dowa?am po
> raz
> kolejny w zwyk?ym gipsie. I szlag mnie potem trafia?. Niestety, jak
> cz?owiek
> jest w traumie i go boli nie zawsze my?li trze?wo i jest w stanie
> obstawa?
> przy swoim.
No fakt... W pierwszej chwili chciałem napisać, że ja bym mu dał
famaberie, ale rzeczywiście - jak boli to człowiek nie myśli o takich
"szczegółach"
> Jaki z tego wniosek? Teraz wsz?dzie ze sob? nosze syntetyczny gips. To
> tak w
> razie czego... i odpuka?, s?u?y mi za talizman ;)
Ciekawe.... Brrrr... Ja, mimo tego iż w ostatnich 4 latach ze dwa razy
byłem w gipsie, wole nie zakładać iż się znowu połamię...
--
Jacek S. / Opera M2/7.50
|